Wyjechalem Tico, wrócilem tramwajem
-
Witam.
Niestety dzis moje autko uległo awarii... stoje na swiatlach a tu nagle silnik zgasł, krece
rozruszxnik ale autko nie zapala. Cewka zaplonowa jest ok, czujnik tez, (sprawdzona
rezystancja-OK)
mysle ze to wina modułu zaplonowego, co o tym myslicie? ile to bedzie kosztowac?Miałem już tak 2 razy,że po wilgotnej nocy samochód nie chciał zapalić.
Kręciłem rozrusznikiem kilka razy i długo.Myślałem,że zalałem świece.
Rozbierałem wtedy aparat zapłonowy.[intuicyjnie,coś gdzieś trzeba szukać]
Tylko 2 śrubki na klucz 6 lub 7mm.W środku śrubek jest też miejsce na krzyżak.
Czyściłem styki i wszystko do sucha czystą szmatką.
Po złożeniu aparatu zapłonowego samochód odpalał jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki.
Ale na skrzyżowaniu jeszcze mi nie zgasł.
Może odłączył się kabel od cewki po stronie niskiego napięcia??? -
misiekpokemon Użytkownik archiwalnynapisał 26 mar 2006, 20:01 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 15:47
Tylko 2 śrubki na klucz 6 lub 7mm.W środku śrubek jest
też miejsce na krzyżak.Klucz 7 mm <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wasylek Użytkownik archiwalnynapisał 26 mar 2006, 20:26 ostatnio edytowany przez Wasylek 11 sie 2016, 15:47
jest jest, iskry nie ma
akcja jest tego typu ze jak silnik jest zimny to chodzi
jak nowka sztuka a jak sie troszke rozgrzeje (1km
jezdy) to gasnie i juz ne ma iskryKtoś tu już opisywał coś takiego. Padło na moduł zapłonowy. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Wasylek Użytkownik archiwalnynapisał 26 mar 2006, 20:31 ostatnio edytowany przez Wasylek 11 sie 2016, 15:47
Może sprawdź pod kopółką rozdzielacza czy nie ma
wilgoci, to się często zdaża w Tico. Jak już
rozbieżesz to przeczyść styki.Czytam tak i czytam często o tej wilgoci w kopułce i nie mogę się nadziwić... Od zawsze garażuję "pod chmurką", często myję też silnik pod ciśnieniem i nigdy nie stwierdziłem tam śladu wilgoci. Może to ma miejsce w przypadku wjazdu z mrozu do ciepłego garażu? Wtedy może się tam coś kondensuje... bo tak, to nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
stachnapisał 27 mar 2006, 10:39 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 15:47
Czytam tak i czytam często o tej wilgoci w kopułce i nie mogę się nadziwić... Od zawsze garażuję
"pod chmurką", często myję też silnik pod ciśnieniem i nigdy nie stwierdziłem tam śladu
wilgoci. Może to ma miejsce w przypadku wjazdu z mrozu do ciepłego garażu? Wtedy może się
tam coś kondensuje... bo tak, to nie wiemWidocznie masz dobrą uszczelkę w aparacie zapłonowym.
Ja po myciu silnika pod ciśnienieniem zapaliłem co prawda silnik,ale mi zgasł przed domem.
No i rozbieranie i suszenie aparatu zapłonowego. -
ticolodz Użytkownik archiwalnynapisał 27 mar 2006, 13:01 ostatnio edytowany przez ticolodz 11 sie 2016, 15:47
Padł moduł, dzis wymieniłem (140 zł <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />) i jezdzi jak szalony <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
stachnapisał 27 mar 2006, 13:19 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 15:47
Padł moduł, dzis wymieniłem (140 zł ) i jezdzi jak szalony
Sam wymieniałeś?
A jeśli w warsztacie,to ile robocizna kosztuje,a ile moduł? -
ticolodz Użytkownik archiwalnynapisał 27 mar 2006, 13:29 ostatnio edytowany przez ticolodz 11 sie 2016, 15:47
Sam wymieniałeś?
A jeśli w warsztacie,to ile robocizna kosztuje,a ile moduł?Jak juz wczesniej pisalem jestem mechanikiem samochodowym, wiec nie bede jeździl do warsztatu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> nigdy tam nie byłem i nigdy nie bede. <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
stachnapisał 27 mar 2006, 14:15 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 15:47
Jak juz wczesniej pisalem jestem mechanikiem samochodowym, wiec nie bede jeździl do warsztatu
nigdy tam nie byłem i nigdy nie bede.Popieram!
Ja też wszystko naprawiam sam.Jestem technikiem mechanikiem.[co prawda niesamochodowym]
To w takim razie strasznie drogi ten moduł! -
Wasylek Użytkownik archiwalnynapisał 28 mar 2006, 06:20 ostatnio edytowany przez Wasylek 11 sie 2016, 15:47
To w takim razie strasznie drogi ten moduł!
Ceny spadają! Nie tak dawno kosztował dobrze ponad 200zł <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
bbalawajder Użytkownik archiwalnynapisał 28 mar 2006, 06:25 ostatnio edytowany przez bbalawajder 11 sie 2016, 15:47
Witam wszyskich
Nie musicie obawiac się wymiany modułu.
jedyna rzecz o której należy pamietać to staranność. Cała praca ogranicza się do max 2 godzin pracy(mozna zrobić nawet w 40 min). Zaznacz sobie tylko jak jest ustaiony zapłon. Ja go musiałem ustawiać na słuch i nawet udało się pół roku póżniej w daewoo powiedzieli że jest dobrze (12stopni powinno być około 10 st dla gazu) -
ticolodz Użytkownik archiwalnynapisał 28 mar 2006, 10:20 ostatnio edytowany przez ticolodz 11 sie 2016, 15:47
Zaznacz sobie tylko jak jest ustaiony zapłon.
nie trzeba <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> zdejmujesz tylko kopułke, palec rozdielacza, gumowa uszczelke, idkrecasz 6 srubek modułu i masz go w dłoniach <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> proste jak je***ie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 28 mar 2006, 10:40 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 15:47
... dłoniach proste jak je***ie
.... jedzenie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
16/19