Tico - wrazenie z jazdy edited
-
to sprzedaj (ew zepchnij w przepasc) i kup sobie bilet miesieczny na komunikacje miejska
ale nie pieprz farmazonow, no chyba ze ten post to prowokacjadokładnie po co wogóle to pisałeś jeżeli nie jesteś "za" po prostu nic nie pisz bo możesz kogoś np urazuć swoja wypowiedzią.................Ja np mam ten samochód od 5 lat i powiem jedno może kilka razy mnie zawiódł ale na tę chwilę nie zamienie go na nic innego - on coś w sobie ma <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Autko małe, dosyć zrywne, i zaparkuje tam gdzie większe samochody nie dają rady <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, mało pali (nie w moim przypadku, <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> why)i wiele innych zalet, więc jeszcze trochę musisz pojeździć, żeby to docenić.
-
Gdybyś jeździł Maybachem to pewnie napisałbyś, że jest wielki, trudno zaparkować, za grube drzwi, za drogi, za dużo pali itd. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Przyłożył Ci ktoś giwere do łba , zebyś tym jeździł skoro to taki shit?
Zrozumiałbym sens Twoich słów, gdyby one go miały. Póki co chce mi się tak:[ale obrazek to zdemontowalem.../Voytass/]
-
Przyłożył Ci ktoś giwere do łba , zebyś tym jeździł
skoro to taki shit?
Zrozumiałbym sens Twoich słów, gdyby one go miały. Póki
co chce mi się tak:
Niezłe, niezłe, nienajgorsze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Pozdrawiam Wolosa za normalną ocenę tego normalnego
samochodu.
Również pozdrówki <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
mysle ze sprawa ma glebsze podloze psychologiczne, moze w dziecinstwie byl bity albo cos innego... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />, i teraz zachowuje sie jak gbur i prostak.
jak ci nie pasi to kup sobie jakis wloski szajs, poza tym jest to kacik "milosnikuw" Tico wiec nie wiem skad sie urwales prosty produkcie "czlowiekopodobny" z szerokimi palcami <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />rowniez goraco niepozdrawiam!
-
mysle ze sprawa ma glebsze podloze psychologiczne, moze w dziecinstwie byl bity albo cos innego... ,
albo mial cięzkie zabawki <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Prosze powiedzcie mi co widzicie w tym wyrobie samochodopodobnym? ja jezdze tym od piatku i
niemoge sie przyzwyczaic do tej pory cho przejechalem tym czym juz 500km (i z 400 z jakis
rok temu) w deszczu w koleinach z woda wogole nie da sie jechac, na zakretach kola sie
podwijaja pod auto, drzwi maja z 3cm i mm wrazenie ze jak by cos we mnie wjechalo to jak w
trabanta .
wszystko jest 2 razy ciensze niz w normalnych autach kratki nawiewu, klamki kierownica etc...
zawieszenie dzienie sie zachowuje na poprzecznych nierownosciach...
? -
Jakim cudem Antoine jest moderatorem? I co moderuje? Może mu się wypsnęło. Dajmy mu szansę, żeby sie poprawił bo ujeżdżamy na nim jak na łysej kobyle (zasłużył sobie). Więc - odezwij się Antoine - co autor miał na myśli? Nie może ci się przecież aż tak niepodobać nasz samochodzik. Odwagi.
-
Zbyt malo czasu za kolkiem tego auta spedzone, zeby go krytykowac tak...Chyba,ze kTOS oparl sie na sWOJEJ intuicji, ktora go zawodzi...
-
-
Piszesz serio czy prowokujesz do ostrej dyskusji? Jakie masz auto? Przejechałeś się odcinek który robię czasem w jeden dzień (500km a czasem więcej) i stwarzasz pozory znawcy tak? Tico jest samochodem klasy dość niskiej jak na owe czasy to fakt, jednak proponuję w tej cenie kupić coś innego i równie młodego,w bdb stanie technicznym.Porównujesz Tico do trabanta-jeździłeś? bo ja tak. Trambi 1.1 Widziałeś konstrukcje "Trampka"? Bo ja tak. Mało tego-koleś wjechał mi w tył Fiatem Ducato, ja siłą pośrednią uderzyłem w malca a tem w Opla Kadeta. Wniosek taki: miałem w trabim zbite światła tył i przód (o dziwo żarówki całe) wgniecioną klapę bagażnika i maskę oraz złamane siedzenie.Wsio. Maluch-kasacja silnik miał w kabinie, koleś z malca uderzył głową w szybę a brzuchem w kierownicę i obrzygał całe wnętrze. Kadett który jako ostatni dostał miał klapę bagażnika w kabinie(kombi).
Moja prośba taka:nie pieprz farmazonów albo używaj sprawdzonych środków.Co do tematu Tico to ja się nie zastanawiam.Ja jeżdżę i to kiedy chcę i gdzie chcę. Przykład: ostatnio miałem 3 maja pojechać z kumplem nad jeziorko pod Bydgoszcz a trafiłem do Olsztyna. Jeżdżę sobie do Gdańska i w inne miejsca kiedy mam na to ochotę i mam w głębokim poważaniu.Znam ludzi, którzy kupują sobie FURY Opelki i takie tam... Zgadzam się są lepsze ale stękają z OC,AC i kosztami paliwka.A ja jeżdżę...itd.
Poza tym skoro Tico Ci nie pasi bo za delikatny to kup sobie Ikarusa, Stara, Jelcza, Kamaza, Tatrę, Bizona, Ursusa, Fergusona, Newhollanda, albo lokomotywę czy elektrowóz. Lub poprostu inny wózek albo zostań przy rolkach. Nie nalegam na jazdę Tico, jednak lepszy rydz niż nic, i można jechać na koniec świata...
