Było sobie tico :(
-
Tak wyglada autko po zderzeniu z maluchem na szczescie mikomu nic sie nie stalo
a jak to wyglada w srodku ?? jak predkosc byla ?? kogo wina ? chyba do kasacji pojdzie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> i w ktora czesc malucha uderzyles ?? i jakie straty odniosl maluch
-
No wlasnie jesli sie juz wstawia takie zdjecie to warto by napisac jakie byly okolicznosci, bo tylko w ten sposob mozemy sie dowiedziec na ile sa nasze autka wytrzymale
-
a jak to wyglada w srodku ?? jak predkosc byla ?? kogo wina ? chyba do kasacji pojdzie i w
ktora czesc malucha uderzyles ?? i jakie straty odniosl maluchJakiej kasacji??? Ledwo go drasnął <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Naciągnie się i będzie jak nowy.
Ja miałem spotkanie z pjianym polonezem.
U mnie maska, prawy reflektor prawy błotnik, prawy fartuchi przednie wzmocnienia.
u poloneza, zarusowany lekko opuszczony tylny zderzak.
Naciągłem fartuch na ramie resztę wymieniłem na nowe i śmigam dalej, z pewną antypatią do niebieskich polonezów <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> -
Tak wyglada autko po zderzeniu z maluchem na szczescie mikomu nic sie nie stalo
<img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> o qrde <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> nie zawesoło to wygląda,ale jakies może okolicznosci byś mogl napisac czy cus wiecej <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
pzdr -
chyba do kasacji pojdzie
kasacja? chlopie nie widziales mojego po spotkaniu z laguna, a po wyklepaniu dalej jezdzi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
i w ktora czesc malucha uderzyles ?? i jakie straty odniosl maluch
no wlasnie, szkoda ze fotki malana nie ma -
Tak wyglada autko po zderzeniu z maluchem na szczescie mikomu nic sie nie stalo
Jesli strzeliles Malca w tyl, no to trafiles gorzej chyba, niz przy identycznych warunkach walac jakies duze, w miare nowoczesne auto... Maluch z tylu jest strasznie twardy - oczywiscie przenosi sie to na pasazerow, ale autu sie wiele nie dzieje.
Opisz wiecej, jesli mozna prosic.
-
Jesli strzeliles Malca w tyl, no to trafiles gorzej chyba, niz przy identycznych warunkach walac jakies duze, w
miare nowoczesne auto... Maluch z tylu jest strasznie twardy - oczywiscie przenosi sie to na pasazerow, ale
autu sie wiele nie dzieje.
Opisz wiecej, jesli mozna prosic.mozliwe ze uderzyl w klape a potem w silnik jakos....jakby centralnie przodem uderzyl to szkod byloby mnij <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a propo czy dach sie zgial i slupek ??
-
Uderzenie w przod, maluch wygladal o niebo lepiej!!!! Próg wygiety slupek wygiety, dach pofalowany auto cale przekoszone predkosc ok
80 km\h. Srodek kolumna kier. zlamana , popekalo mocowanie deski rozdz. z ls. a reszta jak na zdjeciu -
kolejne zdjatka
-
To cud, że nikomu nic się nie stało. Po wypadku przy 80 km/h ludzie z dużo większych bryk najczęściej lądują w szpitalu.
-
To cud, że nikomu nic się nie stało. Po wypadku przy 80 km/h ludzie z dużo większych bryk najczęściej lądują w
szpitalu.no malo sie stalo jak na taka predkosc a ciekawe jak fotele w maluchu pewnie pekly daj fotki malucha i kogo wina byla ??
-
uuuuuu <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> współczuję, no ale czyja była wina? Masz szansę na jakies pieniądze? Bo szkoda autka, niestety nasz blaszki są bardzo miękkie o czym sama miałam okazję się dwa razy przekonać.... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> a już z maluchem to bez szans... mały twardy jak ruski czołg <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
grunt że mogłeś nam to opisać znaczy wszystkie członki masz na miejscu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
kolejne zdjatka
Po obejrzeniu tych fotek odnoszę wrażenie, że kabina jest cała, zaś reszta jest mniej ważna - i o to przecież chodzi... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jeśli tak to wygląda po uderzeniu przy 80 km/h (ciekawe, ile miał na liczniku "maluch"?) - to uważam, że zamysł konstruktorów w kwestii bezpieczeństwa się sprawdził.
Widziałem też parę innych tico po dzwonach - w większości były pogięte tam, gdzie się miały pogiąć; czyli w ten sposób, że przodu nie ma, tyłu nie ma, ale przedział pasażerski prawie nietknięty (owszem, bywają też sytuacje ekstremalne - ale przecież w volvo czy mercedesach ludzie także giną...).
Tak więc uważam, że z bezpieczeństwem nie jest tak tragicznie, jak niektórzy starają się wmówić. -
Uderzenie w przod, maluch wygladal o niebo lepiej!!!! Próg wygiety slupek wygiety, dach pofalowany auto cale
przekoszone predkosc ok
80 km\h. Srodek kolumna kier. zlamana , popekalo mocowanie deski rozdz. z ls. a reszta jak na zdjeciuZ tego opisu wynika, że było to zderzenie czołowe.
