Czy ktos posiada: K. Trzeciak "Daewoo Tico - obsługa i naprawa" ???
-
tutaj jest ustawa o prawach autorskich i pokrewnych
a tutaj cytat ze strony gazety poidatkowej gdzie padło pytanie "Czy można legalnie kserować ksiązki"
oto odpowiedz eksperta:
Gazeta Podatkowa nr 38 (244) z dn. 2006.05.11, strona 19
Autor: Marta Stefanowicz - WasilewskaCzy można legalnie kserować książki?
Jestem studentką medycyny. Nie wszystkie podręczniki dostępne są w bibliotekach, dlatego bardzo często pożyczam książki od znajomych i kseruję. Słyszałam, że nie jest to zgodne z prawem i można kserować tylko określoną część książki. A co ze sprzedawanymi w punktach zbindowanymi kserokopiami książek? Czy ich sprzedaż jest zgodna z prawem?
Zagadnienie kserowania książek od dawna budzi duże emocje. Przepisy ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2000 r. nr 80, poz. 904 ze zm.) nie są jasne i podlegają różnym interpretacjom. Wiadome wszystkim są racje osób, z reguły studentów, którzy masowo kserują książki. Z drugiej strony znajdują się racje wydawców i autorów, którzy na procederze kserowania książek tracą klientów oraz wpływy ze sprzedaży.
Prawo do korzystania, rozporządzania oraz wynagrodzenia za korzystanie z utworu przysługuje twórcy. Prawo to podlega jednak ograniczeniom, które zezwalają w pewnych przypadkach na nieodpłatne korzystanie z utworu bez zezwolenia twórcy. Art. 23 ust. 1 ustawy zezwala na takie korzystanie z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku. W przypadku przedstawionym przez Czytelniczkę chodzi o książki. Dopuszczalne jest zatem zwielokrotnienie utworu (książki) poprzez wykonanie jego kserokopii, przy czym wykonanie takiej kopii nie może służyć dalszemu jej rozpowszechnianiu. Niedopuszczalne będzie odsprzedanie tak wykonanej kopii innym osobom. Kserowanie książki (jej fragmentu) musi nastąpić w zakresie własnego użytku osobistego. Oznacza to, że z wykonanej kopii książki będzie korzystać osoba, która dokonała tego na własny użytek. Przykładowo student wykonał kopię książki niezbędnej mu do napisania referatu. Obowiązujące przepisy zezwalają jednak na to, by z tak dokonanej kserokopii książki mogły również korzystać osoby pozostające w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego z osobą posiadającą tę kopię. Należy również zauważyć, iż nigdzie nie zostały określone limity kopiowanych z książki stron. Dlatego w omawianym przypadku nie będzie bezprawne kopiowanie całej książki.
Czytelniczka pożyczając książkę od koleżanki albo z biblioteki, wykonując jej kopię na własny użytek, postępuje zgodnie z prawem. Co więcej, tak wykonaną kopię będzie mogła udostępnić do korzystania osobom pozostającym z nią w kręgu osobistym.
Odnośnie drugiego pytania Czytelniczki, to można wykonywanie kserokopii zlecić osobom trzecim, np. punktowi kserograficznemu. Punkty takie nie mogą jednak prowadzić zbioru książek przeznaczonych do kserowania ani tym bardziej sprzedawać tak wykonanych kopii. Należy zaznaczyć, iż na producentów i importerów urządzeń kserograficznych oraz producentów papieru nałożono obowiązek zapłaty w wysokości nieprzekraczającej 3% kwoty należnej z tytułu sprzedaży tych urządzeń, a na użytkowników tych urządzeń (punkty ksero) opłatę w wysokości do 3% z ich wpływów. Opłaty te kierowane są do stowarzyszeń zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, które dokonują podziału tych kwot pomiędzy autorów i wydawców. Dlatego autorowi książki nie przysługuje już dodatkowe honorarium od osoby, która książkę kseruje w ramach własnego użytku."
zaczerpnięte ze strony
Strona -
Nie zgadzam się z tą wersją. Popełniono tu tzw czeski bład. Można kserować lub kopiowac np. ksiazkę czy też utwór na własny użytek można go dowolnie użytkowac (choc przez pewien czas nawet i tego nie było wolno). Al e z chwila gdy pozyczamy ( co jest niedopuszczalne) lub odsprzedajemy własnosc intelektualną musimy też zniszczyć lub oddać wraz z oryginałem wszystkie kopie i ksera. W momencie gdy książka lub utwór w wersji oryginalnej posiada inna osoba domniema się, iz to on staje się, na dzień posiadania, prawnym urzytkownikiem (właścicielem jest dalej autor) oryginału i kopii. Wszystkie konpie moga być urzytkowane w ramach tzw "jednego gospodarstwa domowego".
Co za łoś pisał publicznie takie bzdety. Najgorsze jest to iż każdy interpretuje przepisy na swój sposób!!! Zreszta jedni jak i dródzy (właściciel praw jak i "end user").
Co to za gazeta, i jaki jest mail do redaktora? -
Co za łoś pisał publicznie takie bzdety. Najgorsze jest to iż każdy interpretuje przepisy na
swój sposób!!! Zreszta jedni jak i dródzy (właściciel praw jak i "end user").
