...i była sobie szyba

[Maciek_W]

zapomniałem dodać, że kiedyś kupiłem i zmontowałem układ alarmowy do radia samochodowego ale nie
miałem okazji na razie go zamontować (po Twoim poście chyba znajdę jednak czas )
układ podłącza sie do syreny, zasilania i masy radia a kabelek ukruwa w przewodach, odłączenie
masy (np. przecięcie kabli) uruchamia alarm

Osobiście uważam, że takie rozwiązanie nie ma większego sensu, gdyż nie spłoszy tak dobrze potencjalnych złodziei jak klasyczny alaram, który aktywuje się w momencie wybicia szyby.

Pozdrawiam

[leo]

Ech...witam
Czy ktoś wie może gdzie można zdobyć używaną szybę od drzwi kierowcy?Pytam
głownie brać z Lublina i okolic?

Używaną? Pewnie na giełdzie... I pewnie będzie to jeszcze "ciepła" szyba... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> A czemu nie chcesz nowej? Orientowałeś się w cenie - może nie jest zbyt wysoka?
Jeśli nie szukałeś, spróbuj w Hanesco na ul. Nałęczowskiej ( TU masz linka); niestety, ja nie znam kosztów.

PS. Pod którą szkołą miałeś ten przykry przypadek?

[przemneu]

Gdybyś poszukał w archiwum, to znalazłbyś moją historię sprzed roku. Mi wybili szybę mimo, że radia nie było - za to przekopali wszystko co było pod fotelem.

Za nową szybę (taką lekko przyciemnianą jak pozostałe) ze wstawieniem dałem ok. 130-140zł.

Co do maskowania radia - praktycznie nigdy nie zostawiam w samochodzie radia (no chyba, że w dzień po domem czasami). Po prostu wypinam z kostki i zabieram.

[Tikachu]

Gdybyś poszukał w archiwum, to znalazłbyś moją historię sprzed roku
szukałem ale po łebkach

Za nową szybę (taką lekko przyciemnianą jak pozostałe) ze wstawieniem dałem ok. 130-140zł.
to niedużo w sumie (nówka + przyciemnienie)
Co do maskowania radia - praktycznie nigdy nie zostawiam w samochodzie radia (no chyba, że w
dzień po domem czasami). Po prostu wypinam z kostki i zabieram.
No i ja chyba zaczne tak robić jak nie znajdę lepszego sposobu
pzdr

[Tikachu]

Używaną? Pewnie na giełdzie... I pewnie będzie to jeszcze "ciepła" szyba..

właśnie nie chce nakręcać "czarnej spirali" <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> myślałem raczej o jakimś szrocie lub bezpośrednio od jakiegoś rozbitego Tico-dawcy

A czemu nie chcesz nowej?
jasne,że bym chciał nową tylko właśnie nie wiem ile nowa kosztuje

Jeśli nie szukałeś, spróbuj w Hanesco na ul. Nałęczowskiej

oki dzięki za info

niestety, ja nie znam kosztów.

no i życzę Ci żebyś nigdy nie musiał poznać na własnej skórze

PS. Pod którą szkołą miałeś ten przykry przypadek?

Pod ZS nr 1 ul.Podwale <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> pojechaliśmy z kolegą odwiedzić naszego dawnego wychowawce z LO...Ból w tym,że przez prawie rok jeżdziłem do tego LO Tikaczem (jako uczeń) i ta sama szkoła,ta sama ulica,czasami stał i po 8-9h i nic mu nie było,a teraz wystaczyło 30 min <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
pzdr

[przemneu]

szukałem ale po łebkach
to niedużo w sumie (nówka + przyciemnienie)

Nie - żadne dodatkowe przyciemnienie - źle zrozumiałeś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ogólnie do Tico są 2 typy szyb - białe i tzw. "zielone" lub "przyciemniane". Ja (pewnie jak i duża część z Was) mam te "zielone". Jak masz na przedniej szybie zielony pasek na górze, to pewnie inne też masz przyciemniane.

No i ja chyba zaczne tak robić jak nie znajdę lepszego
sposobu
pzdr

Tak to już jest u nas w kraju

[Tikachu]

Nie - żadne dodatkowe przyciemnienie - źle zrozumiałeś
Ogólnie do Tico są 2 typy szyb - białe i tzw. "zielone" lub "przyciemniane". Ja (pewnie jak i
duża część z Was) mam te "zielone".
OPS! ale dałem <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> heh już wiem myślałem,że chodziło Ci o dodatkowe przyciemnienie folią <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jak masz na przedniej szybie zielony pasek na górze, to pewnie inne też masz przyciemniane.
A to nie,ja mam te zwykłe najzwyklejsze białe,bynajmniej nie mam żadnego paska na szybie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Tak to już jest u nas w kraju
Ano <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
NO DRES NO STRES <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

[przemneu]

OPS! ale dałem heh już wiem myślałem,że chodziło Ci o
dodatkowe przyciemnienie folią
A to nie,ja mam te zwykłe najzwyklejsze białe,bynajmniej
nie mam żadnego paska na szybie

Pasek to może za dużo powiedziane - chodzi o takie zielone zabarwienie przeciwsłoneczne na górnym obszarze szyby <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jeśli masz "białe", to może i taniej trochę kupisz.

W moim przypadku tych bęcwałów, co mi ją wybili, złapali. Nawet w sądzie byłem... ale z racji tego, że nie lubię się po sądach szwędać i nie bardzo mam na to czas, darowałem sobie postępowanie cywilne.
Okazało się, że byli tak pijani, że chyba nawet nie zauwazyli, że w środku nie ma radia <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />

[Tikachu]

szczerze współczuję, nie wiem jak bym się czuł w podobnej sytuacji ale chyba nietęgo ...
dzięki, nie życzę nikomu z Was <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

jakoś nie moge się zabrać za zamaskowanie ale myslałem o mocowaniu np. na magnesy odpowiedniego
kawałka plastiku z naklejonym z przodu np. uchwytem na okulary czy coś w tym stylu, przy
dobrym spasowaniu powinno w miarę spełniac swoja rolę
no można by było spróbować pokombinować,ja swego czasu myślałem o takiej "wkładce" zrobionej ze starego radia bodajże SAFARI(takie stare gałkowe) po prostu zrobić coś a'la panel z gałkami i przypinać w miejsce oryginalnego radia(wymiana paneli);] Po takie radyjko raczej by sobie trudu nie zadawali <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Tylko co wtedy jak jakiemuś dresikowi spodoba się radiowa twórczość okresu PRL-u <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
problem z tym odbiornikiem polega m.in. na tym że dość mocno wystaje i trudno to jakoś sensownie
zamaskować

a no właśnie ,wcześniej miałem Cytrynke i miała taki fajny zamykany schowek na radyjko zaraz przy dźwigni zmiany biegów,ale to też przecież w 100% nie uchroni od włamu.
Chyba zacznę wozić dobermana w samochodzie <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
pzdr

[ukaszek_t]

witam. Ja akurat nie wymieniałem szyby w drzwiach, tylko przednia. Mi proponowali 3 rodzaje: białą, białą z paskiem i atermiszną tzn lekko zabarwioną na zielono (przepuszcza mniej promieni słonecznych.tak wiec nie jest powiedziane ze jezeli przednia szyba jest z zielonym paskiem do góry to jest szybą atermiczną. Róznice w cenach były po 20 zł. Ja za atermiczną płaciłem 240 z wklejeniem. 160 za szybę i 80 za wklejenie.pozdrawiam

[Tikachu]

Pasek to może za dużo powiedziane - chodzi o takie zielone zabarwienie przeciwsłoneczne na
górnym obszarze szyby
nie no rozumiem o co chodzi,aż taki GŁOMP to nie jestem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> wiem jaki to pasek bo rodzice w vectrzynce majom <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jeśli masz "białe", to może i taniej trochę kupisz.
no ja mam taką nadzieje,że jakoś tanio to wyjdzie <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
W moim przypadku tych bęcwałów, co mi ją wybili, złapali. Nawet w sądzie byłem... ale z racji
tego, że nie lubię się po sądach szwędać i nie bardzo mam na to czas, darowałem sobie
postępowanie cywilne.
jeszcze żeby pójść raz na rozprawę i mieć z głowy,a tak w Polsce to trzebaby było ze 3 lata na rozprawy łazić,a w końcu i tak by pewnie nic to nie dało (znikoma szkodliwość społeczna czynu)
Okazało się, że byli tak pijani, że chyba nawet nie zauwazyli, że w środku nie ma radia
bez komentarza

Ja nawet chciałem zgłosić ten fakt na policję,ale mi się odechciało po pierwszej rozmowie telefonicznej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Powiedzieli mi,żebym przyjechał na komisariat w innej dzielnicy miasta to "...spiszemy zgłoszenie..."
No to sobie myśle "po co bede jechał jak i tak odszkodowania nie dostanę" (brak AC) no to zabrałem sie za sprzątanie szkieł i za ok 5 min przejeżdżał patrol policji,kolega ich zatrzymał i powiedział jak jest sprawa,a "stróż prawa" uchylił tylko szybę i powiedział coś co mnie załamało :
-To zgłoście panowie na policję <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
miałem krzyknąć a co wy pogotowie energetyczne???Ale jakoś sie opanowałem...No ludzie <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
nawet z radiowozu nie wysiedli <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Na koniec pan policjant rzucił tylko
-..." no bo co?Inaczej to nie zrobicie..."
i pojechali...nie wiedziałem czy sie śmiać czy płakać??
No i weźcie mi powiedzcie jak tu mieć zaufanie do policji <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
pzdr

