Spawanie mocowania wachaczy
-
a myslalem ze przelozyl
ale tak czy siak przekladka budy wychodzi niby oplacalniej
ja np moge sie w mk3 pochwalic calymi mocowaniami (mlotek nie wszedl do srodka wiec jest gites choc kusilem los)
imo trzeba by przekombinowac inne odprowadzenie wody zeby nie szlo przez mocowania
to by znacznie przedluzylo zywot swistakow
ale na to potrzeba egzemplarzu testowego -
a myslalem ze
przelozyl
ale tak czy siak
przekladka budy wychodzi niby oplacalniej
ja np moge sie w
mk3 pochwalic calymi mocowaniami (mlotek nie wszedl do srodka wiec jest gites choc
kusilem los)
imo trzeba by
przekombinowac inne odprowadzenie wody zeby nie szlo przez mocowania
to by znacznie
przedluzylo zywot swistakow
ale na to potrzeba
egzemplarzu testowegoA kiedy sprawdzałeś? Sprawdź po zimie albo w trakcie zimy, możesz się zdziwić?
-
2 miesiace temu jak kapcie zmienialem
ale progi za to do roboty mam :P:P
-
No to poczekaj jeszcze dwa miesiące i się zdziwisz.
-
Witam, trochę odkopię temat co by nowego nie zakładać
Pacjent: Białe GTI mk3, prawdopodobnie bezwypadek, 1992 rok,LPG, właściciel chce za niego koło 1500 zł, pewnie jeszcze do urwania.
Tak wygląda mocowanie wachacza, drugie podobno trzyma się kupy:[img]http://imageshack.us/photo/my-images/607/obraz041wt.jpg/[/img]
Czy jest nadzieja to odratować i warto się w to pchać? Jeśli tak to ile to może kosztować?
-
Witam, trochę
odkopię temat co by nowego nie zakładaćCoś źle wstawiłeś zdjęcia, bo nie chcą się otwierać większe niż na forum...
-
Edytowałem, u mnie śmiga
-
wg mnie nie jest źle. opukać by wypadalo i sprawdzić, ale gorsze i już wyrwane mocowania były spawane i swifty jezdzą. wazne zeby zrobiła to osoba posiadająca głowę na karku
-
coś mi się wydaje że pod tą grubą warstwą konserwacji kryje się ruda
po czyszczeniu może wyglądać to znacznie gorzej niż teraz na foto -
a wlasnie panowie mam podobny problem w cabrio ale duzo mniejszy rdza sie zbiera tam w srodku w tym profilu co z takim fantem sie robi?
-
Według mnie jest po budzie. Może się nadać ewentualnie na dawcę podzespołów.
-
a wlasnie panowie
mam podobny problem w cabrio ale duzo mniejszy rdza sie zbiera tam w srodku w tym
profilu co z takim fantem sie robi?nalej starego oleju aż po brzegi a potem zaspawaj
-
ee nie jest tak źle, miałem ostatnio pacjenta, któremu odleciała belka z mocowaniami z podłogi Zrobione i nawet prosto jeździ Kumaty blacharz to ogarnie, no ale koło 1k sobie przygotować musisz, bo to nie sztuka polepić, przy spawaniu się może zejść mocowanie i kąty się paść pójdą.
Co do konserwacji, to wywiercić dziurkę fi6 w mocowaniu, opiłować coby karbu nie zrobiło i nalać po samą górę przepalony olej. Dziurkę zaślepić zaślepką, można coś w motoryzacyjnym dobrać. Nie ma lepszego sposobu.
-
A przypadkiem przez mocowanie wahacza nie idzie kanał odpływowy? Wtedy nalanie oleju nic nie da, bo ucieknie innym otworem w podłodze.
-
A przypadkiem przez
mocowanie wahacza nie idzie kanał odpływowy? Wtedy nalanie oleju nic nie da, bo
ucieknie innym otworem w podłodze.zgadza się, tam jest kanał odpływowy i idzie gdzieś pod budę, tam są dziurki - przy konserwacji podłogi trzeba uważać żeby ich nie zalepić
-
A przypadkiem przez
mocowanie wahacza nie idzie kanał odpływowy? Wtedy nalanie oleju nic nie da, bo
ucieknie innym otworem w podłodze.Zalepiamy i po robocie Wiem, że zaraz podniosą się głosy, iż wilgoć nie ucieknie z profili etc, ale nie musielibyśmy się bawić olejem gdyby fabryczne rozwiązanie zdawało egzamin, ot co.
-
Ja jednak odpuszczę tego swifta, chociaż pewnie i jest do uratowania.
Gdyby ktoś był zainteresowany to chodzi o tą sztuke:http://tablica.pl/oferta/suzuki-1-3-gti-CID5-ID207TB.html#5e8d135764;r:;s:
PS. W dziale kupię założyłem odpowiedni temat, szukam jakiegoś zdrowszego GTI
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showthreaded&Number=1062532#Post1062532
-
za 1500 bral bym dla silnika szkoda ,ze nie mam wolnych 1500
-
kolego ile masz na auto odłożone ?
-
kolego ile masz na
auto odłożone ?ja?:)