Regeneracja "żaby".
-
Witam!
Od pewnego czasu mam zamiar zregenerować moją "żabę" (o taką z Lidla: http://fanlidla.pl/files/g/2_1708812602_201110242997.jpg ). Opuszcza się już sama bardzo szybko. I mam do Was pytanie. Czy ktoś już naprawiał taką, albo w ogóle jakąś żabę? Co tam muszę odkręcić/wyciągnąć? Podejrzewam, że jakiś oring już przepuszcza, ale przydało by się sprawdzić wszystko .
Z góry dzięki i pozdrawiam!
-
mam na części taką samą i jest to tak delikatna konstrukcja że po próbach jej reanimacji odstawiłem w kąt a nabyłem drugą sztukę (nie mam tyle wolnego czasu żeby go tracić na takie zabawy)
-
Ja zaś systematycznie dolewam oleju i działa. Zawsze podstawiam koziołki i nie martwię się powolnym opadaniem. Przy zdejmowaniu z koziołków podpompuję i jest git.
-
Wiesz, póki było to powolne opadanie, to mi nie przeszkadzało za bardzo, ale teraz ciężko cokolwiek podłożyć, tak szybko opada.
-
Ja zaś systematycznie dolewam oleju i działa.
Jaki olej stosujesz, Marku?
-
A wiesz, że co popadnie? Słowo daje! Kiedyś dolewałem jakiegoś hydraulicznego a teraz i silnikowego doleję.
A w kwestii regeneracji: szkoda mi kasy i czasu na zabawę z regeneracją. Od jakiegoś czasu :chodzi" mi po głowie kupno nowej, o wysokim podnoszeniu (tak gdzieś 70-80cm).
-
A chyba swoją rozbiorę i zobaczę co w niej się dzieje .
Jeżeli tylko oring, to wymienie, jak coś więcej, to oleju doleje i jakoś przeżyję -
Gdzieś czytałem, że o wszelkie takie gumy, uszczelnienia, o-ringi i tego typu rzeczy, najlepiej pytać w sklepie z artykułami rolniczymi. Najtaniej i największy wybór.
-
Różnych o-ringów trochę mam, a w razie czego, jest w okolicy troszkę sklepów WOD-KAN i budowlanych, więc jakieś uszczelnienia w razie czego będę miał gdzie kupić. Sklepu z artykułami rolniczymi akurat nie mam .