Nieszczelność w okolicach pompy paliwa
-
Jak bardzo trzeba podniesc auto ... wystarczy ten nasz
lewaek od kół??Osobiście nie przechylałem wcale samochodu, pod miejsce połączenia pompy podłożyłem tylko chłonną szmatkę i tyle... Wcale dużo nie wyciekło. Zaraz po zdjęciu starej pompy wytarłem kanał (wnękę) w podstawie pompy, w który wchodzi popychacz pompy i nic już stamtąd nie wyciekało.
Dlatego uważam, że przechylanie auta to zbędna czynność ale jak ktoś lubi robić sobie więcej roboty... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jeśli już, to proponowałbym rozwiązanie zastępcze czyli postawienie samochodu gdzieś na górce (np. zjazd do garażu) oczywiście przodem w dół- skutek będzie ten sam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Co do narzędzi- w zupełności wystarcza malutki "supermarketowy" zestaw nasadek (do 19mm) z grzechotką 1/4" i przedłużką więc też przesadzacie. Oczywiście klucze płaskie czy oczkowe odpadają ale to chyba oczywiste. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Należy dokładnie usunąć starą uszczelkę miedzy pompą a przekładką plastikową bo zwykle się przykleja do którejś z powierzchni. Trzeba ją po prostu delikatnie zdrapać z tej plastikowej przekładki. Ja też nie wymieniałem drugiej uszczelki (za przekładką) bo całość się trzymała kupy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale trzeba ją mieć w razie czego... <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
Posmarowanie nowej uszczelki obustronnie cieniutko olejem jest wskazane.Najważniejsze chyba dwie rzeczy:
1.Jedna ze śrub jest krótsza- zapamietać i wkręcać tak samo!
2.Dokręcać śruby "z czuciem"- naprawdę dość lekkie dokręcenie wystarcza aby uszczelki "trzymały" a zbyt mocne dokręcanie może zerwać gwint, uszkodzić przekładkę lub zniekształcić kołnierz pompy i będzie wtedy kapało z uszczelki.
Całość pracy zajęła ok. 15minut a najwięcej czasu zajęło usuwanie resztek starej uszczelki.Na koniec bijemy czołem we wdzięczności losowi, że nie mamy innego samochodu (np. Lady samary) <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Tam przy wymianie pompy trzeba jeszcze mierzyc szczelinomierzem luz popychacza pompy w odpowiednim położeniu wałka rozrządu i dobierać zestaw dwu przekładek o różnych grubościach... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Posmarowanie nowej uszczelki obustronnie cieniutko olejem jest wskazane.
Jeszcze tylko wyjaśnij, Wasylku, dlaczego należy to zrobić - i już wszystko będzie jasne. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To jeszczze spytam..
czyli podnosząc samochód na lewarku mam go podnieśc z tyłu... bo coś nie rozumiem tego stawania z górki...
drugi problem jest taki ze w intercarsie gdzie kupuje oryginalna pompe nie ma tych uszczelek...ma ktos moze jakies namiary gdzie to kupic...a moze nie potrzebne? -
To jeszczze spytam..
czyli podnosząc samochód na lewarku mam go podnieśc z tyłu... bo coś nie rozumiem tego stawania
z górki...
drugi problem jest taki ze w intercarsie gdzie kupuje oryginalna pompe nie ma tych
uszczelek...ma ktos moze jakies namiary gdzie to kupic...a moze nie potrzebne?Generalnie powinienes dostac te uszczelki w kazdym sklepie sprzedajacym czesci do Daewoo. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No i mam teraz... 6 sztuk. dwie dostalem z pompa....a 4 kupila mi dziewczyna... mowilem jej zeby wziela dwie, ale gosc w sklepie cotam jej gadal i wziela 4....chyab zaczne tym handlowac na allegro, a tak na marginesie to pompe dostalem w wersji oem (bez puedlka) niby oryginalna
-
No i mam teraz... 6 sztuk. dwie dostalem z pompa....a 4 kupila mi dziewczyna... mowilem jej zeby
wziela dwie, ale gosc w sklepie cotam jej gadal i wziela 4....chyab zaczne tym handlowac na
allegro, a tak na marginesie to pompe dostalem w wersji oem (bez puedlka) niby oryginalnaJa taka tez nabylem. Moja byla zapakowana w woreczek foliowy z naklejka producenta, costam chyba GM DAEWOO czty jakos tak.
