[GTI mk3 ] Angelleyes Projekt: Suzuki Swift 1.3 GTI '93 Black Edition
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 lis 2009, 17:21 ostatnio edytowany przez Dajmos 11 paź 2016, 22:25
za 3 lata to zapomnisz o takim aucie jak Swift GTi
Bynajmniej Przecież się zmieści z GV pod jednym dachem
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 lis 2009, 17:30 ostatnio edytowany przez Wesyl 11 paź 2016, 22:25
Chyba w przeszlosci byla mala buba w tyl, bo widze belka pogieta ? W sumie to nie wyglada tak zle calosc, chociaz z drugiej strony mk3 to nie taki stary samochod...
znaczy sie tylnia belka w realu nie wygladala jak po uderzeniu, poprostu jest strasznie pognita az z dolnych mocowan zderzaka zostal makaron. mk3 nie mk3 pamietaj ze to swift;]
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 lis 2009, 17:39 ostatnio edytowany przez Xsystoff 11 paź 2016, 22:25
Dobrze dobrze,może zostanie w klubie,Tylko,żeby mi go nie katował
Full emeryt style, zadnego scigania
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 lis 2009, 17:39 ostatnio edytowany przez Xsystoff 11 paź 2016, 22:25
znaczy sie tylnia belka w realu nie wygladala jak po uderzeniu, poprostu jest strasznie pognita az z dolnych mocowan zderzaka zostal makaron. mk3 nie mk3 pamietaj ze to swift;]
No tak, Swift jest Swift
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 lis 2009, 19:28 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
-
Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2009, 13:35 ostatnio edytowany przez siwy04eg 11 paź 2016, 22:25
Heh, normalnie jak bym patrzył na swojego Świstaka, wszystko w proszku. Gratuluję odwagi, dołączyłeś do grona "czubków" którzy porwali się na blacharkę w Swifcie Koledzy dobrze podpowiadają, jak już coś robisz, rób to dokładnie, powoli. Blacharka to blacharka, zrobisz coś na szybko, za rok odpadnie. Zwłaszcza że pogoda robi się coraz mnie sprzyjająca lakierowaniu. Czekamy na rezultaty
-
Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2009, 17:12 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
Gratuluję odwagi, dołączyłeś do grona "czubków" którzy
porwali się na blacharkę w Swifcie
Swiadomie i dobrowolnie "porwałem" się na tak duzy remont blacharski- mimo tego ze niebyl koneczny w takiej skali :)W moim przypadku to bardziej prace kosmetyczne niz ratowanie Zgnilego auta- tak więc do czubków nie naleze:)- bardziej do estetów -
Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2009, 09:51 ostatnio edytowany przez indii 11 paź 2016, 22:25
Dokładnie w tych samych miejscach u mnie była rdza
Elementy blacharskie mam takie same jak Ty kupiłeś, narazie rdzy nie maPowodzenia w pracach, w chwilach zwątpienia mów sobie, że swift będzie zajebisty - to daje motywację do pracy :]
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 13:59 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
kolejne fotki z prac blacharskich Po spawaniu reperaturek, pełnych progów, poczęści podłogi i zewnętrznych ognisk korozji:)
ja widać wyżej "pełny" dokładny spaw na całej długości - nie ma miejsca na fuszerkę"pasowanie" błotnika- zamienniki niestety trudno idealnie dopasować :/-choc laicy i tak niezauważą
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 14:00 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 15:02 ostatnio edytowany przez mockba 11 paź 2016, 22:25
sporo wyciete wstawione praktycznie cale reparaturki... widac ze to nie pierwsza wymiana...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 15:08 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
sporo wyciete wstawione
praktycznie cale reparaturki... widac ze to nie pierwsza wymiana...Wymiana w takiej skali -czyli wspawanie reperaturek robione poraz pierwszy. Niestety wcześniejsze "wysokie" szpachlowanie dziur doprawdza w rezultacie do wysokiego spawania. Samo zycie
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 16:21 ostatnio edytowany przez mockba 11 paź 2016, 22:25
niechce sie czepiac ale nie zdjoles dywanikow itp... jak patrze na skale rdzy w twoim swifcie jestem prawie pewny ze w okolicach recznego tez mocno go rudzielec lapie... rozbierz dokladnie cale wnetrze taka moja rada... ja osobicie jak robilem swojego byl rozebrany na maxa zostala tylko deska i silnik....
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 16:33 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
niechce sie czepiac ale nie
zdjoles dywanikow itp... jak patrze na skale rdzy w twoim swifcie jestem prawie pewny ze w
okolicach recznego tez mocno go rudzielec lapie... rozbierz dokladnie cale wnetrze taka moja
rada... ja osobicie jak robilem swojego byl rozebrany na maxa zostala tylko deska i silnik....Oczywistym jest że robie także podłoge od wewnatrz Na pierwszy ogień poszły w/w elementy :)P.s. a dywaniki itp. byly już zdjęte i wszystko dokładnie przejrzane pod kątem rudej Wkrotce kolejne zdjęcia z prac blacharskich- wszelkie szlify spawów+ zabezpieczenie , szpachlowania etc.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 16:51 ostatnio edytowany przez Wesyl 11 paź 2016, 22:25
Co to za latka w nadkolu za przednim prawym kolem? ta przy rancie blotnika?
pomalu do przodu leci, na gwiazdke moze go odbierzesz;]
Koles mowil ze wspawa mniej reparaturek ale widocznie swift potrzebowal wiecej jak mowisz.
tym mocowaniem stabilizatora nie masz co sie przejmowac, koles weznie szlifierke, spawarke i porobi to dokladnie w pare godzin;] -
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 19:10 ostatnio edytowany przez Qcharz 11 paź 2016, 22:25
Obejrzyj dokładnie mocowanie wahaczy bo przy takiej ilości rudej mogą już ładnie schrupane :szalone:
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 19:44 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
Obejrzyj dokładnie mocowanie
wahaczy bo przy takiej ilości rudej mogą już ładnie schrupane :szalone:Mocowania wahaczy oglądałem dookładnie pół roku temu jak kupowałem GTI.Ich bardzo dobry stan był jednym z głównych powodów nabycia w/w egzemplarza. a co do rdzy to uwierz mi że na ten wiek auta bedącego w normalnej eksploatacji nigdy powazniej nie robionego pod względem blacharskim -jest bardzo dobrze. szczerze- śmię twierdzić że 90% GTI klubowych jezeli niebylo nigdy robionych w newralgicznych miejscach mają co najmniej taki stan jak u mnie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 21:46 ostatnio edytowany przez mlodyboruch 11 paź 2016, 22:25
troche sie dziwie że zamiast wstawic nowe uzywane drzwi, pokusiłeś się na szpachlowanie starych jak dla mnie to sie właśnie nazywa fuszerką :lizulizu:
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 22:03 ostatnio edytowany przez Angelleyes 11 paź 2016, 22:25
troche sie dziwie że zamiast
wstawic nowe uzywane drzwi, pokusiłeś się na szpachlowanie starych jak dla mnie to
sie właśnie nazywa fuszerką :lizulizu:Drzwi zostaly wyklepane- po calkiem sporej wngiotce. To ze w tym momencie jest tak zaciagnete szpachlem nie siadczy o efekcie koncowym . Zastanawialem sie nad wymianą drzwi- zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy przed ewentualnym lakierowaniem. Pamietaj jednak ze kazdy nienedykowany element -tymbardziej jezeli są to drzwi- pasuje sie zupelnie inaczej niz fabryczny. szczerze wole miec lekki szpachel dobrze polozony na oryginalach niz inne pasowane. Balachy do swifta nie są niestety zbyt dobrej jakosci dlatego tez z pasowaniem "nowych lepszych uzywanych" czesci bywa roznie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2009, 23:38 ostatnio edytowany przez mlodyboruch 11 paź 2016, 22:25
z oryginalnymi używanymi drzwiami nie miał byś najmniejszego problemu z pasowaniem. jedynie nowe zamienniki błotników przednich ciężko spasować, ale dla chcącego nic trudnego
pamietać też trzeba że blachy swifta są dość cienkie i latwo idzie je wgiąć... jeżeli bedziesz mieć szpachel na całych drzwiach, to pękniecie szpachli na tak dużej giętkiej powierzchni to kwestia jednego nieostrożnego oparica sie o samochód :lizulizu: