[swift 1,3 GS] Wymiana świec- problem i pytanie
-
Witam,
Panowie mam taki problem otoz chce zmienic swiece w swoim bolidzie poniewaz na zimnym silniku troche nierowno pracuje, a poza tym nie wiem kiedy byly zmieniane. Autko mam od niespelna roku (bez paru dni), zrobilem 17 tys km a nie wiem kiedy poprzedni wlasciciel je zmienial. Ale nie o to chodzi, wrocmy do setna. Kupilem swiece NGK i zabralem sie za odkrecanie swiec jednak wszystkie swiecej (powtarzam wszystkie - 4) ida z oporem, nie ma czegos takiego ze posci i idzie w palcach tylko caly czas z oporem, dlatego odlozylem temat wymiany swiec poniewaz cos mi nie gra. Jak sadzicie czy jakis debil przekrecil gwinty we wszystkich swiecach czy mozliwe jest ze dawno nie byly zmieniane i nagar powoduje takie objawy?
Nie wiem juz czy ryzykowac i zmieniac te swiece czy co robic, jak sadzicie?A moze to normalny objaw w swistakach?choc bylby to pierwszy samochod z takimi objawami z jakim mialem do czynienia.
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wszelkie proby pomocy -
Witam,
Panowie mam taki problem otoz chce zmienic swiece w swoim bolidzie poniewaz na zimnym silniku
troche nierowno pracuje, a poza tym nie wiem kiedy byly zmieniane. Autko mam od niespelna
roku (bez paru dni), zrobilem 17 tys km a nie wiem kiedy poprzedni wlasciciel je zmienial.
Ale nie o to chodzi, wrocmy do setna. Kupilem swiece NGK i zabralem sie za odkrecanie swiec
jednak wszystkie swiecej (powtarzam wszystkie - 4) ida z oporem, nie ma czegos takiego ze
posci i idzie w palcach tylko caly czas z oporem, dlatego odlozylem temat wymiany swiec
poniewaz cos mi nie gra. Jak sadzicie czy jakis debil przekrecil gwinty we wszystkich
swiecach czy mozliwe jest ze dawno nie byly zmieniane i nagar powoduje takie objawy?
Nie wiem juz czy ryzykowac i zmieniac te swiece czy co robic, jak sadzicie?A moze to normalny
objaw w swistakach?choc bylby to pierwszy samochod z takimi objawami z jakim mialem do
czynienia.
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wszelkie proby pomocytak raczej być nie powinno... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
w sumie to nie tak znowu łatwo ukręcić gwint i to we wszystkich czterech świecach, więc bądźmy dobrej myśli, a nie masz tam pod ręką jakiegoś WD-40 ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />w sobotę wymieniałem żarówki z tyłu i myślałem już że trzeba będzie rozwiercić jedną śrubę, ale psiknąłem, poczekałem trochę i puściło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja ostatnio wymienialem swiece (bo tez nie wiem kiedy byly wymieniane) i tez szly ciezko (z tego co pamietam to dwie odkrecaly sie troszke "luzniej", ale palcami rowniez ciezko sie krecilo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />).
Wkrecilem nowe i autko smiga oraz pali bez problemu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />A tak swoja droga... mialem zalozone swiece czteroelektrodowe... co o tym sadzicie? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
A tak swoja droga... mialem zalozone swiece czteroelektrodowe... co o tym sadzicie?
zbedny bajer <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
moje swieczki denso przejezdzily 56kkm i stan samych elektrod byl bardziej niz zadowalajacy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
nagaru minimumale ceramika juz w nich padla <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
tak raczej być nie powinno...
w sumie to nie tak znowu łatwo ukręcić gwint i to we wszystkich czterech świecach, więc bądźmy
dobrej myśli, a nie masz tam pod ręką jakiegoś WD-40 ?
w sobotę wymieniałem żarówki z tyłu i myślałem już że trzeba będzie rozwiercić jedną śrubę, ale
psiknąłem, poczekałem trochę i puściłoczyli co obstawiacie zeby psiknac WD-40 i probowac delikatnie krecic??
Dodam jeszcze ze wedlug katalogu powinienem miec swiece na duza srube, a u mnie sa na mala. Z tego tez powodu musialem wymieniac swiece, ktore wczesniej kupilem. Duzy klucz nawet nie zmiescilem w glowicy, nie wiem czym jest to spowodowane czy katalog w sklepie nie przewidzial jakies wersji Swifta, ktora ja mam czy ki ciul. -
czyli co obstawiacie zeby psiknac WD-40 i probowac delikatnie krecic??
Dodam jeszcze ze wedlug katalogu powinienem miec swiece na duza srube, a u mnie sa na mala. Z
tego tez powodu musialem wymieniac swiece, ktore wczesniej kupilem. Duzy klucz nawet nie
zmiescilem w glowicy, nie wiem czym jest to spowodowane czy katalog w sklepie nie
przewidzial jakies wersji Swifta, ktora ja mam czy ki ciul.tak czy owak..musisz te swiece wykrecic..nie da sie tego zrobic subtelnie..jesli masz zniszczony gwint to i tak juz nic na to nie poradzisz..wykrecaj i sprawdz..a potem pochwal sie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
jedyne co mi do glowy przychodzi to ze jakis kretyn sprzedjac auto muszac definitywnie wymienic swiece wzial jakies stare zardzewiale z garazu i wykrecil na sile nie czyszczac ich wczesniej..bo wkrecic swiece o innym gwincie byloby naprawde trudno..przekrecic gwinty tez nie jest latwo..badz dobrej mysli
-
Jak sadzicie czy jakis debil przekrecil gwinty we wszystkich
swiecach czy mozliwe jest ze dawno nie byly zmieniane i nagar powoduje takie objawy?
