radio do tico
-
Miałem wcześniej radio ze "stonki" DENVER grało względnie, do zmiany głośników (jakie mam głośniki na mojej stronie). Później kupiłem Kenwood KDC-W410GY nowy z allegro od przedstawiciela Kenwood w Polsce
http://allegro.pl/show_user.php?uid=5515356
Aktualnie teraz można nowy model kupić z gwarancją producenta poniżej 300 zł.PS. z tego co wiem SONY nie wyposaża swoich radioodtwarzaczy w funkcję Loundes a ta zaś zdecydowania poprawia brzmienie.
PS2. adres stronki w moim profilu
-
wacham
sie pomiędzy najtańszymi markowymi radyjkami z mp3
do 250zł lub kupić firmę "no name" czyli majestic,
audiola, scott - z usb do 150zł lub jakieś first,
medion i inne wynalazki.Jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie namawiam do kupienia markowego radyjka. Może być nawet używane, ale byleby było markowej firmy. Nie jestem audiofilem, ale muszę powiedzieć, że różnica w dźwięku jest znaczna pomiędzy takim na przykład FIRST-em, a Pioneer-em. Gdy miałem FIRST-a, nie narzekałem, bo grało i się nie psuło, miałem je rok, ale po wymianie radia na Pioneer-a poczułem różnicę. Przed FIRST-em miałem jeszcze SONY, grało troszkę lepiej niż FIRST.
Ostatnio miałem okazję posłuchać swoich głośników 6x9 na radiu SONY i byłem zawiedziony. Na Pioneer-ku grają zdecydowanie lepiej. Nie ma co się bać złodziei. Bo wyjdzie na to, że w ogóle nic nie powinno się kupować ze strachu przed złodziejami. Teraz prawie wszystkie radioodtwarzacze mają zdejmowane panele, łatwo je ze sobą wziąć, w końcu nie są takie wielkie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
czytałem, jestem raczej cichym uzytkownikiem forum, duzo czytam mało pisze no chyba że istnieje
taka potrzeba
chce wiedziec po prostu czy ktoś moze z was miał "bez imienne radyjko"i czy w tym przypadku
ccc???
czt. cena czyni cudatanioche odradzam ja mam w mobilu markowego kaseciaka blaupunkta do tego kaseta sprzegajaca i MP3
i jest ok
radia nie zmieniam bo mam orginalna zabudowe blaupunkta z pilotem <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />kaseciaka z wysokiej polki mozna kupic za grosze <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
tanioche odradzam ja mam w mobilu markowego kaseciaka blaupunkta do tego kaseta sprzegajaca i
MP3
i jest ok
Zdecydowanie popieram.
Jakiś czas temu zamieniłem mojego kaseciaka Kenwooda na bajerancki NoName z CD, MP3 i kolorowym wyświetlaczem LCD. Ale szybko przeprosiłem kaseciaka. Dokupiłem do niego adapter kasetowy i wożę odtwarzacz mp3 w popielniczce (jestem niepalący, a mieści sie idealnie). Nawet leciwy kaseciak Kenwood gra przez adapter o wiele lepiej niż ten wynalazek firmy Krzak S.A.
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Ja kupiłem sobie do tiko radio z allegro kenwood kdc W7531.Było używane ale stan prawie jak nowy.Dałem za niego razem z przesyłka 330zł.Więc lepiej dołożyć i kupić coś firmowego a nie jakieś wynalazki za małe pieniądze.
-
czytałem, jestem raczej cichym uzytkownikiem forum, duzo
czytam mało pisze no chyba że istnieje taka
potrzeba
chce wiedziec po prostu czy ktoś moze z was miał "bez
imienne radyjko"i czy w tym przypadku ccc???
czt. cena czyni cudaJakieś 4 lata temu kupiłem do Tico radio z CD/MP3, firmy RESONANCE, które można uznać za "bezimienne". Tico sprzedałem a to radio przełożyłem, mam teraz w Matizie i jestem z niego bardzo zadowolony. Szczególnie sobie chwalę funkcje maskowania panela- na pierwszy rzut oka radia nie ma. Brzmienie przyzwoite (mam porównanie z markowymi) i naprawdę solidne wykonanie elektroniki. Tyle, że wcale nie było takie tanie (ok. 350zł) i nie jest to kategoria sprzętu sprzedawanego na bazarkach bo takich to i ja nie polecam.
W każdym razie jeśli się kiedyś zużyje to ponownie kupię coś takiego. -
czt. cena czyni cuda
Ja mam radyjko firmy denver prosto z biedronki sprawuję się doskonale, jak do tej pory to już równe 2 latka i nic nie wysiada ( kosztowało mnie wtedy 249 zł). teraz już ich niema a szkoda. Wg mnie cena radia nie gra tak istotnej roli nawet dla radia noname - ważne na jakich jest podłączone przewodach do instalcji autka + jakie przewody są doprowadzone do głośników. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Ja mam radyjko firmy denver prosto z biedronki sprawuję się doskonale, jak do tej pory to już
równe 2 latka i nic nie wysiada ( kosztowało mnie wtedy 249 zł). teraz już ich niema a
szkoda. Wg mnie cena radia nie gra tak istotnej roli nawet dla radia noname - ważne na
jakich jest podłączone przewodach do instalcji autka + jakie przewody są doprowadzone do
głośników.Hmm czyli nie warto kupować lepszego radyjka bo cały szkopół tkwi w przewodach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Tylko meloman kupuje ekstra drogie przewody pozłacane do drogiego audio sprzętu. Radyjko dobre jakościowo nie będzie grało gorzej na zwykłych miedzianych przewodach, bo po co złote przewody jak w radju są ścieżki miedziane i lutowane cyną? I nie pisze tu o pseudo przewodach dostępnych w sklepach po kilkadziesiąt złotych bo to badziewie bardzo. Więc raczej z tego radyjka nie wyciągniesz jakości Pionnera. Przewody możesz mieć obojętnie jakie ale liczy się odtwarzacz i głośniki.
-
Znajomy w Civicu zamontowal sobie najtanszego Pionierka z MP3 i do tego taki zestaw glosnikowy (w drzwiach i slupkach): http://essa.com.pl/oferta/index.php?id=2,178,179&kid=179&pid=1094
Zadnych skrzynek basowych, wzmacniaczy, hi-endowego sprzetu. Tyle, co drzwi wygluszyl. Efekt? Lepszego sobie za ta kwote nie potrafie wyobrazic. Jesli ktos ma w zanadrzu 250pln na te glosniki, szczerze polecam.
Ja natomiast wypatrzylem ostatnio taki wynalazek:
http://allegro.pl/item396485169_roadstar_cd_mp3_rds_id3_pamiec_512mb_nagrywanie.html
Nie bede zaskoczony, jesli to radio bedzie gralo niewiele lepiej niz te Firsty, Mediony i inne cinkcitroniki, ale okrutnie zal mi tych 100pln wiecej na porzadne granie, a moj wysluzony kaseciak Philipsa dozywa swoich dni <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
koledze chyba chodziło o przekrój przewodu a nie o jego wykonanie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> . pozatym na te sprzęty które tam mamy w bolidach od firdtwó do tych z górnej półki to nie widziałem tu instalacji głośnikowej która by wymagała okablowania solidniejszego niz to fabryczne ( zasilanie głośników) wystarczy to co jest jak ktoś ciągnie do mocnych głosników z tyłu kable to 1-1.5mm2 w zupełności wystarczy by przenieść moc ok 22 W ( bo tyle faktycznie mają radia co niby pisze 4x52).
-
Hmm czyli nie warto kupować lepszego radyjka bo cały szkopół tkwi w przewodach Tylko meloman
kupuje ekstra drogie przewody pozłacane do drogiego audio sprzętu. Radyjko dobre jakościowo
nie będzie grało gorzej na zwykłych miedzianych przewodach, bo po co złote przewody jak w
radju są ścieżki miedziane i lutowane cyną? I nie pisze tu o pseudo przewodach dostępnych w
sklepach po kilkadziesiąt złotych bo to badziewie bardzo. Więc raczej z tego radyjka nie
wyciągniesz jakości Pionnera. Przewody możesz mieć obojętnie jakie ale liczy się odtwarzacz
i głośniki.
Masz kolego mylne mniemanie oprócz głośników i radyjka, także przewody są istotne, aby pasmo przenoszenia dźwięku było optymalne. -
Masz kolego mylne mniemanie oprócz głośników i radyjka,
także przewody są istotne, aby pasmo przenoszenia
dźwięku było optymalne.Przewody nie są najważniejsze. Podstawa to dobre radio, następnie głośniki, a kable na samym końcu. Przewody wpływają na jakość dźwięku, ale w minimalnym stopniu.
-
Przewody nie są najważniejsze. Podstawa to dobre radio, następnie głośniki, a kable na samym
końcu. Przewody wpływają na jakość dźwięku, ale w minimalnym stopniu.