-
Koledzy juz powiedzieli co mysla o twoim pytaniu ja tylko dodam ze z podpisu (Member of
Automobilklub Tomaszowski )wynika jakbys mial zapedy rajdowe.
Wiec trzeba bylo sobie kupic cc sportinga i wtedy bys zaczol marudzic
PS problem w tym ze jak ktos jest dobrym kierowca to Tico wciaga filtrem i wypuszcza rura takie
CCSwieta racja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Koledzy juz powiedzieli co mysla o twoim pytaniu ja tylko dodam ze z podpisu (Member
of Automobilklub Tomaszowski )wynika jakbys mial zapedy rajdowe.Bo mam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, ale to niezmienia postaci rzeczy <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Wiec trzeba bylo sobie kupic cc sportinga i wtedy bys zaczol marudzic
Mam, <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Tico jest na cale szczesci tylko zastepcze
PS problem w tym ze jak ktos jest dobrym kierowca to Tico wciaga filtrem i wypuszcza
rura takie CCJak tylko bedzie sprawne to chetnie to skonfrontuje, ale z uwagi iz w tej chwil jies cywilne, do rajdow skladam Fiata126, to tylko na rownym asfaltowym torze (np Kielce) lub na wyscigach na 400m <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Jakim cudem Antoine jest moderatorem? I co moderuje? Może mu się wypsnęło. Dajmy mu
szansę, żeby sie poprawił bo ujeżdżamy na nim jak na łysej kobyle (zasłużył
sobie). Więc - odezwij się Antoine - co autor miał na myśli? Nie może ci się
przecież aż tak niepodobać nasz samochodzik. Odwagi.juz porawilem, mialem zly dzien, przepraszam <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
1. To pytanie można zrozumieć dwojako:
- jaka jest widoczność z miejsca kierowcy/pasażera w Tico.
Odpowiedź: widoczność jest b. dobra, można powiedzieć, że wręcz doskonała, ponieważ
Tico ma duże powierzchnie przeszklone, szczególnie dobra jest widoczność do tyłu,
a to za sprawą okienek umieszczonych w tylnych słupkach.ale za to ma przez to mniejsza sztywnosc nadwozia. pozatym ani razu nie zdarzylo mi sie przez nie wyjrzec jeszcze. do jazdy w zupelnosci wystarczaja mi szyba przednia i te w przednich drzwiach oraz boczne lusterka - to jesli chodzi o widocznosc.
- jakie poytywy możemy wymienić, jako użytkownicy tego samochodu.
Odpowiedź (najkrótsza z możliwych): jeżeli chodzi o mnie (do wypowiadania się za
innych nie czuję się oczywiście upoważniony ) Tico ma 2 główne zalety:
ekonomiczność i niezawodność. Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które można by
wymieniać, ale po pierwsze wątpię, abyś był nimi zainteresowany, po wtóre zaś in
genere, sprowadziły by się one do szerzej pojętych i wymienionych już wyżej
przymiotów.Suzuki Swift ma podobne parametry - ekonomiczny i niezawodny, a jednak wydaje sie byc mniej delikatny i sprawiajacy wrazenie solidniejszego
No to rzeczywiście masz podstawy do wypowiadania się na temat, bo po przejechaniu 1000
km jesteś po prostu nadznawcą i superekspertem w dziedzinie Tico.ale moge miec po tym dystansie juz jakies swoje zdanie na temat pojazdu:P
Może masz jakiś zepsuty egzemplarz albo zużyte opony?
opony maja dopuszczalna glebokosc bieznika.
No to nim nie jeździj. Proste. Wolna wola przecież, bo chyba ubezwłasnowolniony nie
jesteś, prawda?Juz wole Tico niz komunikacje publiczna <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
A może ty masz 2 razy grubsze łapska niż normalni ludzie? Wszystko jest względne.
Proponuję przesiąść się na traktor, może tam odnajdziesz swoje (właściwe) miejsce
i poczujesz, że to jest właśnie pojazd stworzony dla ciebie...Nie mam 2 razy grubszych lap <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ale fakt najlepiej czuje sie za kierownica wiekszych pojazdow - autobusow.
Reasumując... tak naprawdę nie wiem czemu miała służyć twoja idiotyczna i co gorsza
wypowiedziana na podstawie ŻADNYCH doświadczeń ocena... Jesteś malkontentem z
natury, czy może raczej troskasz się o los, zdrowie i życie użytkowników Tico,
czy może jesteś sfrustrowany, że sam nie masz auta...? Nie jestem ekspertem w
dziedzinie psychoanalizy, więc pomóż userom cię zrozumieć i ... pomóc.Poniekat trafiles - Tico jest autem zastepczym...wiec jestem sfrustrowany ze nie mam swojego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> pozatym mialem zly dzien. zreszta edytowalem posta.
Pozdrawiam.
<img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
co do kierownicy owszem spoko jest cienka....ale reszta wad ktore wypisales jest troszke na wyrost wcale sie zle drogi nie trzyma, a silnik jest oszczedny i osiagi ma na pewno lepsze niz cc900 ja nie zgadzam sie z Twoim zdaniem ale to Twoje zdanie pozdr
-
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Moze tak na rozluznienie niech moderatorek kupi sobie takie tico
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C333001 dodatek gratis <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> i moze bedzie mniej tych "ZlyCH" dni <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />