Gaz??????????
-
Dzieki za tak wyczerpujaca odpowiedz, czyli jak mi teraz
pali 5,5 litra to gazu moze z 7. Ale gdzie
polecacie zalozyc GAZ??????????Juz Ci raz odpowiadalem na to pytanie <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
Ja zakladalem w Katowicach na terenie Targow Katowickich. Wydaje mi sie, ze nie sa jakimis partaczami - tylko zaworek sobie sam zalozylem przed montarzem bo nie mieli takowych <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Nie ja porównywałem, lecz jakiś tam klub - znalazłem owe
informacje na interii.
I przyjąłeś za pewnik?
To nie kwestia wiary. Nic prostszego sprawdzić :-)
Nic prostszego mówić, że nic prostszego sprawdzić.
Dziwne... nikt nie wierzy, sili się na złośliwości,
a gdy proponuję zakład o kilkaset złotych (według
Ciebie wygrasz bez problemu) to nagle wszyscy
cichną i nikt nie ma czasu na teścik :-))
Aj tam zaraz złośliwości. Jeżeli poczułeś się dotknięty, przepraszam bardzo. Poza tym ja nie mówię, że nie mam czasu. Nie mam możliwości a poza tym.. Po co to komu... A może ja się przegranej boję... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
A co mam odpowiedzieć na pytanie: ile pali? 5L, bo tak
pali wszystkim, czy prawdę?
Prawdę, pewnie że prawdę!
pzdr -
Znaczy się: przestrzega prawa? Tak, gdy jest 90 max to
sobie jadę 85, gdy 50km/h max to 50. Wiem, wiem...
głupi, wszyscy mnie mijają, ale w tej swojej
głupocie postanowiłem jednak, że prawo jest prawem
(również drogowe).
No coś ty!!!!! Głupi jest ten, kto przy ograniczeniu do 40 km/h jedzie 85 a nie odwrotnie!
Wiesz... zamiast gadać o jeździe, po prostu jeżdżę :-)
Mam to samo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Dziś wróciłem z Mazur (ok. 1000km w 3 dni), jutro w
Bieszczady i na Słowację (ok. 2500km w 7 dni).
Wiem, wiem... głupi! Ma samochód i jeździ...
Oj nie obrażaj się! Też sporo jeżdżę, więc albo <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> albo witaj w klubie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> -
No coś ty!!!!! Głupi jest ten, kto przy ograniczeniu do
40 km/h jedzie 85 a nie odwrotnie!
Mam to samo
Oj nie obrażaj się! Też sporo jeżdżę, więc albo albo
witaj w klubieI to i to <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Chyba mi się autko zepsuło... Przejechałem właśnie ok. 2500km i średnio mi spalił 4,3 l gazu na 100km. Nie odczułem znaczących różnic przy trasie, górach (Bieszczady, sporo serpentyn, także burze). Jechałem sam. Za 3-4 dni jadę pod Kraków, ale w 2 osoby, to mam nadzieję, że się samo naprawi i spali przynajmniej te 5l/100 :-)
-
Chyba mi się autko zepsuło... Przejechałem właśnie ok. 2500km i średnio mi spalił 4,3 l gazu na 100km. Nie odczułem
znaczących różnic przy trasie, górach (Bieszczady, sporo serpentyn, także burze). Jechałem sam. Za 3-4 dni jadę
pod Kraków, ale w 2 osoby, to mam nadzieję, że się samo naprawi i spali przynajmniej te 5l/100 :-)Szykój się, w niedzielę planuję pobić Twój rekord, czy się uda tylko <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Szykój się, w niedzielę planuję pobić Twój rekord, czy
się uda tylkoMam nadzieję, że Ci się uda. Co ciekawe... na trasie jechałem z Astrą II 1.2 też z gazem i instalką IV gen. Spaliła 5.6L/100 minimum (pełen bagażnik i 2 dorosłe osoby). Nieźle jak na autko ważące około tony. Max spalanie dochodziło do 6.3L. Średnio na benzynce to autko pali 6.2 w cyklu mieszanym, a gazu shella brało 6.8 (na bezfirmowych nawet do 7,2). Ciekawe, bo u mnie różnice miasto/góry/trasa są na poziomie 10-15% w spalaniu (czyli prawie niewychwytywalne przy 4.3l/100), a tam znacznie więcej. Za to przełączanie pb/lpg full automat, ciężko się zorientować wręcz kiedy następuje - tego zazdroszczę :-)
-
Chyba mi się autko zepsuło... Przejechałem właśnie ok.
2500km i średnio mi spalił 4,3 l gazu na 100km. Nie
odczułem znaczących różnic przy trasie, górach
(Bieszczady, sporo serpentyn, także burze).
Jechałem sam. Za 3-4 dni jadę pod Kraków, ale w 2
osoby, to mam nadzieję, że się samo naprawi i spali
przynajmniej te 5l/100 :-)Jaki masz mikser (średnica) ? A parownik elektroniczny czy podciśnieniowy ? Jeśli podciśnieniowy to gdzie do silnika jest podpięty przewód podciśnienia ?
-
Jaki masz mikser (średnica) ? A parownik elektroniczny
czy podciśnieniowy ? Jeśli podciśnieniowy to gdzie
do silnika jest podpięty przewód podciśnienia ?O Jezu, to dla mnie za trudne pytania. Dałem 1250zł za instalkę, jest BRC, zawory odcinające mam elektroniczne, bo wcześniej jeden był mechaniczny i były problemy. Tak mi powiedzieli, a na reszte pytan nie znam odpowiedzi.
-
Mam nadzieję, że Ci się uda.
Udało się, wyniki testu opisałem w osobnym wątku <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Co ciekawe... na trasie jechałem z Astrą II 1.2 też z gazem i instalką IV gen. Spaliła
5.6L/100 minimum (pełen bagażnik i 2 dorosłe osoby). Nieźle jak na autko ważące około tony.Wszystko, oprócz dobrego stanu silnika zależy od stylu jazdy, a właśnie tu drzemią potencjalne oszczędności.
-
Cze to mam pytanie, jaka instalacje polecacie do tico. Bo ja juz jestem ciemny w tym wszystkim. Poprostu wole wiecej wyda na dobra instalacje ale chcial bym wiedziec na jaka. POMOCY
-
Cze to mam pytanie, jaka instalacje polecacie do tico. Bo ja juz jestem ciemny w tym wszystkim. Poprostu wole
wiecej wyda na dobra instalacje ale chcial bym wiedziec na jaka. POMOCYTu już muszą wypowiedzieć się posiadacze LPG.
Ze słyszenia wiem, że do Tico wymagane są odpowiednie elementy (nie ma dedykowanego zestawu do tego auta). Kiedyś ktoś pisał, że po założeniu LPG Tico miało raczej kiepskie osiągi i generalnie nie był zadowolony. Pojechał więc z reklamacją, w ramach której wymieniono chyba mikser (niepamiętam już dokładnie). Po tej operacji auto nabrało wigoru, nie było dużej różnicy w stosunku do ET oraz samo spalanie też było na przyzwoitym poziomie. -
O Jezu, to dla mnie za trudne pytania. Dałem 1250zł za
instalkę, jest BRC, zawory odcinające mam
elektroniczne, bo wcześniej jeden był mechaniczny i
były problemy. Tak mi powiedzieli, a na reszte
pytan nie znam odpowiedzi.Mniejsza o parownik ale za info o średnicy miksera byłbym wdzięczny. Po prostu masz niskie spalanie, a na lpg to przede wszystkim właśnie prawidłowo dobrana średnica miksera decyduje o optymalnym zużyciu paliwa i nieograniczaniu mocy silnika. Wystarczy wyjąć filtr powietrza i już widać mikser, zmierzyć należaoby suwmiarką, ale na upartego możesz też zwykłą linijką. Jakbym miał bliżej to sam podjechałbym oblukać, a tak niestety muszę się prosić. Za tę informację spewnością też będą wdzięczni inni użutkownicy lpg, którym tico spala więcej niż Tobie.
-
A mikser to nie jest takie coś srebrnego z boku, po lewej stronie przymocowanego do błotnika? Pod filtrem powietrza nic tam szczegolnego nie widzialem, ale niestety mam dwie lewe rece do techniki i kompletnie sie nie znam :-) Mam cyfraka, jak znajdę czas to mogę pstryknąc fotkę.
-
Ja mam BRC. Jestem zadowolony - szczególnie ze spalania, gwarancji 2 lata i darmowych regulacji w tym czasie.
-
A mikser to nie jest takie coś srebrnego z boku, po
lewej stronie przymocowanego do błotnika?Nie, to jest parownik/reduktor. Ma za zadanie odparowac lpg z postaci ciekłej do gazowej (po to się parownik ogrzewa cieczą chłodząca samochodu) oraz zredukować ciśnienie do stałej wartości (zazwyczaj do ciśnienia atmosferycznego) niezależnie od ciśnienia (czyli napełnienia) w butli gazowej. No i teraz jak już wiesz co to jest to policz takie grube gumowe węże dochodzące do niego. Jeśli 4 to podciśnieniowy, jeśli 3 to elektroniczny. Oprócz węży gumowych dochodzi także cieniutka rurka metalowa doprowadzająca gaz ze zbiornika, nie licz jej czasami.
