Układ odpowietrzania skrzyni korbowej też należy czyścić
-
Przy okazji podejrzenia utraty szczelności przez simmering wału korbowego postanowiłem przeczyścić nieco układ przewietrzania skrzyni korbowej. Wiem, że jego zatkanie może być przyczyną wycieku oleju przez uszczelniacze wału, a nawet wzrost ciśnienia w skrzyni korbowej (przy niedostatecznym jej przewietrzaniu) może doprowadzić do... wypchnięcia simmeringu (spotkałem się kiedyś z takim przypadkiem i taka była konkluzja znajomego mechanika, sam tego nie wymyśliłem <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />).
Ksiązki obsługi zalecają czyszczenie ww. układu co 20 kkm, ale przyznajmy się: kto się tym tak naprawdę zajmuje? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> A jest to prosta, wręcz banalna czynność...
Mianowicie zdejmujemy gumową rurkę wychodzącą z prawej strony (patrząc od przodu) na górze pokrywy zaworów. Rurka ta rozdziela się i z drugiej strony ma dwa wyjścia - wyciągamy ją więc także od spodu obudowy filtra powietrza i od strony zaworka PCV. Mając rurkę w dłoniach wlewamy do niej trochę benzyny ekstrakcyjnej, potrząsamy i opróżniamy. Potem można dokładnie ją przeczyścić wąskim kawałkiem szmatki, wprowadzanym za pomocą kawałka miękkiego drutu miedzianego (np. ze starej cewki transformatora): najpierw przeciągamy przez rurkę sam drucik na wylot, potem do jednego końca przymocowujemy paseczek tkaniny i wyciągamy drut z drugiej strony - tak, aby pociągnął za sobą szmatkę. Powtarzamy czynność, czyszcząc drugi wylot rurki.
Ponieważ codziennie pokonuję parę tras kilkukilometrowych, silnik wciąż pracuje niedogrzany i nie dziwi mnie obecność tzw. "masełka" (jasnobrązowej mazi) od spodu korka wlewu oleju. Okazało się, że wyżej wspomniana rurka też zawierała sporo tej substancji... I naprawdę niewiele brakowało, aby zakorkowała ona rurkę.
Potem można kawałkiem szmatki nawiniętej np. na śrubokręt przeczyścić króćce, na które nakłada się ww. rurkę.
No i pozostał nam zaworek PCV, którego niesprawność zwykle objawia się nierównymi obrotami biegu jałowego. W zaworek ten śmiało można nalać (np. strzykawką) nieco benzyny, mocno potrząsnąć i wylać - i tak parę razy. Potem przedmuchujemy go (ustami, choć to niezbyt zdrowe <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />) - można w ten sposób sprawdzić jego sprawność (w jedną stronę powinien przepuszczać powietrze, a w drugą - blokować; słychać przy tym charakterystyczne kliknięcie; ponadto powinien on zadziałać już przy niewielkim ciśnieniu wdmuchiwanego powietrza, czyli ruchomy element w środku musi pracować wyraźnie bez oporów, spowodowanych np. obecnością wewnątrz jakiejś mazi).
Okazało się, że mój oczyszczony zaworek nie jest zbyt szczelny i przepuszcza powietrze w obie strony (tyle, że w jedną z dużymi oporami, ale jednak). To trochę dziwne, bo pracował zaledwie ze dwa lata - kiedyś w ramach eksperymentów kupiłem go (14 zł) i włożyłem (z ciekawości) w miejsce starego, fabrycznego, który przepracował 8 lat i nawet nie okazywał oznak zużycia. Zamontowałem więc teraz z powrotem stary zawór <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> .
W ten sposób mam nadzieję, że zminimalizowałem niebezpieczeństwo wycieku oleju w okolicach uszczelnień wału korbowego. I może to tylko przypadek, bo nie bardzo wiem, jak (i czy w ogóle) to możliwe, ale... zauważyłem wyraźny wzrost przyspieszenia (tuning <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />) - autko po prostu wyraźnie chętniej przyspiesza i wkręca się na obroty przy dużo mniejszym nacisku na pedał gazu. Ot, ciekawostka...Zachęcam więc Was do przeczyszczenia tejże rurki i zaworka PCV, a także jego przetestowanie. Warto byłoby również przedmuchać pompką do kół metalowy przewód, w który wkładamy dolny, grubszy króciec zaworu PCV. Pracy na 5-10 minut, a efekty mogą być interesujące i pożyteczne. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Przy okazji polecam też okresowe czyszczenie z sadzy zaworka EGR (raz na kilkadziesiąt tysięcy km), o którym już sporo kiedyś pisaliśmy (warto użyć wyszukiwarki i poczytać). Jeśli ktoś chce na skróty - prosżę bardzo (uwaga, wyświetlanie w trybie "blat"):
zawór EGR - raz
zawór EGR - dwa
zaworek EGR - trzyPowodzenia! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A jak oczyścić dalszą część tego układu odpowietrzania? Chodzi mi o tą rurkę w którą wetknięty jest zawór PCV od dołu. Przecież w całym układzie zbiera się ten "syfek". Czy jest sens oczyszczać tyko górną część tego układu skoro nie oczyści się dolnej?
-
Przy okazji podejrzenia utraty szczelności przez simmering wału korbowego postanowiłem przeczyścić nieco układ
przewietrzania skrzyni korbowej.Niedawno też to profilaktycznie zrobiłem.
Dodatkowo oczyściłem wnętrze kopułki i świece zapłonowe.
Kiedyś kupiłem preparat do czyszczenia gaźników i po 11 latach (od nowości) popsikałem do środka, gdzie się dało.Wyraźnej poprawy nie ma, bo silnik i tak cały czas pracował poprawnie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
A jak oczyścić dalszą część tego układu odpowietrzania? Chodzi mi o tą rurkę w którą wetknięty
jest zawór PCV od dołu. Przecież w całym układzie zbiera się ten "syfek". Czy jest sens
oczyszczać tyko górną część tego układu skoro nie oczyści się dolnej?A czy jest sens wstawac skoro wieczorem trzeba sie kłaść <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A jak oczyścić dalszą część tego układu odpowietrzania? Chodzi mi o tą rurkę
w którą wetknięty jest zawór PCV od dołu.Tak, jak napisałem powyżej - przedmuchać pompką do kół można <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Myślę, że kompresorem ewentualnie też by się dało, raczej nie ma tam nic, co mogłoby się popsuć od silnego ciśnienia powietrza <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> - ale z pewnością sama pompka da radę.
Nie należy jednak korzystać z kompresora przy przedmuchiwaniu zaworu PCV (ten może się nieodwracalnie uszkodzić).Przecież w całym układzie
zbiera się ten "syfek". Czy jest sens oczyszczać tyko górną część tego
układu skoro nie oczyści się dolnej?Po moich oględzinach wynika, że niekoniecznie masz rację. Zaglądałem w tę rurkę i maź w śladowych ilościach była jedynie w zakamarkach plastykowego łącznika, w którym tkwi PCV. Możliwe jest jednak, że jest tego więcej w rurce, ale innego sposobu niż przedmuchanie raczej nie ma.
IMO właśnie zawór PCV zatrzymuje "masełko" w sobie, powodując zaburzenia w płynnym działaniu sprężynki zaworu. Tak więc zanieczyszcza się przede wszystkim po kolei: króciec na pokrywie zaworów, gumowa rurka z trzema końcówkami i zawór PCV; maź nie przedostaje się raczej wyżej do obudowy filtru powietrza (może dlatego, że jest dość ciężka? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />) - tak przynajmniej było w moim przypadku. -
A czy jest sens wstawac skoro wieczorem trzeba sie kłaść
A wiesz, że czasem się nad tym zastanawiam <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A wiesz, że czasem się nad tym zastanawiam
Ja miałem kiedyś zatkaną odme to wszystkie opary oleju pluło pod filtr powietrza