Wymiana rozrządu - prośba o poradę
-
Witam,
O samej wymianie rozrządu zostało juz powiedziane tutaj chyba wszystko. Ja jednak chciałem zapytac o następującą rzecz. Moje Tico ma przejechane 33 tyś km, w grudniu będzie miało juz 9 lat. Nie był do tej pory wymieniany rozrząd. Oczywiście znam teorię, że powinno się go wymieniać co 60 tyś km. lub co 6 lat. Jak sądzicie jednak w praktyce? Czy jest sens go wymieniać czy może poczekać do przyszłych wakacji gdzie będę miał akurat zrobione te 40 tyś i trzeba będzie zrobić jakiś większy pzregląd. Koszt jest jednak dość spory ponieważ pasek z rolką to wydatek ok 100zł + 80 zł robocizna. Z góry dzięki za opinie. Pozdrawiam -
Jeżeli nic drastycznego się z nim nie dzieje w sensie, że napinacz czy rolka nie puka i nie ma niepokojących objawów to ja bym się wstrzymał, skoro sam powiedziałes, że masz dopiero 33 tyś km zrobione na tym rozrządzie.Swoją drogą strasznie masz mały przebieg 9 lat i 33 tyś km. Też bym tak chciał)Te 7 tyś bym zrobił jeszcze na nim, ale przy 40 tyś bym już wymienił, nie ma co za dużo ryzykować czekając do 60 tyś. bo można sporo przepłacić jak rozrząd walnie.
-
Jeżeli nic drastycznego się z nim nie dzieje w sensie, że napinacz czy rolka nie puka i nie ma
niepokojących objawów to ja bym się wstrzymał, skoro sam powiedziałes, że masz dopiero 33
tyś km zrobione na tym rozrządzie.Tyle ze guma sie starzeje - ja mam prawie 40 przejechane i w czwartek targam na wymianę bo auto 7 lat ma
-
Sorry,nie doczytałem, że ten przegląd ma być dopiero za rok, uznałem,że gdzieś za 5 miechów (błędnie wydedukowałem po moich przebiegach).
Tyle ze guma sie starzeje - ja mam prawie 40 przejechane i w czwartek targam na wymianę bo auto
7 lat ma
W momencie wymiany ten pasek będzie miał już 10 lat to już faktycznie za dużo.
Znam gościa który przez 7 lat nie wymieniał rozrządu, a zrobił 90 tyś i nic się nie stało, ale pasek paskowi nierówny i nigdy nie wiadomo.Lepiej chyba jednak nie ryzykować. -
Sorry,nie doczytałem, że ten przegląd ma być dopiero za rok, uznałem,że gdzieś za 5 miechów
(błędnie wydedukowałem po moich przebiegach).
W momencie wymiany ten pasek będzie miał już 10 lat to już faktycznie za dużo.
Znam gościa który przez 7 lat nie wymieniał rozrządu, a zrobił 90 tyś i nic się nie stało, ale
pasek paskowi nierówny i nigdy nie wiadomo.Lepiej chyba jednak nie ryzykować.
Znajomy ma astre 1,4 16 v wymiana przypadala zdaje sie ze na 60 tys. Mial zrobione 57-58 a pasek 9 lat i mu sie urwał. Naszczeście sie na luzie toczył. Jak wiadomo 16 zaworów wiec troche kasiorki poszło. Naszczeście tylko glowica. A najlepsze ze pasek mial kupiony i tylko czekał na dumne 60 tys.
Moze to i jednostkowy przypadek ale zyciowy. Dlatego tez nikomu nie radze jeżdzić dlużej niż producent przewiduje. -
Koszt rzędu 200 PLN jest jednak zdecydowanie niższy od wymiany silnika (bo urwanie paska przy w miarę wysokich obrotach = w tak tanim silniku raczej wymianie silnika, niż remontowi - bo remont może przekroczyć koszt zakupu silnika...
Jakoś wolałbym nie powierzać 9-cio letniemu kawałkowi gumy właściwie całego auta (bo czy opłaci się wyłożyć np. 1500 złotych na remont albo wymianę silnika przy obecnych cenach Tico?).
-
Koszt jest jednak dość spory ponieważ
pasek z rolką to wydatek ok 100zł + 80 zł
robocizna.Tico to mimo wszystko samochód. Kupując samochód należy mieć świadomość nieuchronnych wydatków i mieć niezbędne fundusze zabezpieczone. W tym wypadku oszczędzić można na robociźnie wymieniając pasek samemu. Jeśli nie czujemy się na siłach to musimy płacić- takie są uroki życia kierowcy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Można oczywiście nic nie robić dopóki samochód jeździ... Ale gdy stanie, czeka nas poważniejszy remont lub kupno nowego pojazdu.
Ja radzę wymianę! -
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, przekonaliście mnie. Jednak rzeczywiście wymienię ten pasek tego lata. Szkoda by było silnika z takim przebiegiem. Pozdrawiam
-
Witam,
O samej wymianie rozrządu zostało juz powiedziane tutaj chyba wszystko. Ja jednak chciałem
zapytac o następującą rzecz. Moje Tico ma przejechane 33 tyś km, w grudniu będzie miało juz
9 lat. Nie był do tej pory wymieniany rozrząd. Oczywiście znam teorię, że powinno się go
wymieniać co 60 tyś km. lub co 6 lat. Z skąd wytrzasnąłeś te 6 lat ? -
Witam,
O samej wymianie rozrządu zostało juz powiedziane tutaj chyba wszystko. Ja jednak chciałem
zapytac o następującą rzecz. Moje Tico ma przejechane 33 tyś km, w grudniu będzie miało juz
9 lat. Nie był do tej pory wymieniany rozrząd. Oczywiście znam teorię, że powinno się go
wymieniać co 60 tyś km. lub co 6 lat. Jak sądzicie jednak w praktyce? Czy jest sens go
wymieniać czy może poczekać do przyszłych wakacji gdzie będę miał akurat zrobione te 40 tyś
i trzeba będzie zrobić jakiś większy pzregląd. Koszt jest jednak dość spory ponieważ pasek
z rolką to wydatek ok 100zł + 80 zł robocizna. Z góry dzięki za opinie. Pozdrawiamhmm a slyszales o kolizyjnosci silnika tico ?? nie ??? popylaj na ta wymiane jak najszybciej bo taki silnik to perelka , szkoda by bylo go zmarnowac
-
hmm a slyszales o kolizyjnosci silnika tico ?? nie ??? popylaj na ta wymiane jak najszybciej bo
taki silnik to perelka , szkoda by bylo go zmarnowacTak, słyszałem. Rzeczywiście zdecydowałem sie na wymiane. Po dokładnym obejrzeniu starego paska nie było widać żadnych śladów gdize zaczynałoby się pękniecie ale oczywiście wiadomo ze materiał juz był wiekowy i w każdej chwili pasek mógł zaczać pękać.
Przy okazji wymieniłem pasek alternatora, a stary pasek rozrządu pójdzie w grudniu na choinkę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Pozdrawiam -
Po dokładnym obejrzeniu starego paska
nie było widać żadnych śladów gdize zaczynałoby się pękniecieZ tego, co mi wiadomo, to stanu paska nie można ocenić "na oko", nie ma żadnych wskaźników zużycia, po prostu któregoś razu pęka. Dlatego po prostu wymiania się go po pewnymprzebiegu lub czasie, który określony jest na podstawie badań statystycznych. Na marginesie, to czasem chyba te statystyki się koryguje, bo np. w Citroenie wymianę miałem wg. książki co 120 kkm, a serwis silnie rekomendował zrobienie tego po 105, bo ponoć czasem zdarzały się wcześniejsze pęknięcia.
-
w Citroenie wymianę miałem wg. książki co
120 kkm, a serwis silnie rekomendował zrobienie tego po 105, bo ponoć czasem zdarzały się
wcześniejsze pęknięcia.Albo chcieli zarabiać więcej kasy naciągając ludzi na częstrze wymiany.
Dla mechanika wymiana paska rozrządu jest czynnością banalnie prostą,to i łatwe pieniądze częściej wpadają. -
Albo chcieli zarabiać więcej kasy naciągając ludzi na częstrze wymiany.
Dla mechanika wymiana paska rozrządu jest czynnością banalnie prostą,to i łatwe pieniądze
częściej wpadają.Nie wykluczone. Choć wydaje mi się, że to było takie odgórne zalecenie, bo przed wymianą orientowałem się w cenach w kilku serwisach i w każdym to samo mówili, tzn. że zalecana jest wymiana o 1 przegląd wcześniej.