Swift 1.0 przegub wewnętrzny
-
witam, kilka dni temu wyrwało się mocowanie wahacza z podłogi przez co wypadła półoś z przegubu wewnętrznego, zabrałem się za naprawę jednak powstało kilka problemów:
1-zdjęcie zaczerpnięte z innego postu, chodzi mi o ten dolny element (krzyżak)który jest na półosi (chyba tak to się nazywa. U mnie teraz po złożeniu ten krzyżak jest ledwo schowany w przegubie, czy tak to ma być?? czy może poluzował się na pół osi.
2- po założeniu koła różnica odległości miedzy kołem a błotnikiem porównując strony jest inna (widoczna na kilka centymetrów). Wydaje się ze wszystko jest dobrze spasowane chodzi o mocowanie wahacza. czy mógł się wykrzywić wahacz?
z góry dzięki za podpowiedzi
-
Krzyżak na końcu półosi jest zabezpieczony przed zsunięciem się, a sam wieloklin jest tak wykonany by krzyżak się nie półosi nie poruszał.
Jeżeli na podniesionym aucie krzyżak jest blisko końca to nic złego, natomiast jeżeli taka sytuacja jest gdy auto stoi na kołach to jest źle wszytko zespawane.