Alarm wariuje
-
Mam taki problem w ciepłe dni jak autko mi sie nagrzeje od słońca alarm sie załącza. Co jest
grane ?Ja to od kilku dni mam inny problem z alarmem a mianowicie raz na kilkanaście kilometrów, podczas jazdy sam się uzbraja na kilka minut, tzn. immobiliser odcina zapłon (auto gaśnie) i zaczyna wyć alarm i za cholerkę nie można go rozbroić, sam to robi po jakiejś chwili <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Może i to jest śmieszne ale to wszystko dzieje się podczas jazdy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />. Dziś, gdy poraz kolejny to się wydarzyło to włożyłem łapę w miejsce, gdzie znajdują się bezpieczniki od alarmu i się przeraziłem bo były niesamowicie gorące <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja to od kilku dni mam inny problem z alarmem a mianowicie raz na kilkanaście kilometrów,
podczas jazdy sam się uzbraja na kilka minut, tzn. immobiliser odcina zapłon (auto gaśnie)
i zaczyna wyć alarm i za cholerkę nie można go rozbroić, sam to robi po jakiejś chwili .
Może i to jest śmieszne ale to wszystko dzieje się podczas jazdy . Dziś, gdy poraz kolejny
to się wydarzyło to włożyłem łapę w miejsce, gdzie znajdują się bezpieczniki od alarmu i
się przeraziłem bo były niesamowicie gorąceKolego powinieneś sprawdzić połączenie alarmu z instalacją, wariuje gdyż kabelek odpowiedzialny za rozbrojenie autka podłączony pod stacyjkę prawdopodobnie nie ma połacznia z alarmem, więc autko się uzbraja automatycznie. Sprawdź kabelek, przeważnie jest cieniutki taki jak przy diodzie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Kolego powinieneś sprawdzić połączenie alarmu z instalacją, wariuje gdyż kabelek odpowiedzialny
za rozbrojenie autka podłączony pod stacyjkę prawdopodobnie nie ma połacznia z alarmem,
więc autko się uzbraja automatycznie. Sprawdź kabelek, przeważnie jest cieniutki taki jak
przy diodzieDzięki za sugestie, jutro (a raczej już dziś <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) mam zamiar wczołgać się pod deskę rozdzielczą i sprawdzić wszystkie owe kabelki od alarmu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tak w ogóle to zastanawiam się nad wymianą alarmu bo obecny ma już bodajże 8 latek, tylko ciekawe ile mogą krzyknąć za wymianę na nowy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Dzięki za sugestie, jutro (a raczej już dziś ) mam zamiar wczołgać się pod deskę rozdzielczą i
sprawdzić wszystkie owe kabelki od alarmu
Tak w ogóle to zastanawiam się nad wymianą alarmu bo obecny ma już bodajże 8 latek, tylko
ciekawe ile mogą krzyknąć za wymianę na nowyJeśli Kolega chce mogę poinstruować jak podłaczyc alarmik bo mi jak krzykneli 300 bez alarmu to spaliłem tylko dwa bezpieczniki a autka do tej pory nikt nie ruszył, bo straszy elektroniką.
-
Jeśli Kolega chce mogę poinstruować jak podłaczyc alarmik bo mi jak krzykneli 300 bez alarmu to
spaliłem tylko dwa bezpieczniki a autka do tej pory nikt nie ruszył, bo straszy
elektroniką.Mimo, że lubię się bawić takimi rzeczami to uwierz mi, że się boję wziąć za to żebym czegoś nie spierdzielił <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
-
Mimo, że lubię się bawić takimi rzeczami to uwierz mi, że się boję wziąć za to żebym czegoś nie
spierdzielił .W tym autku nic nie spierdzielisz tu jest czysta zabawa, nauczyłem się zakładać na maluchu, w tico jest o wiele prościej, a bez wykształcenia elektronicznego po Warszawie jeździ już z 10 sztuk różnych marek autek i do tej pory nikt nie zgłaszał problemów, w tym dwa zakładane przez drogę e-mail. Więc jak laicy sobie poradzili to i Ty też. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Zaoszczędzisz na benzynkę
-
W tym autku nic nie spierdzielisz tu jest czysta zabawa, nauczyłem się zakładać na maluchu, w
tico jest o wiele prościej, a bez wykształcenia elektronicznego po Warszawie jeździ już z
10 sztuk różnych marek autek i do tej pory nikt nie zgłaszał problemów, w tym dwa zakładane
przez drogę e-mail. Więc jak laicy sobie poradzili to i Ty też. Zaoszczędzisz na benzynkęA co, masz jakiś gotowy schemacik via e-mail?
Sprawdzałem właśnie ceny nowych alarmów na Allegro z mojej miejscowości i jest jeden taki:
http://www.allegro.pl/item379321314_alarm_ster_c_zamka_bagaznik_extra_piloty_.html -
A co, masz jakiś gotowy schemacik via e-mail?
Sprawdzałem właśnie ceny nowych alarmów na Allegro z mojej miejscowości i jest jeden taki:
http://www.allegro.pl/item379321314_alarm_ster_c_zamka_bagaznik_extra_piloty_.htmldobry alarmik tylko potrzebny jeszcze jeden przekaźnik na otwieranie bagażnika, prześlij schemacik alarmu a otrzymasz gotowca do zainstalowania, numer gg jak i adres e- mail nadal aktualny, więc pisz śmiało, z pytaniami, teraz też jestem dostępny. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
co do grzejących się przewodów to sa tylko dwie przyczyny : albo za duzy prąd przez nie płynie albo nie mają odpowiedniego styku i wtedy grzeją się łaczenia a co za tym idzie i przewód.
Może sie zdażyć tak że gdzies pojawia sie zwarcie i przewody prawidłowo dobrane do instalacji alarmu zostają narazone na duży prąd i się grzeją -
Mam taki problem w ciepłe dni jak autko mi sie nagrzeje od słońca alarm sie załącza. Co jest
grane ?
Napisz jakie masz czujniki pozakładane. ( ultadźwieki , podczerwień , mikrofale , itd) co wiesz to pisz. czujnik wstrząsowy napewno nie włacza sie bez ingerencji tzn od słońca . od słońca w pierwszej kolejności wariują podczerwone ( od promieniowania uv) od temperatury moze choć nie powinien ultadżwiękowy ) byćmoże kończą sie kondensatory w alarmie jeśli jest stary i albo wymieniamy je na nowe ( niezeschnięte ) albo wymina centralki alarmu na nową ( bardziej opłacalne) odłącz czujniki od alarmu i zobacz czy problem sie pojawia , mozliwe ze juz sama centralka jest uszkodzona. -
Ja to od kilku dni mam inny problem z alarmem a mianowicie raz na kilkanaście kilometrów,
podczas jazdy sam się uzbraja na kilka minut, tzn. immobiliser odcina zapłon (auto gaśnie)
i zaczyna wyć alarm i za cholerkę nie można go rozbroić, sam to robi po jakiejś chwili .
Może i to jest śmieszne ale to wszystko dzieje się podczas jazdy . Dziś, gdy poraz kolejny
to się wydarzyło to włożyłem łapę w miejsce, gdzie znajdują się bezpieczniki od alarmu i
się przeraziłem bo były niesamowicie gorące
czy ten czas między odcięciami jest rególarny ? czy widzisz jakies zaleźności w tym co się dziej?
zapłon potrafi bardzo skutecznie mącić w elektronicy wystrczy że impuls udarowy od zapłonu bedzie na tyle silny ze przeniesie sie na elektronike alarmu i go zresetuje ( uzbroi) , wg mnie to sa niełącząące gdzieś przewody , odłączaj kolejne elementy alarmu i sprawdzaj czy problem ustępuje tak łatwo znajdziesz co w całej instalacji alarmu jest winne , najprawdopodobniej to brak styku bvo coś Ci resetuje centralke. -
Od pewnego czasu mam problem z alarmem. Czasami bez przyczyny zaczyna wyć gdy jest uzbrojony. Dziś o 4-tej nad ranem obudził mnie sąsiad z piętra niżej, bo przez pół godziny ryczał na całą ulicę. Po oględzinach okazało się, że nikt nawet palcem nie dotknął auta. Innym razem zaczął piać na parkingu w pracy.
Za każdym razem gdy nagle zaczyna piszczeć, to nie da się go rozbroić. Po naciśnięciu guzika na pilocie sygnał przestaje grać, ale dioda w kabinie nadal mruga. Ile razy bym nie nacisnął, tyle razy potwierdzi to światłami i sygnałem dźwiękowym, ale się nie deaktywuje. Dopiero odpięcie akumulatora i podpięcie go z powrotem daje rezultat. Wiecie o co może chodzić?
-
a to oryginalny alarm?
-
Mam taki problem w ciepłe dni
jak autko mi sie nagrzeje od słońca alarm sie załącza. Co jest grane ?Może to znak że wiosna idzie !
-
a to oryginalny alarm?
Nie było czegoś takiego, jak oryginalny alarm. Z elektrycznych dodatków oryginalny mógł być tylko centralny zamek, a i ten działający jedynie z kluczyka.
Jeżeli klient chciał, to przed wyjazdem z salonu elektromonter u dealera mógł założyć alarm lub immobiliser. Montowano wtedy uniwersalne urządzenia - to, co miał sprzedawca na stanie.
Oczywiście tak samo można było założyć CZ, AL lub IMMO po zakupie auta, samemu lub w zakładzie. Też uniwersalne układy różnych firm. -
Za każdym razem gdy nagle
zaczyna piszczeć, to nie da się go rozbroić. Po naciśnięciu guzika na pilocie sygnał przestaje
grać, ale dioda w kabinie nadal mruga. Ile razy bym nie nacisnął, tyle razy potwierdzi to
światłami i sygnałem dźwiękowym, ale się nie deaktywuje. Dopiero odpięcie akumulatora i
podpięcie go z powrotem daje rezultat. Wiecie o co może chodzić?może deaktywuje się dopiero po otwarciu drzwi, mój pierwszy alarm miał podobne przypadki więc wymieniłem na nowy.
Jeśli będziesz miał schemat starego alarmu to bez większych trudności będziesz mógł podpiąć nowy znając już który kabelek za co odpowiada. -
Od pewnego czasu mam problem
z alarmem. Czasami bez przyczyny zaczyna wyć gdy jest uzbrojony.
Ja bym spróbował zmniejszyć czułość czujek ruchu i wstrząsowej (o ile są).
Źle ustawiona czujka ruchu potrafi zareagować na podmuch wiatru albo przejeżdżającego kilka metrów dalej tiragrać, ale dioda w kabinie nadal mruga.
A przekręcasz kluczyk w stacyjce? Bo po wywołaniu alarmu większość alarmów informuje właśnie w ten sposób że coś się działo -
Ojciec kupił nowe tiko i był już alarm i CZ.
Szczerze mnie zdziwiłeś, że nie było oryginalnego alarmu...
hmmm... -
Ojciec kupił nowe tiko i był
już alarm i CZ.
Szczerze mnie zdziwiłeś, że
nie było oryginalnego alarmu...
hmmm...Albo zamawiał specjalnie, albo może akurat w tym salonie taką "promocję" urządzili, że od siebie dodawali alarm...
-
Ojciec kupił nowe tiko i był
już alarm i CZ.
Szczerze mnie zdziwiłeś, że
nie było oryginalnego alarmu...
hmmm...Coś Sobie przypominam że w tamtych latach był wprowadzony wymóg by nowe auto miało chociaż jedno zabezpieczenie przeciw kradzieżowe i zwykle po zakupie auta diler proponował coś.
Z tych propozycji coś się wybierało.