Nagłe zwiekszenie spalania!!
-
Zastanawiam sie czy nie lepiej zostawic summer i zaslonic chlodnice, tak zeby jej zimne
powietrze nie wialoJak zostawisz na "summer" to będziesz miał wiecznie niedogrzany silnik i nawet zasłonięcie chłodnicy tekturką Ci nie pomoże <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Jak zostawisz na "summer" to będziesz miał wiecznie niedogrzany silnik i nawet zasłonięcie
chłodnicy tekturką Ci nie pomożeJaki ma związek przestawienie dolotu na zima/lato z niedogrzaniem silnika?
-
Jaki ma związek przestawienie dolotu na zima/lato z niedogrzaniem silnika?
No wlasnie tez sie zastanwiam... bo na spalanie to napewno ma wplyw, w koncu silniki nie lubia cieplego powietrza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak wy jezdzicie zima?
-
Jaki ma związek przestawienie dolotu na zima/lato z
niedogrzaniem silnika?Jeśli dolot zostanie przełączony w pozycję "WINTER" to powietrze pobierane jest z okolicy kolektora wylotowego który jak wiemy szybko si nagrzewa. Ciepłe powietrze zostaje zaciągnięte przez silnik i przez to cały układ szybciej sie rozgrzewa. Zmniejsza to czas pracy silnika na ssaniu, a tym samym zmniejsza zużycie paliwa.
-
Jeśli dolot zostanie przełączony w pozycję "WINTER" to powietrze pobierane jest z okolicy
kolektora wylotowego który jak wiemy szybko si nagrzewa. Ciepłe powietrze zostaje
zaciągnięte przez silnik i przez to cały układ szybciej sie rozgrzewa. Zmniejsza to czas
pracy silnika na ssaniu, a tym samym zmniejsza zużycie paliwa.<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Pytałem retorycznie, ale skoro odpowiedziałeś:
Mówisz o powietrzu do zasilania silnika i masz rację poza jednym - nie po to się kieruje ciepłe powietrze do silnika, żeby układ się szybciej rozgrzewał, a po to, żeby nie dopuścić do sytuacji, że powietrze jest zbyt zimne i trudniej miesza się z paliwem. W skrajnych przypadkach dojść może do skraplania się wody w dyszach.
Jednak ciągle nie jest to odpowiedź na pytanie - co ma ustawienie powietrza na dolocie do niedogrzewania silnika.
-
Zminilem dolot powietrza na "WINTER" , ciekawe czy to cos pomoze....bo teraz mi spalil okolo 9 litrow...MASAKRA
chyba czeka mnie mechanik...bo zaplace za niego tyle co teraz trace na wiekszym spalaniu <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
-
Gratuluje pomysłu ! To napewno jest przyczyna !!
Czasem jest, jeden znajomy zatankował bardzo tanie paliwo, ale do baku w seicento zmieścił 55 l.
-
Czasem jest, jeden znajomy zatankował bardzo tanie paliwo, ale do baku w seicento zmieścił 55 l.
wniosek z tego taki...ze nie nalezy tankowac na stacjach kaguciakach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
niestety przestawienie dolotu powietrza na winter niewiele pomoglo.... <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
nadal pali za duzo...okolo 8 litrow<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Takie duże spalanie zauważyłem też u siebie.Samochód jak ręką odjął po przejechaniu 200km ma 3/4 mniej paliwa w baku,a to tylko dlatego,że pokonuje do 6 km po mieście w jedną stronę i 6 km w powrotną.Zakładam,ze silnik nie rozgrzeje się na tyle aby ssanie wyłączyło się.Jest to pierwszy tydzień takiej jazdy,ciekawe ile przejadę <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> A u kolegi co założył temat rozwiązał się problem?
-
Takie duże spalanie zauważyłem też u siebie.Samochód jak ręką odjął po przejechaniu 200km ma 3/4
mniej paliwa w baku,a to tylko dlatego,że pokonuje do 6 km po mieście w jedną stronę i 6 km
w powrotną.Zakładam,ze silnik nie rozgrzeje się na tyle aby ssanie wyłączyło się.U mnie bardzo podobnie...Również robię odcinki kilkukilometrowe po mieście (w ciągu całego dnia uzbiera się ok. 100km) i spalanie mam w granicach 8l/100km <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />. Ale wcale się tym nie przejmuje bo wiem, że jak przyjdzie wiosna to znowu zejdzie do poziomu 6l <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
8l/100km . Ale wcale się tym nie przejmuje bo wiem,
że jak przyjdzie wiosna to znowu zejdzie do poziomu
6lHmm u mnie w czasie tych zimnych dni średnie spalanie wynosi około 6 l/ 100 km i już mnie to martwi. Wkońcu mogę to dokładnie kontrolować bo mam nowy bak paliwa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale widzę że na prawdę nie mam się czym przejmować. -
Hmm u mnie w czasie tych zimnych dni średnie spalanie wynosi około 6 l/ 100 km i już mnie to
martwi. Wkońcu mogę to dokładnie kontrolować bo mam nowy bak paliwa
Ale widzę że na prawdę nie mam się czym przejmować.U mnie tak samo w granicy 5,7-6L na 100km jazdy miesznej, ale w tym tygodniu jade ustawiać gaz i już sie tym nie bede przejmował <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
U mnie tak samo w granicy 5,7-6L na 100km jazdy miesznej, ale w tym tygodniu jade ustawiać gaz i
już sie tym nie bede przejmowałNo to panowie znów się pochwale, 2/3 trasa i 1/3 miasto średnie spalanie 4,3 l/100km chyba nieźle jak na zimową aurę???
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Pozdro !!! -
No to panowie znów się pochwale, 2/3 trasa i 1/3 miasto średnie spalanie 4,3 l/100km chyba
nieźle jak na zimową aurę???
Pozdro !!!Nie ma się czym zbytnio chwalić bo jak sam napisałeś 2/3 to trasa, czyli silnik miałeś prawie całą przebytą drogę optymalnie nagrzany <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Ciekawe,jakie byś miał spalanie na odcinkach 3-6 kilometrowych, kiedy auto nie jest dostatecznie nagrzane <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
No to panowie znów się pochwale, 2/3 trasa i 1/3 miasto średnie spalanie 4,3 l/100km chyba nieźle jak na zimową
aurę???Moim zdaniem super <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Moim zdaniem super
A moim zdaniem niemozliwe! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Latwo przeklamac, zwlaszcz gdy ktos na sile probuje udowodnic jak malo pali jego tico, tutaj kazde pol litra w baku robi roznice. Dla mnie rzetelne sa tylko testy kilkukrotnie potworzone jazda od tankowania do tankowania. Druga sprawa licznik, ty sprawdz czy dobrze zlicza km, bo gdzies tu na forum mozna przeczytac ze tico spalilo mniej niz 3 litry, ty uwazaj bo niewiele ci brakuje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Generalnie gdy ktos chce uczciwie podejsc do sprawy, prosze bardzo www.spritmonitor.de, zarejestrowac sie i podac jako model suzuki alto, niestety tikacza nie ma, a nastepnie skrupulatnie i rzetelnie prowadzic satystyki!
-
A moim zdaniem niemozliwe! Latwo przeklamac, zwlaszcz gdy ktos na sile probuje udowodnic jak
malo pali jego tico, tutaj kazde pol litra w baku robi roznice. Dla mnie rzetelne sa tylko
testy kilkukrotnie potworzone jazda od tankowania do tankowania. Druga sprawa licznik, ty
sprawdz czy dobrze zlicza km, bo gdzies tu na forum mozna przeczytac ze tico spalilo mniej
niz 3 litryMOżliwe, możiwe <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> Mój rekord w lecie podczas wyjazdu nad morze 3,68 l/100 km.
Wszystko zalezy od stylu jazdy, ja tico jeżdże jakby to powiedzieć nie obrażając nikogo - jak emeryt <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Max 70 km/h 5 bieg i sobie szusuje. Przy prawidłowej eksploatacji i wymianie na czas płynów i części eksploatacyjnych jest to możliwe. Licznik wskazuje jak najbardziej prawidłowo na 102 %. Pokonuje te same trasy różnymi autami i odległości te same.
Uściślijmy że mówim o jeździe na benzynie nie na LPG którego nie posiadam i nie mam zamiaru zakładać.
A jeżeli chodzi o sposób mierzenia to zawsze od kąd mam Tico (1,5 roku) tankuje pod korek do pełna (aż zobacze lustro paliwa w szyjce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) i wyjeżdżam prawie do pusta i znów pod sam koreczek tak że pomiar robie sobie z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku. A dodam że tankuje tak zawsze i zrobiłem przez ten czas 37000 km więc wynik jak najbardziej reprezentatywny. Największe średnie spalanie jakie uzyskałem to 4,5 l/100km a najmniejsze 3,68 l/100 km. Ale ogólnie waha się w granicach 4,0 - 4,3 l/100km.
Tak że tego wyniku jestem pewny jak 2 * 2 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdro !!! -
MOżliwe, możiwe Mój rekord w lecie podczas wyjazdu nad morze 3,68 l/100 km.
Wszystko zalezy od stylu jazdy, ja tico jeżdże jakby to powiedzieć nie obrażając nikogo - jak
emeryt
Max 70 km/h 5 bieg i sobie szusuje. Przy prawidłowej eksploatacji i wymianie na czas płynów i
części eksploatacyjnych jest to możliwe. Licznik wskazuje jak najbardziej prawidłowo na 102
%. Pokonuje te same trasy różnymi autami i odległości te same.
Uściślijmy że mówim o jeździe na benzynie nie na LPG którego nie posiadam i nie mam zamiaru
zakładać.
A jeżeli chodzi o sposób mierzenia to zawsze od kąd mam Tico (1,5 roku) tankuje pod korek do
pełna (aż zobacze lustro paliwa w szyjce ) i wyjeżdżam prawie do pusta i znów pod sam
koreczek tak że pomiar robie sobie z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku. A dodam że
tankuje tak zawsze i zrobiłem przez ten czas 37000 km więc wynik jak najbardziej
reprezentatywny. Największe średnie spalanie jakie uzyskałem to 4,5 l/100km a najmniejsze
3,68 l/100 km. Ale ogólnie waha się w granicach 4,0 - 4,3 l/100km.
Tak że tego wyniku jestem pewny jak 2 * 2Moze tak moze nie, to ile spala tico wie tylko ono same i twoj portfel, ale jesli rzeczywiscie wychodzi tyle to tylko pogratulowac, choc jestem scepytkiem, bo dla mnie 4,5 litra/100 to bardzo malo, a gdzie tam twoje 3.68 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Moze tak moze nie, to ile spala tico wie tylko ono same i twoj portfel, ale jesli rzeczywiscie
wychodzi tyle to tylko pogratulowac, choc jestem scepytkiem, bo dla mnie 4,5 litra/100 to
bardzo malo, a gdzie tam twoje 3.68No pisze prawde, nic z tego nie mam żeby Was robić w bambuko <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Na baku zrobiłem wtedy ok 720 km.
Jako ciekawostke podam wynik spalania moją LAGUNĄ z silnikiem 2.0 8V PB. REKORD !!! 5,9 l/100 km
Oczywiście z zastosowaniem emeryckiej jazdy na trasie, chociaż tym autem ciężko się tak jeździ, trzeba pogłośnić radio żeby nie usnąć <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdro !!!