[Lypniak]

To przykre ale NIESTETY prawdziwe <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />.
Ja wogóle nie mam radia i to własnie ze względu na szyby i ewentualne zniszczenia autka <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />.
Ticuś ma zamontowany alarm z czujnikami udarowymi oraz czujnikami ruchu i co z tego??? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
Często bywam autkiem w lesie lub nad wodą i samochód stoi przez kilka-kilkanaście godzin na odludziu bez żadnego nadzoru. W przypadku ingerencji złoczyńców alarm się oczywiście włączy lecz KTO GO USŁYSZY???
Dlatego własnie miałem kiedyś radio ale je zdemontowałem i jestem spokojniejszy!!!
NIESTETY <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />żyjemy w kraju gdzie samochód bez opieki stanowi atrakcyjny obiekt dla złodzieji i pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś to się zmieni... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

[Sharky]

Ja nawet chciałem zgłosić ten fakt na policję,ale mi się odechciało po pierwszej rozmowie telefonicznej
Powiedzieli mi,żebym przyjechał na komisariat w innej dzielnicy miasta to "...spiszemy zgłoszenie..."

I słusznie powiedzieli, takie szkody zgłasza się w jednostce odpowiedzialnej terytorialnie.

No to sobie myśle "po co bede jechał jak i tak odszkodowania nie dostanę" (brak AC) no to zabrałem sie za sprzątanie

Moim zdaniem błąd, trzeba było zgłosić całe zdarzenie, a może kiedyś by udało się dodatkowo wrzucić na garba gnojowi jeszcze to włamanie.

szkieł i za ok 5 min przejeżdżał patrol policji,kolega ich zatrzymał i powiedział jak jest sprawa,a "stróż
prawa" uchylił tylko szybę i powiedział coś co mnie załamało :
-To zgłoście panowie na policję

Bardzo dobrze powiedział, widać zainteresował się zdarzeniem.

miałem krzyknąć a co wy pogotowie energetyczne???Ale jakoś sie opanowałem...No ludzie
nawet z radiowozu nie wysiedli

Po co się wyżywać na niewinnych ludziach, przecież dobrze podpowiedzieli.

Na koniec pan policjant rzucił tylko
-..." no bo co?Inaczej to nie zrobicie..."

Całkiem dobra reakcja - podpowiedzieli co robić, a że w chwili obecnej nie było kogo łapać, to i nawet nie trzeba było wysiadać z radiowozu.

i pojechali...nie wiedziałem czy sie śmiać czy płakać??

Wystarczyło pojechać na właściwy komisariat (komendę) i zgłosić całe zdarzenie.

No i weźcie mi powiedzcie jak tu mieć zaufanie do policji

Nie rozumiem, przecież telefonicznie, jak i panowie z radiowozu powiedzieli Ci co zrobić <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

[bareq]

Ja wogóle nie mam radia i to własnie ze względu na szyby i ewentualne zniszczenia autka .

A mi juz jednego sonacza kasetowego ukradli (na szczescie zlodziej wykazal sie "inteligencja" i zniszczyl tylko zamek), ale nie bede sie przeciez meczyl jezdzac w ciszy i po krotkiej dyskusji z rodzina zostal kupiony kolejny Soniak, tym razem na mp3. Jedyna roznica to taka ze teraz panel zabieram ze soba a nie zostawiam w schowku.
Teraz tylko troche zaluje ze nie zglosilem na policje, co bylo spowodowane moim brakiem wiary w te instytucje

[SUZUALTO]

A i powiedzcie może maskujecie swoje radia czy jak,bo ja
już nie wiem...a może najlepiej nie wozić wcale
tylko dlatego,że jeden czy drugi dres może
zakosić...ech ja to bym takich od razu bez sądu i
policji
pzdr

Nic, tylko współczuć. Mnie w Salci próbowali parę razy zwinąć Soniaka. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> Panel zabierałem zawsze ze sobą. Nie wiem, jak w Tykaczach, ale w Salci bezpośrednio pod kieszenią radiaa była popielniczka, którą zawsze wywalano, żeby dostać się do radia. Na szczęście popielniczka była tak wąska, że do kostki od radia dało się wsunąć tylko 3 palce. Tylko parę razy musiałem zmieniać szybę od pasażera w przednich drzwiach. <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Dla wyjaśnienia: dalej w Świstaku mam tego samego Soniaka (7 letniego) <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> i panel tylko zabieram. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

[Tikachu]