Tak serio mówiąć to przewody odowiadają za przesył energi do głośnika , każdy przewód ma swoją opornosć która jest poniekąt odwrotnościa przekroju, cóż ztego że radio ma piękne parametry jak moc strat jaka sie wydzieli w przewodach nie pozwoli odpowiednio zasilić głośnika. Gdyby przewody nie były istotne to do rozrusznika nie szedł by przewód o przekroju małego palca tylko żyłka. Coś te nasze głośniki musi napędzać (radio) i coś przekazywać im moc ( przewody) To co jest fabryczni w tico spokojnie przeniesie moc ok 10-15W ( nie sugerować sie tym co pisze na radiach i na głośnikach , weźcie miernik RMS i pomierzcie) co jest wystarczające by zdrowo nagłośnić małego tic-taca -
Tak serio mówiąć to przewody odowiadają za przesył energi do głośnika , każdy przewód ma swoją
opornosć która jest poniekąt odwrotnościa przekroju, cóż ztego że radio ma piękne parametry
jak moc strat jaka sie wydzieli w przewodach nie pozwoli odpowiednio zasilić głośnika.
Gdyby przewody nie były istotne to do rozrusznika nie szedł by przewód o przekroju małego
palca tylko żyłka. Coś te nasze głośniki musi napędzać (radio) i coś przekazywać im moc (
przewody) To co jest fabryczni w tico spokojnie przeniesie moc ok 10-15W ( nie sugerować
sie tym co pisze na radiach i na głośnikach , weźcie miernik RMS i pomierzcie) co jest
wystarczające by zdrowo nagłośnić małego tic-tacaNie ma porównywać przewodów od rozrusznika co pobiera ogromne ilości prądu przewodami od głośniczków <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Jeśli radjo ma faktycznie 17wat mocy to tyle zwykły cieniutki przewód przewodzi bez problemów. Ja kupiłem mini wieże Onkyo za tysiąc zł i ma moc 30W i też do głośników są dane niezbyt grube przewody. A sprzęt gra bardzo ładnie porównując do zwykłych wież produkowanych masowo. Tylko jakiś meloman o nadprzeciętnym słuchu zauważy różnicę w jakości przewodów. Ale tacy kupują sprzęt za setki tysięcy i przewody za kilkanaście tys.
-
Nie ma porównywać przewodów od rozrusznika co pobiera ogromne ilości prądu przewodami od
głośniczków Jeśli radjo ma faktycznie 17wat mocy to tyle zwykły cieniutki przewód
przewodzi bez problemów. Ja kupiłem mini wieże Onkyo za tysiąc zł i ma moc 30W i też do
głośników są dane niezbyt grube przewody. A sprzęt gra bardzo ładnie porównując do zwykłych
wież produkowanych masowo. Tylko jakiś meloman o nadprzeciętnym słuchu zauważy różnicę w
jakości przewodów. Ale tacy kupują sprzęt za setki tysięcy i przewody za kilkanaście tys.Wystarczy podlaczyc glosniki na kablu telefonicznym , zeby uslyszec ruznice , nie trzeba byc melomanem <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
ps
przewody sa wazne , moze nie przesadzajmy ze zloceniami , ale grube prewody napewno poprwawia odsluch nawet w malo zawansowanym sprzecie -
Nie ma porównywać przewodów od rozrusznika co pobiera ogromne ilości prądu przewodami od
jakości przewodów. Ale tacy kupują sprzęt za setki tysięcy i przewody za kilkanaście tys.
to policzmy to
P=U*I
p - moc u napiecie i pradZwykłe radia do 1500 zł nie mają przetwornic do zasilania końcówek więc końcówka idzie z gałęzi 12 V
teraz mamy moc 20 W ( zwykłe radio samochodowe , nie mówie tu o first'cie tylko jakimś firmowym CD
I = P / U I = 20 / 12 I = 1,7 A
taki prąd to przewód 0.5mm2
Zwykły kabelek cieniutki ma 0,22mm ( np telefoniczny) i powiedzmy już nie wyliczajać że wydajnosć wyniesie 0.5 A (bez znacznych strat) moc jaką ten kabelek nam przeniesie to 12v*0,5A = 6W teraz podłaczym to do 20watowego radia i w momencie przekraczania 1/3 vol_max zaczniemy słyszeć zniekształcena basu i średnich tonów ( sopran nie wymaga takiej mocy wiec bedzie grał jeszcze nadal czysto)Nie wiem ile mocy ma ta twoja wieża naprawde ale jeśli jest tak że ma te 30W a przewody do niej są naprawdę cienkie to duży błąd popełnili kostruktorzy w projekcie tego amplifiera
Ja rozbierałem juz nie jedno radio , wzmacniacz itp bo się zajmuję tym na codzień i z doświadczenia moge powiedzieć tylko tyle że kabel 0,22mm w praktyce napędza głośniki 4W ( małe kolumienki np. głośniki od kompa ,satelitki.) <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />