Opony letnie co wybrac - porady użytkowników
-
Witam !!
Ja poprzedni rok śmigałem na oponach fulda diadem linero rozmiar 155/70R13 oczywiście na alu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pojeździłem na nich trochę po polsce ... Białystok - Wisła, .... Białystok - Wrocław i spisują się naprawde super !!
Tak więc polecam je wszystkim, nie wiem tylko czy występują w rozmiarze R12 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Szerokie drogi i gumowych słupków <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Też zastanawiam się nad zmianą opon fabrycznych Khumo i mam pytanie czy da się odczuć w komforcie jazdy różnicę pomiędzy 145R12 a 135R12 ?
-
Otóż, zblirza sie wiosenka i czas pomyslec o oponach
na ten ciepły sezonFulda Diadem Dirigo, rozmiar 145/70R12 cena 112PLN
Dębica Passio rozmiar 135/80R12 cena 73PLN
Kormoran Impulser rozmiar 135/80R12 cena 76PLN
Sawa Effecta+ rozmiar 135/80R12 cena 76PLN
Dołączam się do pytania.
Myślałem nawet żeby letnie opony kupić na początku zimy (to dobra decyzja?) ale wiecie jak jest z kasą i tak mi zeszło do tej pory <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />No więc wtedy upatrzyłem ponadto (ceny z początku zimy):
toyo330 145/70/12 143zł opony.com.pl
Uniroyal RALLYE280 145/70/12 138 opony.com.pl
Continental ContiContact CT22 145/70/12I nie wiem co wybrać. Czy dwukrotna różnica w cenie u niektórych ma przełożenie na jakość?
Obecnie mam kumho 155 szerokie. Szukałem podobnych ale nie znalazłem. Warto? Czy może wystarczy 145?Aha i moja uwaga jeszcze.
Ktoś tu kiedyś pisał, że zimowe dębica frigo na mokrym asfalcie zachowują się fatalnie. U mnie, hamują super, ciężko zablokować koła.
Fabryczne letnie kumho które mam ślizgają na mokrym jak na lodzie, przez nie (+ moja nieuwaga) kosztowało mnie rok temu spotkanie z tyłem astry... -
Ja na tych toyo jezdze takze zima i musze powiedziec, ze mimo iz to gumy na lato to nie jest nie najgorzej na sniegu, oczywiscie zachowujac rozsadek
-
Mam dylemata, nie tylko jesli chodzi o rodzaj bieżniaka, ale również o rozmiar. Wiadomo, opona
szersza lepiej odprowadza ciepło i ma lepsze parametry trakcyjne.Ale szersza opona to też większe spalanie.
W Twoich propozycjach opon brak mi niedrogich,a dobrych czeskich "Barumów."
Miałem z nimi pozytywne doświadczenia w Maluchu.
Zbieżność miałem ustawianą "od kija",a bieżnik opony zużywał się równo.
Barumy są co prawda "twarde",ale żywotne.
Opony dla oszczędnych.Nie pamiętam dokładnie typu Barumów jakie miałem w Maluchu.Były letnie lub całoroczne.Ale coś nie widzę w ofercie Barum 12".Zaczynają sie od 13-stek.
-
Barum to zło <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Opona twarda, śliska, i ogólnie do...
Fakt, ze żywotnia, ale niebezpieczna. Miałem w motocyklu, PF126p i nie chce więcej <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> -
Ja bym się skłaniał do najtańszych.
Dębica i Kormoran. -
Witam.
Trzeci rok z rzędu będę jeździł na Kormoranach (po zużyciu Kumho). Impulsery nie są złe, może tylko trochę głośne, ale do zniesienia (zastrzegam, że nie mogę porównać z innymi, wymienionymi przez Ciebie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). W lecie zachowują się naprawdę przyzwoicie, nie miałem niespodzianek. No i cena jest OK.
Zapewne są lepsze opony od Kormorana, ale też kosztują więcej. -
Ktoś tu kiedyś pisał, że zimowe dębica frigo na mokrym asfalcie zachowują
się fatalnie. U mnie, hamują super, ciężko zablokować koła .To znaczy, że masz niesprawne hamulce. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zimówki Frigo potrafią być niebezpieczne przy temperaturze ok. 0 st. C i wyżej na mokrej nawierzchni. Dotyczy to zarówno hamowania, jak i zrywnego ruszania (czasem trzeba - np. na skrzyżowaniu). -
To znaczy, że masz niesprawne hamulce.
Zimówki Frigo potrafią być niebezpieczne przy temperaturze ok. 0 st. C i wyżej na mokrej
nawierzchni. Dotyczy to zarówno hamowania, jak i zrywnego ruszania (czasem trzeba - np. na
skrzyżowaniu).To prawda, w tym roku pierwszy raz mam Frigo i na początku przy ruszaniu spod świateł przy dodatniej temperaturze zdarzyło mi się ostro "zamielić". Więc przy tych oponach pierwsza rada - ostrożnie z gazem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To prawda, w tym roku pierwszy raz mam Frigo i na
początku przy ruszaniu spod świateł przy dodatniej
temperaturze zdarzyło mi się ostro "zamielić". Więc
przy tych oponach pierwsza rada - ostrożnie z gazemZ hamulcami również <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Witam.
Trzeci rok z rzędu będę jeździł na Kormoranach (po
zużyciu Kumho). Impulsery nie są złe, może tylko
trochę głośne, ale do zniesienia (zastrzegam, że
nie mogę porównać z innymi, wymienionymi przez
Ciebie ). W lecie zachowują się naprawdę
przyzwoicie, nie miałem niespodzianek. No i cena
jest OK.
Zapewne są lepsze opony od Kormorana, ale też kosztują
więcej.Jakos mnie korci Sawa Effecta+ <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Nie wiem czemu, może poprostu podoba mi się rzeźba bieżnika <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Może mam jakieś przeczucia <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Jakos mnie korci Sawa Effecta+
Nie wiem czemu, może poprostu podoba mi się rzeźba bieżnikaNooo, nie powiem, protektor wygląda rasowo... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale przecież wiesz, że jest parę ważniejszych rzeczy od wrażeń wizualnych opony... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Może ktoś, kto użytkuje Savy, coś jeszcze napisze... -
To znaczy, że masz niesprawne hamulce.
Zimówki Frigo potrafią być niebezpieczne przy
temperaturze ok. 0 st. C i wyżej na mokrej
nawierzchni. Dotyczy to zarówno hamowania, jak i
zrywnego ruszania (czasem trzeba - np. na
skrzyżowaniu).Zimówki??? Chyba letnie na mokrej nawierzchni mogą być niebezpieczne przy temperatuże około 0 stopni celsjusza.
Mam te zimówki i nie nażekam a jeżdżę już trzeci sezon.
Natomiast letnie też mam dębicy i do nich mam duże zastrzeżenia szczególnie jeśli chodzi o jazde na mokrej nawierzchni. -
Proponuję Dębica Passio, są całkiem przyzwoite, dobrze trzymają się drogi tak suchej jak i mokrej, nawet w kałużach, czy na pasach dla pieszych, nie mają problemu. Jedyny minus to na niektórych nawierzchniach sa dosyć głośne (betonowa trelinka), ale tylko przy otwartych oknach to słychać. Niedługo zacznę na nich 4 sezon letni, przekręciłem na nich ok. 60 000 km i "0" problemów, ani jednego kapcia, a i bieżnika jeszcze ho ho.
-
Zimówki??? Chyba letnie na mokrej nawierzchni mogą być niebezpieczne przy
temperatuże około 0 stopni celsjusza.Jasne, że też mogą. Misiek, akurat Tik-tak pisał o Frigo i ja odpowiedziałem o Frigo, więc się nie czepiaj i nie łap za słówka. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Mam dylemata, nie tylko jesli chodzi o rodzaj bieżniaka, ale również o rozmiar. Wiadomo, opona
szersza lepiej odprowadza ciepło i ma lepsze parametry trakcyjne.Myślę, że te porady przydadzą się wszystkim tym, którzy planuja zakup nowych opon na sezon
wiosenno/letnio/jesiennyJa przy 30 tys. zmieniłem fabryczne Kunho na Dębica NAVIGATOR 135/80R13 70 T. Przyczyną była sytuacja (w zimie), gdy jadąc 5 km/h straciłem panowanie nad kierownicą. Jadąc chciałem skręcić w prawo a autko dalej jechało prosto. "Stare" opony (bieżnik jeszcze głęboki) poszły do garażu a ja ze względów ekonomicznych zafundowałem Ticolowi nowe całoroczne łapcie. Jeżdżę na nich 3 sezon (40 tys. km) i jestem z nich zadowolony. Dobrze sprawują się na śniegu, na mokrej nawierzchni i latem na suchej drodze. Na lodzie radzą sobie gorzej pewnie lepsze by były typowe zimówki, ale nie narzekam. Z tego co zauważyłem to latem na suchej drodze gdy szybciej wejdzie się w zakręt to lubią zapiszczeć.
D124 pamiętam jeszcze z malucha sprawdzały się dobrze w każdych warunkach. Po zajechaniu ich zmieniłem na wyrób z Dębicy (nie pamiętam już jakie) i nie umywały się do orginalnych.
-
Ja bym się skłaniał do najtańszych.
Dębica i Kormoran.Witam.
Ja śmigam na Dębicy Passio calorocznych na wszystkich czterech kółkach. I nie jest tak zle, troche gorzej na lodzie ale to się żadko zdarza.pozdro
-
Witam.
Ja podobnie-w zimie na uniwersalnych D-124 a w lecie passio.
pozdro -
Dębica Passio rozmiar 135/80R12 cena 73PLN
Nie polecam, trzeba uwazac przy ruszaniu i hamowaniu na mokrym, lubia stracic przyczepnosc. Na suchym sposuja sie bez zastrzezen.