-
Ja taka tez nabylem. Moja byla zapakowana w woreczek foliowy z naklejka producenta, costam chyba
GM DAEWOO czty jakos tak.moja w zlyklej folii , kupiona w intercarsie niby jako oryginal
-
Jeszcze tylko wyjaśnij, Wasylku, dlaczego należy to
zrobić - i już wszystko będzie jasne.Następny "mechanik" wymieniający pompę będzie miał kiedyś mniej problemów z usunięciem starej uszczelki... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
To jeszczze spytam..
czyli podnosząc samochód na lewarku mam go podnieśc z
tyłu... bo coś nie rozumiem tego stawania z
górki...Przyjrzyj się jak jest zamocowana pompa. Jest przykręcona od tyłu do podstawy aparatu zapłonowego. W tej obudowie znajduje się nieco oleju, olej ten jest tam potrzebny w celu smarowania krzywki wałka rozrządu i jeżdżącego po tej krzywce popychacza pompy.
Przechylanie samochodu ma na celu aby jak najmniej oleju wylało się z wnętrza tej obudowy po odkręceniu pompy.
Najbardziej skuteczne byłoby pochylenie samochodu skosem tak aby tylne lewe koło było wyżej od reszty. Jeśli użyjesz podnośnika to oczywiście podnoś lewą stronę samochodu podstawiając go jak do wymiany lewego tylnego koła a nie będziesz podnosił całego tyłu. Żeby nie wyciągać podnośnika zaproponowałem stanięcie na jakimś nierównym terenie (najazd, górka, krawężnik itd) żeby uzyskać podobny skutek.Normalny mechanik w warsztacie uśmiałby się czytając te bzdury o podnoszeniu, podłożyłby szmatę pod pompę (albo i nie) i wymienił pompę bez żadnych kombinacji. Potem wytarł by (albo i nie) resztki oleju pod pompą i tyle... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Też tak zrobiłem a dokładnym podłożeniem szmaty uniknąłem jakichkolwiek wycieków (może dlatego, że nie jestem mechanikiem). Powodzenia- to naprawdę żadna robota! <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ja tak mam właśnie założony zawór - za pompą.
dziś miałem wolny dzień w pracy i wziąłem sie za małe prace przy samochodzie .. i założyłem elektrozawór do paliwa.. zdecywowałem sie go założyłc jednak przed pompą ..
tylko dziwie się bo elektrozawór był zamknięty a silnik pracował mi ponad 5 min i nie zgasł .. jak długo może chodzić na tym paliwie co ma jeszcze dostęp .. a może pompa za silna jest i otwiera sie elektrozawór choć małoprawdopodobne to jest nie wiem w czym problem może jakieś sugestie -
.. i założyłem elektrozawór do paliwa.. zdecywowałem sie go założyłc
jednak przed pompą ..
tylko dziwie się bo elektrozawór był zamknięty a silnik pracował mi ponad 5
min i nie zgasł .. jak długo może chodzić na tym paliwie co ma jeszcze
dostęp .. a może pompa za silna jest i otwiera sie elektrozawór choć
małoprawdopodobne to jest nie wiem w czym problem może jakieś sugestie<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> A może wypalało się paliwo w komorze pływakowej gaźnika? <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Tak w ogóle - to całkiem sporo się go tam mieści i chwilę potrwa (zwłaszcza na wolnych obrotach), zanim zostanie ono zużyte przez silnik.Szymciak - a po co Ty zakładasz zawór na doprowadzeniu paliwa?
-
Na moje oko to bez przechylania tico po odkręceniu pompy paliwa wylał sie jakiś "kubek" oleju <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A jak kupowałem polską pompke za 45zł to dostałem w zielonym pudełku <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Wymieniłem...
ale nie obyło się bez problemów.
Otóż założyłem nową pompę i okazało się że nie działa....
to się wkurzyłem i założyłem znowu starą stara śmiga idealnie. Dzwonie do Przemka.... i proszę o pomoc. Za 10 minut jestem u niego pod blokiem. Ogląda nową pompę i stwierdza ze powinna być ok, przedmuchujemy ją kompresorem, przepuszcza powietrze czyli OK. Montaż i znowu nie dziala, słychać pyk, pyk pyk.... jakby popychacz o coś stukał...
ja juz byłem zrezygnowany ale Przemek stwierdził że chyba mam za grubą przekłądkę dystansowa i dał mi inną cieńszą. Zamieniliśmy i okazało się ze pompa zaczęła pracowac...
Pompe kupiłem oryginalną...
i tu się pojawia problem albo w tico stosowana dwie przekąldki dystansowe albo miałem wsadzona jakąś samoróbkę od zeszłego włąsciciela (ale nie mam nic zapisane o wymainie pompy)
Przypomniało mi się ze Artu pisał kiedyś w innym wątku że mu się nowa pompa uszkodziła, moze miał taką samą przekładkę jak ja...
W każdym bądź razie wielkie dzięki dla Przemka. -
tez mialem ostatnio problem z ta pompka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale juz jest wymieniona i wszystko gra tylko czuje z troche przepłacilem 70 zl <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
ale co tam niech sluzy