[mk3 1.0L] spadla poduszka z przedniego wahacza...
-
Pla pla pla pla masło maslane. Nie wiem co Ty tam kombinujesz ani o czym piszesz. Wejdz na
strone www.swift.manual.one.pl wybierz wersje MK a potem kliknij na wykaz części i poszukaj
na rysunkach o czym mówisz.mówie o 2ch czesciach wahacz i poduszka wahacza jesli nie wiesz o kij chodzi to nie wiem po co sie udzielasz, w dodatku linka podajesz niepoprawnego... czy ja zadaje pytanie w stylu "czy wiesz o co mi chodzi?" ludzieee..;/
-
mówie o 2ch czesciach wachacz i poduszka wachacza jesli nie wiesz o kij chodzi to nie wiem po co
sie udzielasz, w dodatku linka podajesz niepoprawnego... czy ja zadaje pytanie w stylu "czy
wiesz o co mi chodzi?" ludzieee..;/No wiesz. Ja dalej nie wiem co za poduszka jest w wahaczu? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ta guma co jest przykręcana obejmą do nadwozia? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
oryginalne mocowania mają ograniczniki przecież
ogranicznik? a dokladniej? umnie na przednich wahaczach jest tylko zgrubienie na koncu co i tak jak widac nie utrzymalo poduszki;/ lecz jak zagladalem na tylnie to maja przykrecany kawalek blachy który uniemozliwia zeslizgniecie sie poduszki.
-
No wiesz. Ja dalej nie wiem co za poduszka jest w wahaczu?
Ta guma co jest przykręcana obejmą do nadwozia?tak to jest poduszka wahacza lecz widac ze ludzie wola okresla ją "ta guma"
-
[color:"blue"] No cóż nawet można pomylić sie z linkiem do swojej strony <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Masz coś takiego tutaj jak pozycja 39 - obejma poduszki wedle Twojego nazewnictwa aczkolwiek mechanik określi to mianem tulei gumowej - 38. Jest też tuleja nr 27 ale ona jest też przykręcana więc nie ma jak się przemieścić. Często wybijają się sworznie poz 29 i jeśli wychodzą to wahacz nadaje się do wymiany.
A co do tego
.. czy ja zadaje pytanie w stylu "czy wiesz o co mi chodzi?"
To ja miałem w rękach więcej wahaczy do swifta niż Ty prezerwatyw w ręce i nie ucz mnie co jest co!
-
To ja miałem w rękach więcej wahaczy do swifta niż Ty prezerwatyw w ręce i nie ucz mnie co jest
co!<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
ogranicznik? a dokladniej? umnie na przednich wahaczach
jest tylko zgrubienie na koncu co i tak jak widac
nie utrzymalo poduszki;/ lecz jak zagladalem na
tylnie to maja przykrecany kawalek blachy który
uniemozliwia zeslizgniecie sie poduszki.u siebie na mocowaniu poduszki (nr 39 z rys.) mam wypusty do gory ktorw trzymaja poduszke zebys ie nie wysuwala
-
u siebie na mocowaniu poduszki (nr 39 z rys.) mam wypusty do gory ktorw trzymaja poduszke zebys
ie nie wysuwala[color:"blue"] Wpust jest wpustem ale jest obejma. Gdyby jej nie było to wahacz trzymał by się tylko na elemencie nr 36. Mocniejsza dziura i nie masz jak odjechać. Wahacz nie może mieć jednego punktu podparcia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No mam tez ta blache (39) która trzyma ją, ale widocznie ona nie byla wstanie utrzymac poduszki(28)...
A co do tego
To ja miałem w rękach więcej wahaczy do swifta niż Ty prezerwatyw w ręce i nie ucz mnie co jest
co!oj to chyba musisz byc servisantem który zajmuje sie tylko wahaczami, ale to nie zmienia faktu ze napisales jak jakis amator jazdy na sankach. smiesznie sie denerwujesz..ale cos ci nie wychodzi;p
-
u siebie na mocowaniu poduszki (nr 39 z rys.) mam wypusty do gory ktorw trzymaja poduszke zebys
ie nie wysuwalaDorabiales go czy jest on oryginalny? ja u siebie takiego nie mam;/
-
Przestańcie z tą poduszką, bo na wachaczu nie ma żadnych poduszek są tylko gumowe tuleje- ewentualnie silent block. Dlatego też tak czytałem ten temat i nie wiedziałem o co chodzi, dopóki Scholek nie rozwiał mych wątpliwości. Tak samo bawi mnie określenie gałka (czyt. końcówka drążka kierowniczego). <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Dorabiales go czy jest on oryginalny? ja u siebie takiego nie mam;/
oryginalnie tak jest
-
oryginalnie tak jest
[color:"blue"] <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> tak właśnie jest. To samo wynika z mojej ilustracji. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
A co do braku obejmy to wykręcenie się śrub jest niemożliwe w tak leciwym aucie więc albo ktoś ukręcił śruby przy wymianie wahacza i nie dał obejmy a potem czym prędzej sprzedał albo przy ostrej agresywnej jeździe po dziurach śruby pękły i obejma odleciała. Należy pamiętać że śruby w swiftach są do bani - szybko sie ukręcają. Ja jak wymieniam wahacze to szykuje sobie komplet nowych śrub i wiertarkę i gwintownik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
oryginalnie tak jest
ok wielkie dzieki, poprostu pojade na warsztat i niech mi dospawala taki kawalek;/ nie mam pojecia dlaczego nie ma umnie tego;/ ja mam obejme ale bez tego kawalaka co nie pozwala sie wysunac poduszcze.
-
przyłacze sie do dyskusji
co do nazewnictwa to traktuje was tutaj jako fachowcow i nie wierze ze nei spotkaliscie sie z nazewnictwem "poduszka wachacza"
sam grzbeie przy autach wymieniach czesci eksplaatacyjne i tak przy wymianie w mazdzie w sklepie www.moto.sklep.pl jest uzywane nazewnictwo takie jak "tuleje, poduszki i sworznie wachaczy" o to przyklad : MAZDA 626 GE 91-
PODUSZKA WAHACZA {DÓŁ,PRZÓD}wiec panowie nie denerwujcie sie to tak jak by sie ktos spieral ze to koncowka drązka a nie gałka albo parownik a nie reduktor
co do samych mocowan wachaczy powiem tak kupilem auto w ktorym byla taka rzecz sroba ktory trzyma mocowanie do poduszki wachacza obracala sie w srodku ona jest zakonczona kwadratowym łbem któr sie nie powinien obracac a u mnei sie krecil wokol wlasnej osi, wiec wywiercilem dziore na wylot do srodka kabiny i skreclem sróbą i nakrętkami trzyma do dzisiaj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
zgodze sie z SHOLKIEM sroby jak i gwinty t dziadostwo pewnei dlatego ze z kiepskiej stali pozdrawiam