Nie wiem juz czy ryzykowac i zmieniac te swiece czy co robic, jak sadzicie?A moze to normalny
objaw w swistakach?choc bylby to pierwszy samochod z takimi objawami z jakim mialem do
czynienia.
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wszelkie proby pomocySpróbuj rozgrzać slnik i wtedy odkręcać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Spróbuj rozgrzać slnik i wtedy odkręcać
wiesz nie ma problemu zeby swiece byly zapieczone, bo idzie je odkrecic, tylko caly czas ida z oporem- trzeba krecic kluczem. Wedlug mnie poinno byc tak, ze pierwsza faza ciezko, ale jak juz drgna (puszcza) to powinny dalej isc w palcach.
No ale chyba bede musial zaryzykowac, czyli co proponjecie- napuscic WD-40? Dodatkowo tez rozgrzac jednak silnik?dzieki za odpowiedzi i czekam na kolejne, w sobote pewnie bede dzialal, dlatego wszelkie wskazowki milo widziane
-
wiesz nie ma problemu zeby swiece byly zapieczone, bo idzie je odkrecic, tylko caly czas ida z
oporem- trzeba krecic kluczem. Wedlug mnie poinno byc tak, ze pierwsza faza ciezko, ale jak
juz drgna (puszcza) to powinny dalej isc w palcach.
No ale chyba bede musial zaryzykowac, czyli co proponjecie- napuscic WD-40? Dodatkowo tez
rozgrzac jednak silnik?
dzieki za odpowiedzi i czekam na kolejne, w sobote pewnie bede dzialal, dlatego wszelkie
wskazowki milo widzianejesli daje sie te swiece odkrecic tylko nie ida tak lekko jak bys chcial..to po prostu..odkrec <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
nad czym sie zastanawiasz? przeciez ich nie roztopisz i nie wyplyna ci na lyzeczke? dlaczego dopiero w sobote? wykrecenie i wkrecenie nowych to chyba chwila moment..nie generuj sobie dodatkowych zagadek i problemow:oki:
-
Spróbuj rozgrzać slnik i wtedy odkręcać
Nigdy w zyciu nie odkrecaj swiec na cieplym silniku!! <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Nigdy w zyciu nie odkrecaj swiec na cieplym silniku!!
ok, dzieki za rade
-
ok, dzieki za rade
ale z tego, co pisałeś to jak świece się kręcą, to nie jest źle! myślałem że w ogóle nie idzie ich ruszyć... wykręć i sprawdź, pewnie są już baardzo zużyte, jak coś to tak, jak mówiłem: użyj nieco WD-40 i odczekaj, zresztą jeśli rzeczywiście jest zepsuty gwint to już nic gorszego nie zrobisz, a wykręcić będziesz musiał prędzej, czy później... ale miejmy nadzieję że będzie ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Powodzenia!
-
Panowie a jak sadzicie, co moze byc przyczyna tego ze wykrecaja sie z takim oporem? Pominmy moze narazie najgorsze zalozenie (ze gwint przekrecony), nagar czy co jeszcze. Zapieczone chyba nie bo raczej by wogole nie drgnely.
-
To Ty już trzy dni te świece wykręcasz <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Wykręć i zobacz oso chozii <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
To Ty już trzy dni te świece wykręcasz
Wykręć i zobacz oso choziiwykrece w sobote, bo poki co do pracy dojezdzam 43km w jedna strone i musze miec auto, a jak w sobote cos wyjdzie brzydkiego to bede mial dwa dni na glowkowanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
wykrece w sobote, bo poki co do pracy dojezdzam 43km w jedna strone i musze miec auto, a jak w
sobote cos wyjdzie brzydkiego to bede mial dwa dni na glowkowanieLepiej zrób to dziś wieczór, bo jak Ci przyjdzie latać po sklepach, to przynajmniej do południa w sobotę coś załatwisz...
-
Lepiej zrób to dziś wieczór, bo jak Ci przyjdzie latać po sklepach, to przynajmniej do południa
w sobotę coś załatwisz...jutro z samego rana sie wezme za to. A jak sadzicie lepiej czyms prysnac wczesniej czy tak normalnie wykrecac pomalu?Jakas technike przyjac czy normalnie wykrecac? Pytam bo ktos mi mowil zeby troche odkrecic,pozniej iutke dokrecic i takie cykle powtarzac az calkiem odkrece.
A jesli okazaloby sie ze gwint przekrecony to co- wymiana glowicy, czy jest jeszcze jakis inny, tani i skuteczny ratunek?Dzieki za odpowiedzi i sorki ze tak nudze, ale autko jest mi niezbedne potrzebne, a nie usmiecha mi sie inwestowanie jakis wiekszych pieniedzy.
-
Moim zdaniem to sam robisz nie potrzebny problem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak odkręcałem świecę w moim litrze to miałem rozgrzany silnik bo pojechałem po nie do sklepu, przy okazji kupiłem klucz i pod sklepem wymieniałem. Szły z oporem ale wykręciłem do końca, wkręciłem nowe i już rok na nich ganiam (NGK). Więc wrzuć na luz i je w końcu zmień <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
tak wiec koledzy dzis zmienilem te swiece, moje obawy okazaly sie (na szczescie) bez podstawne. Swiece byly faktycznie mocno dokrecone, zeby nie powiedziec doje... ale odkrecilem je delikatnie i wymienilem.
dzieki wszystkim na pomoc i doping <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />