Konserwacja i naprawa blacharska przednich podłużnic
-
Porządna robota. Bardzo mi się podoba.
Moim zdaniem, nikt by Ci tego lepiej nie zrobił. Należą się słowa uznania i gratulacje.Jak malowałeś - pędzlem czy natryskowo?
-
Podziwiam
Widać, że solidnie zrobione. -
@leo
Dziękuję.
Nowe elementy przed wspawaniem zagruntowałem natryskowo podkładem epoksydowym. Finalnie podłużnicę i całą komorę silnika pomalowałem pędzlem farbą chlorokauczukową w kolorze czerwonym tlenkowym. Nie malowałem komory natryskowo a pędzlem bo w sumie więcej potrzeba czasu na malowanie natryskowe: dużo schodzi się na oklejenie elementów nie podlegających malowaniu i na czyszczenie pistoletu. Ponadto cześć farby traci się bo nie trafia na malowaną powierzchnię. -
Jeszcze raz gratulacje - pokazałeś, że wkładając sporo własnej pracy, a przy tym własnego pomyślunku, można osiągnąć naprawdę super efekt.
Możesz być pewien, że żaden blacharz nie zapewni Ci takiego efektu końcowego.