Pod filtrem powietrza nic tam szczegolnego nie widzialem
W trzech znanych mi tico z lpg mikser jest umieszczony pod obudową filtra powietrza (jako nakładka na gaźnik) i wchodzi troche do wewnątrz obudowy filtra. Więc po wyjęciu filtra wyraźnie widać fragment miksera, który właśnie mnie interesuje. Prawdopodobnie zwyczajnie nie zdajesz sobie sprawy że to mikser. Po usunięciu filtra wyraźnie widać taki niski "komin", a przez jego otwór przechodzi śruba na bodajże klucz 13mm, zresztą tam zwyczajnie nic innego nie ma. Ważna jest średnica otworu tego "komina" a pomiar może być utrudniony właśnie przez tę śrubę.
ale niestety mam dwie lewe rece do techniki i kompletnie sie nie znam :-)
Ja też, choć w związku z pracą nabyłem troche jakiegoś obycia z mechaniką. Swoją wiedzę czerpię z forum lpg na autocentrum.pl, z grupy dyskusyjnej pl.misc.samochody, z tego forum, oraz z gogle.pl i potwierdzam epirycznie.
Mam cyfraka, jak znajdę czas to mogę pstryknąc fotkę.
No to świetnie, to sobie sam policze gumowe przewody na parowniku. Niestety nie zmierze średnicy miksera, ale będę mógł Ci go dokładnie wskazać. Dziekuję za chęci.
-
grube gumowe węże dochodzące do niego. Jeśli 4 to
podciśnieniowy, jeśli 3 to elektroniczny. Oprócz
węży gumowych dochodzi także cieniutka rurka
metalowa doprowadzająca gaz ze zbiornika, nie licz
jej czasami.Jest tak: na górze parownika jest zawór. Kolejna rurka idzie do następnego bardzo blisko. Kolejnej nie widze, ale moze jest pod spodem. W każdym razie raczej 3 niż 4. Poza tym idą 2 rury nie wiadomo skąd (blisko siebie na dole parownika) i jedna na górze idąca pod filtr powietrza.
filtra. Więc po wyjęciu filtra wyraźnie widać
fragment miksera, który właśnie mnie interesuje.Wziąłem ekirekę i linijkę, ale pomiar jest praktycznie możliwy. Byłby zdecydowanie "na oko". Dopiero suwmiarka albo jakieś inne urządzenie do mierzenia szczelin mogłoby pomóc. Po prostu nie da się tego zrobić. Bardzo mi przykro...
Na koniec mały dygresja... faktycznie być może dobór elementów wpływa na spalanie, jednak wyraźnie udowodniono tu, że tico potrafi spalić od 3l/100 do 5,5 na trasie Pb w zależności od techniki jazdy. Jeśli nawet przyjmiesz, ze gazu bierze 50% wiecej - daje to wyniki rzędu 4,5 do przeszło 8L. W moim przekonaniu niskie spalanie to przede wszystkim zasługa kierowcy i jego stylu jazdy. Ja już tak mam po prostu... Każdy pojazd, który miałem palił o kilkadziesiąt-kilkanaście procent. Myślę, że techniczne sprawy miałyby wpływ, gdyby na Pb palił dużo, a na LPG mało.
-
Ja też, choć w związku z pracą nabyłem troche jakiegoś obycia z mechaniką. Swoją wiedzę czerpię z forum lpg na
autocentrum.pl, z grupy dyskusyjnej pl.misc.samochody, z tego forum, oraz z gogle.pl i potwierdzam epirycznie.No no no, ale to Kolega tylko czyta pms, czy tez pisuje? Moze lepeczka jest?
-
No no no, ale to Kolega tylko czyta pms, czy tez pisuje?
Moze lepeczka jest?Raczej tylko czytuje, napisałem dosłownie pare postów (pseudo yo). W naklejke się zaopatrzyłem ale jeszcze nie przykleiłem.
-
Jest tak: na górze parownika jest zawór.
O właśnie, nie pomyślałem żeby o to zapytać, czyli parownik elektroniczy.
Kolejna rurka idzie do następnego bardzo blisko.