I słusznie powiedzieli, takie szkody zgłasza się w jednostce odpowiedzialnej terytorialnie.
Zgoda,ale mogliby raczej podjechać i na miejscu oględziny zrobić,wiadomo,że nie bede zgłaszał w innym mieście
Moim zdaniem błąd, trzeba było zgłosić całe zdarzenie, a może kiedyś by udało się dodatkowo
wrzucić na garba gnojowi jeszcze to włamanie.
Hehe żeby sie tak dało to bym podjechał...tyle,że ciekawe jak niby mieliby udowodnić kolejny włam jakiemuś burakowii..(dojazd na komisariat + papierki czyli jakieś ok.1,5h po włamie i to kaaaaaaewałeczek od miejsca zdarzenia)... no mniejsza o to...w każdym razie po spisaniu aktu o popełnieniu przetępstwa po krótkim czasie do domku przyszłoby mi pisemko
Sprawca-nieznany
świadków-brak
postępowanie umorzone ...
Bardzo dobrze powiedział, widać zainteresował się zdarzeniem.
...i ciut ciut
Po co się wyżywać na niewinnych ludziach, przecież dobrze podpowiedzieli.
nie no, przecież ...to pewnie nie był radiowóz tylko taksówka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Całkiem dobra reakcja - podpowiedzieli co robić, a że w chwili obecnej nie było kogo łapać, to i
nawet nie trzeba było wysiadać z radiowozu.
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Wystarczyło pojechać na właściwy komisariat (komendę) i zgłosić całe zdarzenie.
to samo co kilka linijek wyżej...po spisaniu aktu...
Nie rozumiem, przecież telefonicznie, jak i panowie z radiowozu powiedzieli Ci co zrobić
nie no jasne że powiedzieli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> szczególnie ci panowie z radiowozu...brawo dla policji <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />

pzdr

[stach]

A i powiedzcie może maskujecie swoje radia czy jak,bo ja już nie wiem...a może najlepiej nie
wozić wcale tylko dlatego,że jeden czy drugi dres może zakosić...ech ja to bym takich od
razu bez sądu i policji
pzdr

Moje wyrazy współczucia.Strasznie człowiek się czuje,gdy okradają i dewastują jego mienie.Ja zrezygnowałem z dobrego radia w samochodzie,właśnie ze względu na plagę kradzieży.Mam zwykłe,tylko z UKF,bez magnetowonu,czy tym bardziej CD.Kupiłem za 20zł.w komisie,ale i tak zciągam gałki [że niby takie zdewastowane],jak zostawiam na noc czy na dłużej,gdzieś na ulicy.Niedawno koło mego domu wybili boczną szybkę z Fiata 125p i ukradli" Safari 6".Grały tam tylko długie,gdyż to radio miało jeszcze dolny UKF i było nie przestrojone i bez magnetofonu.Chyba mieli zamówienie z muzeum radiotechniki.

[kariel]

Nie trzeba rezygnowac z dobrego radia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja kupilem Blaupunkta za prawie 1200 zl rok temu i mam go do dzisiaj. A dlaczego? Dokupilem do niego oryginalna kieszen i teraz za kazdym razem wyciagam radio ze soba. Jednak trzeba sie przyzwyczaic do noszenia radia w plecaku (w reku za duze ryzyko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) ale jaki to komfort psychiczny <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

[gilbert3]

Ech...witam
[..]
A i powiedzcie może maskujecie swoje radia czy jak,bo ja już nie wiem...a może najlepiej nie
wozić wcale tylko dlatego,że jeden czy drugi dres może zakosić...ech ja to bym takich od
razu bez sądu i policji
pzdr

Ja miałem taką przygodę z moim dawnym Cinquecento - radio też nie przedniej marki i głośniki w tylnej półce. Złodziej dostał się w nocy do samochodu wycinając uszczelkę tylnej szyby. Potem zabrał radio i tylną półkę z głośnikami. Niewielki miał z tego pożytek, dlatego chyba z zemsty wstawił szybę na śmietnik - a już myślałem, że też mi ją ukradł. Całe szczęście znalazłem ją, a następne moje radio zamontowałem tak, że kolejny właściciel mojego byłego samochodu opowiadał mi jak 3 godziny walczył z radiem i nie mógł wyciągnąć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. To się nazywa porządna robota, co?

[Artu]

Nie trzeba rezygnowac z dobrego radia Ja kupilem
Blaupunkta za prawie 1200 zl rok temu i mam go do
dzisiaj. A dlaczego? Dokupilem do niego oryginalna
kieszen i teraz za kazdym razem wyciagam radio ze
soba. Jednak trzeba sie przyzwyczaic do noszenia
radia w plecaku (w reku za duze ryzyko ) ale jaki
to komfort psychiczny

Bywało i tak, że wybijali szybę aby "sprawdzić" czy właściciel nie zostawił radia pod siedzeniem <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Sam miałem taki przypadek <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Tak więc takie rozwiąznie nie daje żadnej pewności <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />