Wymiana uszczelniaczy zaworów ,bez ściągania głowicy = remont silnika :)
-
Witam . Moje tico coraz bardziej puszczało rano niebieskiego bąka (czyli uszczelniacze ) .Więc pokusiłem się na wymianę bez ściągania głowicy ,na podkarciu zaworw na tłoku .Wszystko pięknie poszło .i przejechałem ok. 30 km ,aż tu rano odpalam (na nowym akumulatorze i silnik staje ....) Myślę sobie coś nie tak z aku , ale za drugim razem odpalił na 2-uch garkach i zaczął niemiłośiernie kopcić na biało :) i bąble w zbiorniku wyrównawczym ...Więc uszczelka pod głowicą ... WSZYSTKO ROZEBRAŁEM PO RAZ KOLEJNY (W SOBOTNI PORANEK )A moja Pani kupiła bilety do kina na 16 stą (Podczas filmu wiecie o czym myślałem :) ) .IPo wspaniałym seansie wróciłem do obdukcji i odkryłem ,że pękł cierścień stalowy pierwszego cylindra przy zaworze wydechowym . Miałem splanować głowice i dać noą uszczelke ,ale pomyślałem sprawdze stan pierścieni czy nie zapieczone . Zdjąłem sanki ,miskę i tłoki i zobaczyłem to czego mogłem sie spodziewać ... Zapieczone pierścienie smarujące na amen + nagar na każdym rowku pierścienia uszczelniającego ,zgarniającego .. ROZEBRAŁEM JUŻ PRAWIE CAŁY SILNIK , I moje pytanie czy da się wyjąć blok silnika bez wyciągania skrzyni biegów , bo chciałbym wymienić uszczelniacz na wale od koła zamachowego ...? Dodam ,że uszczeniacze zaworowe ,simering od koła rozrządu ,jak i na wale byył kruchy jak wafelek więc ten przy sprzęgle pewnie będzie taki sam i niechciał bym sobie dokładać roboty bo sprzęgło i docisk wymieniłem ok. 2 lata temu a uszczelniacza nie :( (głupi robi dwa razy ) Pozdrawiam , i niech ten post będzie przestrogą dla tych co chcą sobie same uszczelniacze zaworowe wymienić .
-
Ostatnio wyjmowałem silnik jakieś 10 lat temu ale wydaje mi się że skrzynia zostawała, chyba tylko jedną łapę w niej trzeba było odkręcić żeby całość się przechyliła.. w sumie to już wyjęcie tej skrzyni to nie jest dużo roboty przy tym całokształcie prac
-
Jeszcze nie wymieniałem uszczelniacza wału korbowego od strony skrzyni biegów a auto przejechało 340 tyś km. Ten uszczelniacz jest dużo większy od uszczelniacza od strony koła pasowego i bardziej odporny na zużycie.
Jak wymieniałem sprzęgło to wyjmowałem silnik ze skrzynią biegów. Nie wiem czy uzyskasz dobry dostęp do uszczelniacza bez wyjęcia skrzyni biegów, sam jestem ciekaw. -
Po namyśle ,i Waszych doświadczeniach ,zostawiłem uszczelniacz od strony koła zamachowego w spokoju .Nie miałem jak i z kim wyciągnięcia samego bloku silnika ,a jak zacznie ciec to skrzynie chyba łatwiej wyjąć niż to do jakiego etapu dotarłem :) Mam jeszcze jedno pytanie czy stosowaliście się do instrukcji K.Trzeciaka podczas dokręcania głowicy . Dokręcić 50 % , dokręcić 80 % , poluzować , dokręcic 50 % ,i ostaecznie dokręcic 100% (65, 70 Nm ) . Bo ja bym nie luzował bo po co ? Pozdrawiam i Bardzo Wam Dziekuje za Pomoc w naprawach ,Jak i życze Wam Zdrowych , Ciepłych i Wesołych Świąt :) Pozdrawiam Kris :) -
@Kris napisał w Wymiana uszczelniaczy zaworów ,bez ściągania głowicy = remont silnika :):
Bo ja bym nie luzował bo po co ?
Teoretycznie eliminacja naprężeń.
-
Czyszcząc cały ten majdan , Przeraziłem się jaki syf wraca do kolektora ssącego przez egr :( ,Zastanawiam się czy nie zasklepić go ,bądz zamiast spalin puścić normalne powietrze ? Po prostu szlam . :) Czy egr ma wpływ na dodatkowy dopływ powietrza , czy to tylko wymysł ekologi ?Ktoś przerabiał temat .... Bo po remoncie silnika nie chciał bym go syfić bagnem (tak bym to określił) Pozdrawiam :)
-
Nie wiem jak konkretnie w tico to wygląda ale normalnego powietrza na pewno bym nie puszczał. Zaślepić i tyle. W kilku autach tak robiłem i żadnego problemu z działaniem.
-
Z EGRem doświadczenie mam w GMowskim dieselu 1.9 150KM. Zaślepiłem to dziadostwo i wyprogramowałem z komputera żeby checka nie było. Auto jeździ normalnie a nawet lepiej. Moim zdaniem EGR to tylko niepotrzebna ekologia.
-
Więc składam Bolida ... Uszczelniacza od strony koła zamachowego(sprzęgła nie wymieniem , uszczelkę dokęćiłem według instukcji K.Trzeciaka ( z odpuszczeniem ) , a co z tego wyjdzie czas pokaże :) Głowica splanowana 0,20 mm (100 zł) uszczelki (100 zł) ,pierścienie 100 zł , dojdzie nowy olej ,płyn więc koszty niewielkie ok 500 zł tylko kupa roboty. No ale zobaczymy czy było warto :P Pozdrawiam
-
@Kris napisał w Wymiana uszczelniaczy zaworów ,bez ściągania głowicy = remont silnika :):
Głowica splanowana 0,20 mm (100 zł) uszczelki (100 zł) ,pierścienie 100 zł , dojdzie nowy olej ,płyn więc koszty niewielkie ok 500 zł tylko kupa roboty.
A nowe śruby do przykręcenia głowicy? Przykręcanie na starych to proszenie się o duże kłopoty (coś niestety o tym wiem na przykładzie swojego Swifta...).
-
To mnie kolega podbudował w piątek 13stego :( Aco się stało ? pękła śruba , czy wydmuchało uszczelkę ? Ostatecznie dokręciłem stare śruby z mocą 80 Nm . I niech sie dzieje wola nieba ... Będe miał nauczkę na przyszłość ,jak nie wytrzyma , a jak padnie to napiszę .
-
@Kris napisał w Wymiana uszczelniaczy zaworów ,bez ściągania głowicy = remont silnika :):
Aco się stało ? pękła śruba , czy wydmuchało uszczelkę ?
Przymusowo musiałem mieć skręcone na starych śrubach (prawdopodobnie po raz trzeci, bo najpierw w fabryce, potem przy pierwszej wymianie UPG, a potem przy drugiej) i niestety za tym trzecim podejściem już nie udało się dokręcić ich zgodnie ze sztuką (przynajmniej tak twierdził kolega-mechanik, który mi to wszystko składał, bo czuł dokręcając, że zaraz się zerwie śruba lub gwint), czyli właśnie na ok. 80 Nm.
Ostatecznie dokręciłem stare śruby z mocą 80 Nm . I niech sie dzieje wola nieba ... Będe miał nauczkę na przyszłość ,jak nie wytrzyma , a jak padnie to napiszę .
Jak masz skręcone na 80 Nm to może będzie dobrze. :)
U mnie niestety obecnie jest skręcone na ok. 55-60 Nm i ubywa mi płynu chłodzącego ze zbiorniczka wyrównawczego, więc stawiam, że przez zbyt słabe dokręcenie płyn dostaje się do cylindrów i jest spalany, choć jak na razie nie zauważyłem ani razu (a już nawet jechałem z przyczepioną kamerką do klapy i obserwowałem co się dzieje) aby była za mną biała chmura. -
@BPX33 napisał w Wymiana uszczelniaczy zaworów ,bez ściągania głowicy = remont silnika :):
choć jak na razie nie zauważyłem ani razu (a już nawet jechałem z przyczepioną kamerką do klapy i obserwowałem co się dzieje) aby była za mną biała chmura.
Jak masz kamerkę to zobacz jak wyglądają tłoki i wszystko będziesz wiedział. Jak pali to będzie znacznie czystszy.
-
@WarningDeadPL napisał w Wymiana uszczelniaczy zaworów ,bez ściągania głowicy = remont silnika :):
Jak masz kamerkę to zobacz jak wyglądają tłoki i wszystko będziesz wiedział. Jak pali to będzie znacznie czystszy.
To jest a'la GoPro, więc raczej nie da rady... :P
-
@BPX33 jakbyś był gdzieś w pobliżu, to ja mam inspekcyjną z wbudowanym ekranem. Tylko poszukać jej miszę. Mogę pożyczyć. Sobie zerkniesz jak to wygląda, potem do paczkomatu odeślesz czy cuś :p endoskop p100 się zwie, okolice 60-120 zł koszt takowego.
-
@likaon napisał w Wymiana uszczelniaczy zaworów ,bez ściągania głowicy = remont silnika :):
@BPX33 jakbyś był gdzieś w pobliżu, to ja mam inspekcyjną z wbudowanym ekranem. Tylko poszukać jej miszę. Mogę pożyczyć.
Podjechałbym to byś zajrzał, ocenił własnym okiem i nie trzeba by było odsyłać. ;) Ale to raczej na wiosnę jakoś, bo teraz Swift zimuje. :P
Jakoś się dogadamy na spotkanie i dzięki za ofertę!