Tico na Nordkapp
-
Hej,
wyjazd na północ Norwegii Tikiem się udał. Postaram się wrzucić zdjęcia z udziałem naszego ulubionego samochodzika w najbliższym czasie.
Na teraz Tico na Nordkapp z kamery na budynku:
https://nordkapp.roundshot.com/ 8.07.2021 godzina 2:00Tico wszędzie wywoływało zaciekawienie. W Finalndii, Norwegi, Szwecji. Niektórzy robili sobie zdjęcia autka. Bardzo często ludzie machali do nas z uśmiechem. W tych krajach było generalnie postrzegane jako ciekawe retro auto :D.
-
-
Całość trochę ponad 8tyś kilometrów.
3 tygodnie bez 3 dni.
Jedyna usterka to mocne szarpnięcie drzwi przez wiatr w porywach 80-100km na godzinę który wyrwał z ręki drzwi pasażera przedniego i otworzył tak bardzo, że skrzywiło trochę zawiasy. Drzwi w pełni potem nie dociskały do uszczelki przez co był większy szum w trakcie jazdy. Na szczęście nie na tyle, żeby woda wlała się do środka w czasie deszczu. Poza tym zupełnie nic. Spalanie 4 litry, w rejonach górskich 4,5. Prędkości 50-60-80km/h, w Finlandii za kołem podbiegunowym są prędkości 100km/h, ale trzeba na renifery uważać bo chodzą wszędzie i w ogóle się autami nie przejmują :D. -
-
@spinerr ja pierdziu :)
-
Świetna sprawa. Cieszę się, że Ci się wszystko udało.
Hmm... ale klima chyba się nie przydała, prawda? ;-) -
oj przydała :) 30C przez całą Finlandię (w Rovaniemi, wiosce św Mikołaja były 34C :D).
W większości Norwegii klima na eco. Powietrze z klimy jest dużo lepsze nie jest takie wilgotne i ciężkie, gdy się jedzie wiele godzin nawet z ogrzewaniem. Tico jest mocno przeszklone i nawet gdy jest 15-20C i świeci słońce to w środku na przednich siedzeniach jest ciepło, dodatkowo nie ma izolacji termicznej silnik-wnętrze przez co cała blacha nad pedałami, aż po podszybie jest ciepła i grzeje)
Ludzie nie raz podchodzili i wskazywali, że coś kapie z auta (gdy jest duża wilgotność to pod autem robi się spora kałuża która wypływa za auto), przywykłem do tego wystarczy powiedzieć, że jest klima, zwykle ludzi zatyka i już nic więcej nie mówią :DTrasa była w skrócie taka: Katowice-Suwałki-Tallin-prom-Helsinki-Lappeenranta-Savonlinna-Oravi-promrzeczny na drodze 468-Varkaus-Kuopio-Kajaani-Puolanka-Ranua-Rovaniemi-Inari-Karigasniemi-NordKapp-Hammerfest-Alta-Tromso-Lofoty-prom do Bodo-ominięcie Trondheim-Trollstigen-prom do miejscowości Stranda-Briksdalbre(lodowiec Jostedalsbreen)-Boyabreen(inny jęzor tego lodowca)-prom do Fodnes(ciekawostka prom był elektryczny ze stoczni Remontowa w Gdańsku)-Tunel Laerdal (najdłuższy tunel drogowy świata 24,5km są w nim 3 miejsca do zawracania, takie zatoczki z zakazem parkowania (ale nie zatrzymywania się), podświetlone na niebiesko, jechaliśmy niespiesznie przez 27minut przez całość :D)-droga50 przez Myrland(wznosi się na ponad 1100m na krótkim odcinku)-Honefoss-Drobak-E6 przez Sarsborg-Goteborg-Asa-Ystad-prom do Świnoujścia-droga S3-drogaA4-Katowice.
-
Zazdroszczę wycieczki i determinacji. :-)
Nie wiedziałem, że takie temperatury mogą być w Finlandii... Sądziłem, że maksymalnie do 20 st. C sięgną. A tu proszę... :-0
Z tym najdłuższym tunelem ponoć jest niezła jazda. Te zatoczki do zatrzymywania się mają rozładowywać stres, zaś niebieskie podświetlenie - stwarzać wrażenie świtu. Rzeczywiście tak jest i faktycznie można złapać doła w tym tunelu?