Powiem szczerze, że nie za bardzo wierzę, że zdarzenie miało miejsce przy prędkości 80 km/h, a na dodatek Maluch wyglądał lepiej <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Widziałem już naprawdę dużo stłuczek 126 i Tico i przynajmniej takie uszkodzenia jak na fotce były szacunkowo przy prędkościach 40 - 50km/h.Sorki, że jestem niedowiarkiem, ale te 80km/h przy czołowej stłuczce to jakoś mało prawdopodobne mi się wydaje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Z tego opisu wynika, że było to zderzenie czołowe.
Powiem szczerze, że nie za bardzo wierzę, że zdarzenie miało miejsce przy prędkości 80
km/h, a na dodatek Maluch wyglądał lepiej
Widziałem już naprawdę dużo stłuczek 126 i Tico i przynajmniej takie uszkodzenia jak
na fotce były szacunkowo przy prędkościach 40 - 50km/h.
Sorki, że jestem niedowiarkiem, ale te 80km/h przy czołowej stłuczce to jakoś mało
prawdopodobne mi się wydajeno coz, bywlcy tego forum znani sa z koloryzowania sytuacji i opowiadani bajek... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Z tego opisu wynika, że było to zderzenie czołowe.
Powiem szczerze, że nie za bardzo wierzę, że zdarzenie miało miejsce przy prędkości 80 km/h, a na dodatek Maluch
wyglądał lepiej
Widziałem już naprawdę dużo stłuczek 126 i Tico i przynajmniej takie uszkodzenia jak na fotce były szacunkowo przy
prędkościach 40 - 50km/h.
Sorki, że jestem niedowiarkiem, ale te 80km/h przy czołowej stłuczce to jakoś mało prawdopodobne mi się wydajepewnie 80 bylo jak np keirowca zaczal hamowac wiec pewnie 50 - 60 bylo w trakcie uderzenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
no coz, bywlcy tego forum znani sa z koloryzowania
sytuacji i opowiadani bajek...No nie... Na takich jak Ty to już nie ma lekarstwa...
Naprawdę nie ma możliwości, żebyś się powstrzymał od takich komentarzy?
Pomyśl chwilę, zanim stukniesz w klawiaturę:
1. jesteś MODERATOREM , a to Cię do czegoś chyba zobowiązuje;
2. jesteś gościem na innym, NIE WŁASNYM kąciku - na swoim też wyrażasz się z taką jadowitą złośliwością?
3. jak długo zamierzasz się odgrywać na swój własny, niewyszukany sposób za to, że userzy DU Tico "pogonili Ci kota" w innym wątku, w którym wylewałeś swe żale na... samochód zastępczy?
4. czy też może ktoś od nas umila Ci życie na Twoim "podwórku" i Twoje posty na forum Voytassa to sposób odreagowania?Już sam nie wiem. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jak długo to potrwa? -
no coz, bywlcy tego forum znani sa z koloryzowania sytuacji i opowiadani bajek...
A co nie mozna??, kazdy ma swoje kretki i koloruje jak chce a jakos wieze w te jego kretki bo wlasnie tak wygladalo moje tiko ktore zostalo wepchniete na inny samochod wlasnie z pi razy oko predkoscia 80 km/h bo jak tu hamowac przy 70km/h jak dostajesz w tyl i jeszcz kinetyka dziala.
Tak czy owak w brew pozorom jak wypadek to tylko walic na czolowe bo istnieje wieksza szansa wyjscia z opresji na ciele. Bo wzmocnienia jakie sa ale ich niema daja rade.Mysle ze z tym samochodzikiem jeszcze wiele mozna powalczyc (jesli mamy dobry warszat z dobra rama) a nie pana Kazia z młotkiem.
-
Z tego opisu wynika, że było to zderzenie czołowe.
Powiem szczerze, że nie za bardzo wierzę, że zdarzenie
miało miejsce przy prędkości 80 km/h, a na dodatek
Maluch wyglądał lepiej
Widziałem już naprawdę dużo stłuczek 126 i Tico i
przynajmniej takie uszkodzenia jak na fotce były
szacunkowo przy prędkościach 40 - 50km/h.
Sorki, że jestem niedowiarkiem, ale te 80km/h przy
czołowej stłuczce to jakoś mało prawdopodobne mi
się wydajeMoże Indii ma rację, że Juggler hamował od 80-tki?
A może zderzenie faktycznie nastąpiło przy tej prędkości, ale auta nie zatrzymały się "na sobie" (nie wytraciły całkowicie prędkości - tico nie przyjęło całego impetu centralnie, ale lewym przodem; być może po zderzeniu np. przerysowało bok "malucha", zanim się zatrzymało? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />).Juggler, opowiadaj ze szczegółami, jak to było!
-
no coz, bywlcy tego forum znani sa z koloryzowania sytuacji i opowiadani
bajek...moze ty naprawde miales nieszczesliwe dziecinstwo <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> opowiedz nam o tym, to pomaga