Co to za gazeta, i jaki jest mail do redaktora?kolega jest prawnikiem czy jak <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> jesli tak .. to ja juz nie wypowiadam sie ..
dodam tylko iz kiedys zmuszony bylem kserowac ksiazke w bibliotece .. pani powiedziala ze kserowanie calej jest nielegalne .. powiedziala tylko zeby nie kserowac pierwszych 2 stron .. wtedy nie ejst to kserowanie calosci publikacji tylko "fragmentow" a to juz jest dozwolone <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> jak stwierdzila pani z bibloteki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Nie jestem prawininiem, ale życie zmusza mnie do tego. Pracuję w serwisie i męczą mnie nasze prawa. Polska jest wielką porażka pod tym względem. Właśnie pisze do tej gazety i chyba wyślę pozew ale złoże stosowne pismo do rzecznika. Nie chodzi mi tu o swoje ambicje iż chcę coś udowodnić. Probl;em jest w tym iż takie autorytatywne czasowpisam jak Gaeta prwana podaje sowje nie do końca przemyslane interpretacje które każdy czytelnik czując iz robi dobrze kseruje lub piraci czyjeś własnosci. Czytlenik musi byc swiadomy sowich praw i swoich obowiązków a gazeta powinna mu w tym pomóc bo mało kto zna z praktyki Polskie prawa! Sam widziałem jak urzędnik skarbowy odpisując na oficjalne pismo jakiegos podatnika czyta ksiażkę pdt.:" Interpretacje przepisów". Nasi ustawodawcy nie potrafią pisać prawa. taka jest prawda.
-
Stosowne pismo już poszybowało do redakcji...
Zobaczymy co z tym zrobią.....
Tymczasem nie zamartwiając się tym! Niech życie toczy się dalej <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" /> -
Probl;em jest w tym iż takie autorytatywne czasowpisam jak Gaeta prwana
podaje sowje nie do końca przemyslane interpretacjemała poprawka to nie gazeta PRAWNA a gazeta PODATKOWA <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
niestety taka jesst polska mentalnosc <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
mała poprawka to nie gazeta PRAWNA a gazeta PODATKOWA
Tak zauważyłem, ale skozystałem z ich własnego mechanizmu zadawania pytań na przeglądarce więc powinno do nich to rafić. W razie czego zapisałem kopie tego pisemka do pliku jakby co.....
POzdrawiam -
Nawiązując do całokształtu informuję iż kserowanie jak i udoistępnianie w częsci lub całości
treści publikacji jest łamaniem prawa autorskiego (po porstu czyjejś pracy), dotyczy to
również tzw "ftp dla zarejestrowanych forumowiczów". To jest przestępstwo które po
zgłoszeniu ZAWSZE kończy się wyrokiem skazującym. Jedynie organa wykonawcze mogą zastosować
później kary w zawieszeniu. Takie jest prawo. Jeżeli się to komuś podoba czy nie to jego
indywidualna sprawa. I nie chodzi tu o to że ten ktoś (właścicel praw) nic nie traci jeśli
ktoś sobie tak ot skseruje książkę...wiele tego słyszałem przy piraceniu programów. Sami
sobie jesteśmy winni zresztą. Weźmy np windowsa. gdyby wszyscy kupowali program(y) ktore sa
im potrzebne i jest ich na to stac, to rynek oprogramowania inaczej by wyglądał i
monopoliści nie byl;i by dziś monopolistami którzy staruja rynkiem. "Oni" jeśłi tego by
naprawdę chcieli, to ilośc "złamanych programów" była by znikoma. Mając do dyspozycji takie
instytucje ja prokuratorów, policje i BSA w dzisiejszych czasach tylko ich chęć stoi na
przeszkodzie w łapaniu piratów.
Dobra, ale się rozpisałem. Moze to kogoś zdenerwować, wierzę, bo i mnie też by to wkurzyło, ale
takie są realia.............moze już nic nie piszę?Idź gdzieś na forum prawnicze z tymi wypocinami! To jest forum o samochodzie Daewoo Tico!
Nie będziemy tutaj czytać jakiegoś bełkotu.Mam nadzieję,że moderator usunie te "dywagacje pseudoprawnicze." -
Nawiązując do całokształtu informuję iż kserowanie jak i udoistępnianie w częsci lub całości
------ciach ----------
Ciekawe jest to co piszesz tylko1 Jakby uruchomic ta cala machine to okazaloby sie ze wiekszosc posiadaczy kompow trafic powinna za kratki
2 Niemasz ani jednej nielegalnej kopi w domu ze czujesz sie w moralnym obowiazku uswiadomic wszystkich pozostalych jak bardzo zle robia ?
3 Ceny orginalnego oprogramowania sa europejskie a pensje polakow polskie , stad caly problem
4 Jakby winda kosztowala 100 zl kazdy by mial legalna
5 A teraz moja troche kontrowersyjna teoria "
Kied y slucham sciagnietej z neta muzyki , lub ogladam film to wg mnie nikogo nieokradam poniewaz gdybym mial sluchac orginalnej muzyki ( 70 zl plyta) to poprostu bym jej niesluchal bo ,mnie na to niestac , czyli tak czy inaczej nikogo nie okradam
Ps mam legalna wersje windowsa , reszte staram sie miec tez legalana , niestety wiekszosc programow ma conajmniej zawysoka cene
-
a ja mam softa nielegalnego i jeżdże niezgodnie z prawem (czasami), grozi za to grzywna,pozbawienie wolności itp itd i po co rozwijać wątek???
nie da rady publicznie takich rzeczy załatwiać i chyba tyle koledze powinno starczyć <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />3m cie sie
-
Teraz ja. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
1. Barwinowi polecam czytanie podwieszonych wątków. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Temat Trzeciaka stał się drażliwy, więc lepiej go nie ruszać. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
2. Wątek zamykam, bo to nie jest miejsce dla niego. Swoją drogą... temat jest interesujący, ale piszcie o tym, mili koledzy, na Hydeparku. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />