Cieknie pralka...
-
Witam
Mam problem z pralką, dokładnie:
ARISTON MARGHERITA 2000
model: ALS 109XPralka ta przecieka (woda zaczyna się lać na podłogę).
A dokładniej sprawa wygląda tak:
pralka pobiera wodę, aż do wysokości dolnej uszczelki drzwiczek/bębna. W tym momencie zaczyna dołem lecieć woda (gdzieś ze spodu, praktycznie nie da się zlokalizować się miejsca skąd leci).Jak na mój gust to uszkodzona jest uszczelka między bębnem a drzwiczkami. Była ona strasznie zabrudzona, niestety umycie jej dokładnie z całego proszku do prania jaki tam został nie przyniosło żadnych rezultatów.
Czy podzielacie moje zdanie, że uszkodzona jest ta uszczelka, puszcza wodę i ona leci później dołem pod pralkę?
Jeśli nie to co to może być?
A jeśli tak to gdzie kupić tę uszczelkę (czy fartuch, jak znalazłem informację na internecie)?Niestety na google nie znalazłem nic interesującego, a chyba używanej części z innej pralki z demontarzu nie opłaca się kupować?
Będę wdzięczny za pomoc <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
pralka pobiera wodę, aż do wysokości dolnej uszczelki drzwiczek/bębna. W tym momencie zaczyna dołem lecieć woda
(gdzieś ze spodu, praktycznie nie da się zlokalizować się miejsca skąd leci).
Jak na mój gust to uszkodzona jest uszczelka między bębnem a drzwiczkami. Była ona strasznie zabrudzona,...Wszystko wskazuje na uszkodzony (pęknięty) fartuch lub dziurawy zbiornik na tej wysokości.
Co do kosztów, to musisz najlepiej zadzwonić do kilku serwisów i uzyskać tą informację.
Z tego co wiem, to wymiana fartucha jest dość kłopotliwa, a dla osób, które tego nigdy nie robiły może okazać się udręką <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
a używałeś Calgonu? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nie znam pralki tej marki i tego typu.
Ja stawiam na uszkodzony fartuch (czyli gumowy kołnierz łączący otwór bębna ze ścianką przednią). Obejrzyj go dokładnie, rozciągając na wszystkie strony - może on być pęknięty na niewielkim odcinku i stąd przeciek.
Druga sprawa: są pralki, których zbiornik ma zdejmowaną część przednią. Ma ona kształt dużego pierścienia z blachy, którego zewnętrzna średnica równa się średnicy bębna, a wewnętrzny otwór to po prostu miejsce, przez które wkładasz ubranie (na krawędź tego otworu założony jest fartuch). Cały ten pierścień nazywa się "pokrywą" lub "płaszczem zbiornika" i jest umocowany do tegoż zbiornika dużą opaską, która (po ściągnięciu śrubą) przyciska obie części do siebie. I teraz: może być uszkodzona gumowa uszczelka między zbiornikiem a pokrywą (ale to rzadko się dzieje). Trzeba więc rozebrać zbiornik (oddzielić pokrywę od zbiornika) i wymienić uszczelkę. W przypadku braku takiej w sklepie lub w zakładzie często daje się zaadaptować z innej pralki (ja np. w Wiatce założyłem uszczelkę od Boscha po uprzednim ucięciu jednej krawędzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, bo tak trzeba było). Ale jest też druga opcja - mógł zardzewieć rant wewnętrznego otworu pokrywy, na który założony jest fartuch. Rdza spowodowała wybrzuszenie blachy rantu lub jej ubytek i nie ma szczelności między pokrywą a fartuchem. W takim wypadku trzeba wymienić pokrywę; jeśli fartuch jest OK, po wyczyszczeniu wnęki na krawędź pokrywy można zakładać go z powrotem.
Gdzie dostać części? Najpierw zapytaj w paru sklepach z akcesoriami do pralek. Na koniec możesz zaatakować warsztaty. Dysponują one częściami nowymi albo z rozbiórek starych pralek - często przydatność starych części da się zweryfikować (np. stan blaszanej pokrywy zbiornika). Ale uwaga - warsztaty lubią nieźle zarobić na tych częściach.
Przede wszystkim jednak musisz dokładnie poobserwować, skąd wycieka woda. Zaoszczędzisz tym sobie wydatków i pracy.
Szkoda, że umyłeś fartuch - patrząc na niego nieraz widać, gdzie jest przeciek (zostają białe ślady po roztworze wody i proszku).
Powodzenia. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />PS. Aha, upewnij się, że wyciek jest rzeczywiście z przodu pralki. Woda może też wypływać od spodu zbiornika z powodu jego przerdzewienia (nieraz trudno to zauważyć, jeśli silnik jest pod zbiornikiem) albo z tyłu, w miejscu, gdzie osadzony jest wał bębna (mógł "puścić" simmering; wtedy warto też od razu zmienić łożyska na nowe). Możliwa jest też utrata szczelności przy połączeniach bębna z wężami, termostatami i in.
-
Leo w zasadzie wyczerpał temat. Zrób tak. Odpal pranie puste, bez prania, proszku i na min temp, może być płukanie. Jak zacznie cieknąć, przerwij pranie, spuść wodę i:
1. zdejmij tylnią pokrywę, zobaczy czy nie cieknie spod grzałki, termostatów, uszczelnienia wału bębna.
2. przewróć pralkę na bok. zobacz wszystkie połączenia węży spustowych i innych ewentualnych wynalazków, obejrzyj dokładnie fartuch i miejsca o których wspomniał Leo.
3. napisz co i jak, pomożemy dalej...Napisz jaki Twoja pralka ma zbiornik (plastik/blacha emaliowana/nierdzewka).