trochę o zamkach, kluczach, wkładkach drzwiowych
-
Zgadza się, jest specjalny frez do Abloy. Nie jest tani, szybko się tępi i robi naprawdę masę hałasu. Jest to raczej narzędzie do awaryjnego otwierania drzwi przez specjalistę jak zgubimy klucz niż narzędzie dla włamywacza. Jeśli mieszkamy w bloku to użycie takiego frezu ściągnie pod nasze drzwi tłum sąsiadów. Warto także podkreślić, że wkładka profilowa Abloy Protec występuje w dwóch wersjach - hartowanej i nie, wkładki cylindryczne (RIM) i skandynawskie standardowo są z osłoną z hartowanej stali. Do drzwi zewnętrznych stosujemy oczywiście wkładkę hartowaną. Do tego powinniśmy tak jak do każdej innej wkładki użyć szyld, który utrudni rozwiercenie wkładki. Z tanich to np. LOB Bizon, z wypasionych Drumm Geminy.
-
Tyle na dziś bo nie
mam więcej czasu, jutro jeszcze coś może dopiszę w tym temacie.Przypomniało mi się jeszcze, że już kiedyś pisałem o wkładkach na ypsie Jeżeli kogoś interesuje ten temat to polecam stary wątek:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Main=74300&Number=972770#Post972770 -
Zgadza się, jest
specjalny frez do Abloy. Nie jest tani, szybko się tępi i robi naprawdę masę hałasu.
Jest to raczej narzędzie do awaryjnego otwierania drzwi przez specjalistę jak
zgubimy klucz niż narzędzie dla włamywacza.wiertło do metalu tez daje rade a koszta w porównaniu z narzędziem śmieszne
wierciłem juz w paru wkładkach , nie mam doświadczenia a wkladki puszczały w mniej niz piec minut
-
wiertło do metalu
tez daje rade a koszta w porównaniu z narzędziem śmieszne
wierciłem juz w
paru wkładkach , nie mam doświadczenia a wkladki puszczały w mniej niz piec minutWierciłeś w tanich wkładkach wykonanych z mosiądzu lub innego miękkiego stopu. Dobre wkładki mają elementy (lub cały korpus) wykonane z hartowanej stali, do tego często w krytycznych miejscach mają zniechęcające wstawki, np. z karbidu, twardsze niż końcówka zwykłego wiertła, albo kulki stalowe obracające się przy próbie nawiercenia. Przy Abloy musiałbyś tym wiertłem najpierw idealnie trafić w miejsce gdzie jest pręt blokujący, a potem przewiercić go na całej długości (kilka cm) - ten pręt wkładany jest od środka wkładki i końcówkę ma zakrzywioną, więc nie wystarczy jedynie przebicie się przez korpus żeby go wyjąć - zobacz na rysunek poniżej. Powodzenia bez specjalistycznego sprzętu.
-
użyłbym większego wiertla :]
tak jak pisałem nie jestem specjalista opisuje moje doswiadczenia
zanim zakupie specjalistyczne narzedzie , ktorego uzyje raz staram sie zalatwic sprawe wioskowa madroscia
-
Ja miałem kiedyś słynny zamek Gerdy (dość precyzyjny, klucz to krótka rurka z
czterema rzędami wyżłobień) i pamiętam, że parę razy musiałem ze środka klucza
wygrzebywać śmieci - paprochy, szczątki sfilcowanej tkaniny z kieszeni - znaczy to,
co zwykle zostaje nam w kieszeniach.W drzwiach do mojego mieszkania mam Gerdę i już musiałem żonie i synowi wydłubywać ze środka rurki wspomniane przez Ciebie paprochy
-
Nie wiem czy powinienem, drzonca pewnie zna ten temat. W zasadzie to nie jest forum o mocy włamywania się jak większość ludzi myśli tylko o "awaryjnym otwieraniu zamków"
Przerabiałem te forum nawet praktykowałem w lock pickingu.