"Stające" kierunki, zwalniające wycieraczki...
-
...rano jak jest
zimno - swiecą światłem ciągłym a nie przerywanym... Dodam, że samochód kręci i odpala
normalnie...miałem trochę podobnie, tzn kierunki mi świeciły non stop z prawej strony, ale to była sprawka alarmu. rozłączyłem i spokój.
-
miałem trochę podobnie, tzn kierunki mi świeciły non stop z prawej strony, ale to była sprawka
alarmu. rozłączyłem i spokój.Nie mam alarmu.
-
Nie mam alarmu.
Jakaś wilgoć w okolicach skrzynki bezpieczników i przekażników? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Akumulator też sprawdź przy okazji. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
A jak mówisz o zgniłku to całkiem prawdopodobne z tą wilgocią <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Pewnie się mylę ale słyszałem gdzieś, że przyczyną podobnych dolegliwości może być brak masy. (np. jeśli kierunkowskaz miga leniwie a równocześnie przygasa światło z tyłu).
-
Coś dzieje mi się niedobrego z elektryką w moim zgniłku. Mianowicie wycieraczki, niezależnie od
ustawianej prędkości pracują z jedną, wyraźnie zwolniły kierunkowskazy a rano jak jest
zimno - swiecą światłem ciągłym a nie przerywanym... Dodam, że samochód kręci i odpala
normalnie...
Szukałem, ale chyba mój problem jest nietypowy...
Pozdrawiam!warto przesmarowac mechanizm wycieraczek
co do kierunkow <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Pewnie się mylę ale słyszałem gdzieś, że przyczyną podobnych dolegliwości może być brak masy.
(np. jeśli kierunkowskaz miga leniwie a równocześnie przygasa światło z tyłu).Moj potrafi nie mrygac wcale <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> tylko swieci sobie zadowolony. Bede musial to sprawdzic.
Pozdrawiam
-
Coś dzieje mi się niedobrego z elektryką w moim zgniłku. Mianowicie wycieraczki, niezależnie od
ustawianej prędkości pracują z jedną, wyraźnie zwolniły kierunkowskazy a rano jak jest
zimno - swiecą światłem ciągłym a nie przerywanym... Dodam, że samochód kręci i odpala
normalnie...
Szukałem, ale chyba mój problem jest nietypowy...
Pozdrawiam!Witam przechodzilem przez to w zeszlym roku. Co do kierunkow to byla wina przerywacza, biedak sie wykonczyl (byl od nowosci). A co do wycieraczek to rozkrec caly mechanizm i nasmaruj lacznie z silniczkiem. Zobacz tez jak sie maja te metalowe trzpienie co osadza sie na nich wycieraczki, u mnie byly tak zardzewniale ze piszczaly w tych plastikowych tulejach. Po likwidacji rdzy i nasmarowaniu smigaja do dzisiaj az milo <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Witam przechodzilem przez to w zeszlym roku. Co do kierunkow to byla wina przerywacza, biedak
sie wykonczyl (byl od nowosci). A co do wycieraczek to rozkrec caly mechanizm i nasmaruj
lacznie z silniczkiem. Zobacz tez jak sie maja te metalowe trzpienie co osadza sie na nich
wycieraczki, u mnie byly tak zardzewniale ze piszczaly w tych plastikowych tulejach. Po
likwidacji rdzy i nasmarowaniu smigaja do dzisiaj az miloPozwolę sobie odświeżyć temat bo nie ma sensu zakładać niemalże identycznego.
Kierunkowskazy są ok, ale wycieraczki na każdym przełożeniu poruszają się z taką samą prędkością. Wiem, że teoretyczne rozwiązanie problemu zostało podane wyżej, jednak u mnie jeszcze 2 dni temu wycieraczki działały poprawnie na wszystkich biegach. Jak sądzicie - czy nagle przez dwa dni mogłoby to aż tak się zastać jak u kolegi wyżej? dodam, że jak się nie odpali silnika i włączy wycieraczki, to na najszybszym przełożeniu się strasznie "męczy" i delikatnie przygasają kontrolki od akumulatora -
Pozwolę sobie odświeżyć temat bo nie ma sensu zakładać niemalże identycznego.
Kierunkowskazy są ok, ale wycieraczki na każdym przełożeniu poruszają się z taką samą
prędkością. Wiem, że teoretyczne rozwiązanie problemu zostało podane wyżej, jednak u mnie
jeszcze 2 dni temu wycieraczki działały poprawnie na wszystkich biegach. Jak sądzicie - czy
nagle przez dwa dni mogłoby to aż tak się zastać jak u kolegi wyżej? dodam, że jak się nie
odpali silnika i włączy wycieraczki, to na najszybszym przełożeniu się strasznie "męczy" i
delikatnie przygasają kontrolki od akumulatoraJa miałem takie problemy jak padł mi alternator (mostek prostowniczy, spalone diody - nie wszystkie). Coś wskutek uszkodzenia alternatora może robić zwarcie.
-
Ja miałem takie problemy jak padł mi alternator (mostek prostowniczy, spalone diody - nie
wszystkie). Coś wskutek uszkodzenia alternatora może robić zwarcie.ale walnięty alternator oznaczałby raczej niedoładowanie akumulatora, nie?!
A odpala bez problemu, nie widać ubytków prądu. -
ale walnięty alternator oznaczałby raczej niedoładowanie akumulatora, nie?!
A odpala bez problemu, nie widać ubytków prądu.może dopiero co padł i aku nie zdążył jeszcze dać znać o sobie. Sprawdź napięcie ładowania.
-
może dopiero co padł i aku nie zdążył jeszcze dać znać o sobie. Sprawdź napięcie ładowania.
ale akumulator jak jest naładowany to powinien dać radę z wycieraczkami. chyba jakiegoś gigantycznego poboru nie maja...
-
ale akumulator jak jest naładowany to powinien dać radę z wycieraczkami. chyba jakiegoś
gigantycznego poboru nie maja...Tak, tylko, że jak jest podłączony pod alternator, który robi zwarcie (nawet częściowe) to mogą takie cyrki się dziać. W każdym razie - ja miałem takie objawy, w połączeniu z szybko rozładowanym aku - i tak był już słaby. Po wymianie alternatora problemy ustały. Najłatwiej zmierzyć napięcie ładowania i wtedy będzie wiadomo, że to np nie wina alternatora.
-
Tak, tylko, że jak jest podłączony pod alternator, który robi zwarcie (nawet częściowe) to mogą
takie cyrki się dziać. W każdym razie - ja miałem takie objawy, w połączeniu z szybko
rozładowanym aku - i tak był już słaby. Po wymianie alternatora problemy ustały. Najłatwiej
zmierzyć napięcie ładowania i wtedy będzie wiadomo, że to np nie wina alternatora.i tak też pewnie zrobię na dniach.