Cienka, metalowa ? Idzie nią gaz w postaci ciekłej ze zbiornika do parownika. A ten zawór bardzo blisko odcina zasilanie gazowe jak przełaczasz rodzaj zasilania, albo gasisz silnik.
Kolejnej nie widze, ale moze jest pod spodem.
Raczej nie ma, już mi wszystko pasuje.
W każdym razie raczej 3 niż 4.
Czyli ekektronik.
Poza tym idą 2 rury nie wiadomo skąd (blisko siebie na dole parownika)
Wejście i wyjście cieczy chłodzącej silnika, ogrzewa się nią parownik.
i jedna na górze idąca pod filtr powietrza.
Idzie nią lpg już w postaci gazowej do miksera/mieszalnika w którym miesza sie lpg z powietrzem.
Wziąłem ekirekę i linijkę, ale pomiar jest praktycznie
możliwy. Byłby zdecydowanie "na oko".
Wystarczy mi na oko, nie zależy mi na dokładności do milimetra. Chcę tylko potwierdzić swoje przypuszczenia i upewnić się że podążam we właściwym kierunku.
Dopiero suwmiarka albo jakieś inne urządzenie do mierzenia szczelin mogłoby pomóc.
Po prostu ja również zmierze sobie linijką i już mam właściwe porównanie (procentowo) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Aby błąd pomiarowy był u mnie i u Ciebie taki sam umówmy się: mierzymy przykładając linijkę do miksera i do tej śruby, zmierzymy wtedy co prawda nie średnicę ale cięciwę, ale tą samą cięciwe wiec bedę miał jakiś punkt odniesienia.
Po prostu nie da się tego zrobić. Bardzo mi przykro...
Da się !! Tylko mi się czasami teraz nie poddawaj....
Na koniec mały dygresja... faktycznie być może dobór
elementów wpływa na spalanie, jednak wyraźnie
udowodniono tu, że tico potrafi spalić od 3l/100 do
5,5 na trasie Pb w zależności od techniki jazdy.
Jeśli nawet przyjmiesz, ze gazu bierze 50% wiecej -
daje to wyniki rzędu 4,5 do przeszło 8L. W moim
przekonaniu niskie spalanie to przede wszystkim
zasługa kierowcy i jego stylu jazdy. Ja już tak mam
po prostu... Każdy pojazd, który miałem palił o
kilkadziesiąt-kilkanaście procent. Myślę, że
techniczne sprawy miałyby wpływ, gdyby na Pb palił
dużo, a na LPG mało.
Owszem technika jazdy jest ważna. Można jeździć "w pi... i na gaz" a potem narzekać że dużo pali, ale nie tędy droga. Podstawą jest jajko albo cegłówka pod pedałem gazu. Można nawet jeździć szybko ale delikatnie operować pedałem gazu. Nie należy się rozpędzać jeśli widać że trzeba bedzie hamować, np. widząc z daleka czerwone światło lepiej popuścić gazu, dojechać jak już się zmieni na zielone i wszyscy zdążą ruszyć, przejechać bez zatrzymywania, niż dojechać szybo, zachamować i rozpedzać się od zera.
Ale bezapelacyjnie ważniejszą sprawą od techniki jazdy w uzyskaniu niskiego spalania i wysokich osiągów silnika jest prawidłowa (i tylko prawidłowa) regulacja. Choćbyś nie wiem jakim wspaniałym stylem jazdy mógł się pochwalić to przy rozlegulowanym silniku nic nie zdziałasz.
A jeszcze ważniejszą sprawą jest prawidłowy (i tylko prawidłowy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) dobór i rozmieszczenie elementów składowych układu zasilania lpg (bo konkretnie to lpg mnie interesuje). Źle dobrane i/lub źle rozmieszczone części składowe (np. mikser) spowodują że silnika nie da się prawidłowo wyregulować, a wtedy można zapomnieć o ekonomicznej jeździe.
Reasumując:
1). Dobór i montaż
2). Regujacja
3). Styl jazdy
Nie neguje wpływu stylu jazdy na spalanie, jest on ważny , ale bez 2 nie ma 3 a bez 1 nie ma ani 2 ani 3.
Uff, ale się rozpisalem.................p.s. W katalogu brc mikser do tico ma 26mm, więc podejrzewam że właśnie taki masz, chcę tylko potwierdzić. Ja mam 32mm, wiadro w porównaniu do Twojego, więc pewnie dlatego spalanie lpg nieco powyżej 6l/100km. Mikser taki jak mój to do silnika dwa razy większego, ale nie do tico...