Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024)
-
Bardzo ładnie to wygląda, a myślałeś o nierdzewce?
-
z początku myślałem o stali nierdzewnej, ale ostatecznie padło na aluminium ze względu na łatwiejszą obróbkę i chyba też formatka alu wyszła parę groszy mniej.
-
Tydzień jeżdżę już na nowym oleju w skrzyni Fuchs Titan Sintofluid 75W80 i jest wyraźna różnica na korzyść w temperaturze ujemnej. Miałem u mnie już 3 dni z lekkim mrozem o poranku i o dziwo skrzynia pracuje gładko, bez "wycia" przez pierwsze parę sekund od uruchomienia silnika. W temperaturze dodatniej skrzynia zachowuje się już tak samo jak na starym oleju Castrol 75W-90
-
Tydzień jeżdżę już na nowym oleju w skrzyni Fuchs Titan Sintofluid 75W80 i jest wyraźna różnica na korzyść w temperaturze ujemnej. Miałem u mnie już 3 dni z lekkim mrozem o poranku i o dziwo skrzynia pracuje gładko, bez "wycia" przez pierwsze parę sekund od uruchomienia silnika. W temperaturze dodatniej skrzynia zachowuje się już tak samo jak na starym oleju Castrol 75W-90
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024):
Tydzień jeżdżę już na nowym oleju w skrzyni Fuchs Titan Sintofluid 75W80 i jest wyraźna różnica na korzyść w temperaturze ujemnej. Miałem u mnie już 3 dni z lekkim mrozem o poranku i o dziwo skrzynia pracuje gładko, bez "wycia" przez pierwsze parę sekund od uruchomienia silnika. W temperaturze dodatniej skrzynia zachowuje się już tak samo jak na starym oleju Castrol 75W-90
Dzisiaj u mnie było -6 stopni nad ranem. Po uruchomieniu silnika w dalszym ciągu nie było słychać skrzyni, tak jak to miało miejsce na starym oleju Castrol-a. Na chwilę obecną jestem zadowolony z pracy skrzyni w niskich temperaturach na oleju Fuchs
-
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024):
Tydzień jeżdżę już na nowym oleju w skrzyni Fuchs Titan Sintofluid 75W80 i jest wyraźna różnica na korzyść w temperaturze ujemnej. Miałem u mnie już 3 dni z lekkim mrozem o poranku i o dziwo skrzynia pracuje gładko, bez "wycia" przez pierwsze parę sekund od uruchomienia silnika. W temperaturze dodatniej skrzynia zachowuje się już tak samo jak na starym oleju Castrol 75W-90
Dzisiaj u mnie było -6 stopni nad ranem. Po uruchomieniu silnika w dalszym ciągu nie było słychać skrzyni, tak jak to miało miejsce na starym oleju Castrol-a. Na chwilę obecną jestem zadowolony z pracy skrzyni w niskich temperaturach na oleju Fuchs
@tom83ek u mnie po przejściu na 75W80 również ucichło chrobotanie skrzyni w niskich temperaturach podczas pracy na biegu jałowym tuż po odpaleniu auta.
-
Wymieniłem tylne szczęki hamulcowe, cylinderki i tarcze kotwiczne na nowe, natomiast z przodu oba przeguby wewnętrzne, oraz uszczelniacz półosi. W najbliższym czasie czeka mnie wymiana miski olejowej, poci się na styku z blokiem, sama miska też już jest skorodowana. Wymiana przegubów znacznie zniwelowała wibracje na kierownicy w zakresie 100-130kmh, lecz lewa półoś jest trochę krzywa i ją też będę musiał wymienić. Nie polecam szczęk firmy Kamoka, okładziny są wykonane z materiału który się ślizga, docieranie czy starcie wierzchniej warstwy papierem ściernym nic nie daje, przy zaciągniętym ręcznym na maxa można obrócić kołem ręką.
-
Daj do tokarza bębny niech splanuje , może już to zrobiłeś .
-
Bębny są już na granicy zużycia, usunąłem z nich jedynie rant, zamówię nowy komplet bębny + szczęki, lecz lepszej firmy. Założyłem na próbę jakieś stare zużyte szczęki znalezione w garażu i hamulce działają dużo dużo lepiej, ręczny blokuje koła po 3 ząbkach od wyczucia pierwszego oporu na dźwigni, gdzie na tych nowych miałem wrażenie że zaraz urwę dźwignię albo pęknie linka a koła i tak się kręcą.
-
Przy prawie 250 tyś km przebiegu poddał się prawy próg, miałem poczekać z wymianą do lata, lecz niestety zrobiło się takie sito od spodu, że nie było sensu robić łaty tylko wymieniłem całe poszycie i polakierowałem. Musiałem odbudować ścianę wewnętrzną ponieważ skorodowała w miejscu mocowania pasa bezpieczeństwa, oraz wyciąć i załatać podłogę w prawym przednim rogu. Użyłem gotowego lakieru w sprayu firmy Motip i jestem zadowolony z efektu końcowego, prawie nie widać różnicy w odcieniu koloru.
-
Przy prawie 250 tyś km przebiegu poddał się prawy próg, miałem poczekać z wymianą do lata, lecz niestety zrobiło się takie sito od spodu, że nie było sensu robić łaty tylko wymieniłem całe poszycie i polakierowałem. Musiałem odbudować ścianę wewnętrzną ponieważ skorodowała w miejscu mocowania pasa bezpieczeństwa, oraz wyciąć i załatać podłogę w prawym przednim rogu. Użyłem gotowego lakieru w sprayu firmy Motip i jestem zadowolony z efektu końcowego, prawie nie widać różnicy w odcieniu koloru.
@Piotrek9214 profesjonalna robota! :)
-
@Piotrek9214 profesjonalna robota! :)
@BPX33 A dziękuję ;), do profesjonalnej trochę brakuje, sprzęt mam ale nigdy nie mam okazji pouczyć się spawać, bo korzystam z migomatu 2-3 razy w roku, lecz na pewno poszło mi lepiej niż z lewym progiem, który robiłem jakoś w 2017r i jak na razie jeszcze się dobrze trzyma
-
@BPX33 A dziękuję ;), do profesjonalnej trochę brakuje, sprzęt mam ale nigdy nie mam okazji pouczyć się spawać, bo korzystam z migomatu 2-3 razy w roku, lecz na pewno poszło mi lepiej niż z lewym progiem, który robiłem jakoś w 2017r i jak na razie jeszcze się dobrze trzyma
@Piotrek9214 napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024):
sprzęt mam ale nigdy nie mam okazji pouczyć się spawać, bo korzystam z migomatu 2-3 razy w roku, lecz na pewno poszło mi lepiej niż z lewym progiem, który robiłem jakoś w 2017r i jak na razie jeszcze się dobrze trzyma
Z każdym kolejnym jego użyciem Twoje umiejętności rosną, więc następnym razem będzie jeszcze lepiej. ;) Fajnie, że masz sprzęt i możliwość aby go używać.
-
Przy prawie 250 tyś km przebiegu poddał się prawy próg, miałem poczekać z wymianą do lata, lecz niestety zrobiło się takie sito od spodu, że nie było sensu robić łaty tylko wymieniłem całe poszycie i polakierowałem. Musiałem odbudować ścianę wewnętrzną ponieważ skorodowała w miejscu mocowania pasa bezpieczeństwa, oraz wyciąć i załatać podłogę w prawym przednim rogu. Użyłem gotowego lakieru w sprayu firmy Motip i jestem zadowolony z efektu końcowego, prawie nie widać różnicy w odcieniu koloru.
@Piotrek9214 bardzo fajnie i dobrze zrobione. Moje kiedyś były gorzej zrobione i to przez fachowca. Oczywiście w Tico bo w polo już było lepiej zrobione.
Gratuluję i szerokości . -
Wymieniłem miskę olejową, uszczelkę kolektora wydechowego i tłumika, filtr oleju. Nową miskę zabezpieczyłem dodatkowo lakierem odpornym na wysokie temperatury. Zrobiłem planowanie płaszczyzny kolektora domowym sposobem, ponieważ dość mocno wdała się tam korozja, a nowa uszczelka wykonana jest z cienkiej blachy i bałem się żeby nie było później przedmuchów, oryginalna uszczelka była wykonana z jakiegoś grubszego i miękkiego żaroodpornego materiału, coś jak uszczelki w piecach. Nowy olej zaleję dopiero rano, żeby silikon zdążył jak najlepiej zastygnąć, mam nadzieję że nic nie będzie cieknąć ponieważ jutro czeka mnie ok 700km trasy. Miałem zamiar przy okazji sprawdzić stan panewek, ale z silnikiem nie dzieje się nic niepokojącego więc myślę że nie ma sensu ruszać bez potrzeby. Po demontażu kolektora zauważyłem, że trzonek trzeciego zaworu wydechowego jest trochę zaolejony, więc przy następnej regulacji luzów zaworowych wymienię też komplet uszczelniaczy.
-
Widzę, że pokrywę zaworów masz uszczelnioną chyba masą? Ja walczę z uszczelnieniem pokrywy bo cały czas mi się z niej sączy olej. Rok temu wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów na Erling-a, dokręciłem maksymalnym zalecanym momentem śruby pokrywy i dalej się poci. Zastanawiam się, czy nową uszczelkę którą kupiłem nie przejechać trochę masą uszczelniającą...
-
Widzę, że pokrywę zaworów masz uszczelnioną chyba masą? Ja walczę z uszczelnieniem pokrywy bo cały czas mi się z niej sączy olej. Rok temu wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów na Erling-a, dokręciłem maksymalnym zalecanym momentem śruby pokrywy i dalej się poci. Zastanawiam się, czy nową uszczelkę którą kupiłem nie przejechać trochę masą uszczelniającą...
@tom83ek nie mam masy pod pokrywą, jest właśnie uszczelka Elring, u mnie też co jakiś czas puszcza, zawsze z przodu, ewidentnie nie służy jej temperatura z kolektora wydechowego, ale zazwyczaj jak puści uszczelka to jest akurat moment regulacji zaworów więc zawsze wpada nowa. Myślę że można podszlifować o 1mm stopki pokrywy, bo one ograniczają ściśnięcie uszczelki przy jej dokręcaniu. Niestety mam przedmuch pod kolektorem, zakupię chyba nowy, koszt 65 zł, lub jakąś lepszą, grubszą i miękką uszczelkę która jest w podobnej cenie.