Renault espace III - wasze info na ten temat.
-
Witajcie.
Zacząłem zbierać info na temat tego modelu z "pewnych" oczywistych przyczyn Jeśli ktokolwiek może coś sensownego napisać o tym modelu to chętnie poczytam,wypytam,podyskutuję...
Opiniom o "samochodach na "F" " i zasłyszanym "piąta woda po kisielu" plotkom dziękuję od razu.Nie odsyłajcie mnie do forum espace (już je wstępnie poznałem),bo tam to większość ma "motylki" w brzuchu słysząc nazwę "espace" i niemal wszystko co dotyczy tego autobusu właściwie jest w różowych kolorach i trzeba na to brać poprawkę.Ps:Bardzo mi się podoba stylistyka zewnętrzna i brak rdzy w tym modelu.Mniej mi się podoba kokpit i okolica.Sporo już przeczytałem o dość trwałym silniku benzynowym 2.0 w tej budzie i przestrzeni/komforcie jazdy.Podobno słabe punkty w tym modelu to elektryka,elektronika.Oczywiście cenne będą informacje na temat silników napędzanych 95,lpg. Diesle kompletnie mnie nie interesują.
Pzdr. -
Co do silnika nie wypowiem się bo nie wiem nic, wujas kiedyś miał takie auto ale krótko, sprzedał bo siadło coś od klimy (nawiewy działały jak chciały, czasem zaskakiwały od razu czasem po godzinie). Jak wiadomo francuzi pchali w auta sporo elektroniki z różnymi skutkami, ale wszystko zależy od egzemplarza na jaki trafisz.
P.S Nie myślałeś może nad Oplem Zafirą? Też duże auto i niemieckie, więc prawdopodobieństwo "jazd" z elektroniką mniejsze, ew. Renault Grand Scenic (mam na myśli to w nowej budzie jeśli zależy Ci na 7 miejscach i przy tym jeszcze bagażniku)
-
Nie zależy mi na 7 miejscach.5 miejsc w zupełności wystarczy i do tego potrzebny jest "luk bagażowy ". dlatego pomyślałem o tym modelu.
-
To nie lepiej żebyś kupił jakieś kombi?
Kupując auto pokroju Espace zabierzesz sobie całą przyjemność z jazdy... -
Kupując auto pokroju Espace zabierzesz sobie całą przyjemność z jazdy...
Możesz rozwinąć tą myśl?
-
Chodziło mi o to, że jest to typowe auto do wożenia rodziny z punktu A do B bez żadnej "adrenaliny".
W mieście nie zaparkujesz, bo to "krowa". Przyśpieszenie też marne, bo za duża masa. Prowadzenie też raczej kiepskie, bo duża masa.Ale co kto lubi...
-
Ale swift rakietą nie jest,ani pakowny,ani bezpieczny,nawet specjalnie wygodny...
Nie zależy mi na ściganiu a na komfortowym i bezpiecznym poruszaniu się z punktu A do punktu B.Obecnie jak mam z przodu za pasażera dorosłego faceta to mam problem,żeby sobie szybę otworzyć bo tak ciasno,chciałbym właśnie odpowiednie auto do mojej postury,swift jest fajny do jeżdżenia do pracy samemu.Nic więcej-ja potrzebuję też tego co jest poza tym. A frajdę mam zawsze,gdy prowadzę jakiekolwiek auto(oprócz jazdy zastępczym seicento z serwisu gdy swift był robiony).No i ta pakowność.Jak będzie potrzeba to zmieszczę moją kapelę ze sprzętem i jedziemy grać koncert bez wynajmowania kierowcy z busem.Ot taka praktyczność dla kogoś parającego się muzyką na poważnie... -
Osobiście wolałbym jakiegoś mocnego kombiaka niż vana (bo to chyba ta kategoria aut?). Palić będą pewnie podobnie, a będzie lepiej się prowadzić i szybciej jeździć.
-
Osobiście wolałbym
jakiegoś mocnego kombiaka niż vana (bo to chyba ta kategoria aut?). Palić będą
pewnie podobnie, a będzie lepiej się prowadzić i szybciej jeździć.Zafira OPC złotym środkiem jest a tak serio to ja bym się na poważnie zastanowił nad zafirą, nie ma to może takiego polotu stylistycznego ale jest też duże i przestronne itd no i nie jest francuzem, który ma jazdy z elektroniką
-
Osobiście wolałbym
jakiegoś mocnego kombiaka niż vana (bo to chyba ta kategoria aut?). Palić będą
pewnie podobnie, a będzie lepiej się prowadzić i szybciej jeździć.Ja za 2 tygodnie będe mial limuzyne jaką jest peugeot 406 combi, natomiast na tym reno też myślałem, kumpel ma w pracy, mówi że części tanie, nie psuje się, nie ma z nim problemów, tani, super się w nim jeździ, siedzi, aczkolwiek sam stwierdził, że ford galaxy jest dużo lepszy i sobie na owego wymieni, szef ze starej pracy też miał galaxiaka, też bardzo chwalił
A co do silnika na temat wiem, że do gazu - super
-
Osobiście wolałbym
jakiegoś mocnego kombiaka niż vana (bo to chyba ta kategoria aut?). Palić będą
pewnie podobnie, a będzie lepiej się prowadzić i szybciej jeździć.He,he,he.... Mi naprawdę nie zależy na większych prędkościach. wyrosłem już z tego.
Myślałem już o kombi,ale niskie to i będzie męka przy ładowaniu sprzętu.W vanie jak będzie potrzeba to się zostawi tylko przednie fotele i mamy małego dostawczaka-no i jak się pojedzie latem gdzieś nad jezioro to i spać we dwoje wygodnie w nim można.Porównywałem w necie spalanie właśnie kombi i minivanów (benz/lpg) i te drugie spalają moze z 1-2 litry lpg więcej.Dla mnie to żadna różnica.Mój swift pali w zimę z 10L... w lato 8,5 wmieście niech espace spali w mieście 10-11... żadna to dla mnie różnica.Rzadko kiedy parkuję na mieście,a pod blokiem zawsze się znajdzie miejsce .
Spod świateł nie muszę ruszać jako pierwszy-myślałem o "trojaczkach",ale jakoś nie wiem-za duzo się już naczytałem o wadach tych aut.Zresztą jak już-to kupię tańsze auto do zrobienia pewnych rzeczy bym wiedział czym jeżdżę. -
A może lepiej troszkę mniejszego ale ładnieszego scenica benzynę. Są to samochodziki raczej lubiane a silnik 1.6 może słabawy ale do gazu dobry. Jedynie trzeba unikać słynnych diesli bo padają turbiny nagminnie.
-
Dla mnie to żadna różnica.Mój swift pali w zimę z 10L... w lato 8,5
wmieście niech espace spali w mieście 10-11...Uważasz, że Espace będzie palił Ci 10-11 litrów LPG w mieście?!
-
Mój swift pali w zimę z 10L...
Kolejna osoba z takim wynikiem, czyli nie mam się czym przejmować
Zdecydowany jesteś na Espace? Jaki budżet? Bo ja bym się zastanowił nad Mazdą MPV drugiej generacji. -
Uważasz, że Espace
będzie palił Ci 10-11 litrów LPG w mieście?!http://www.autocentrum.pl/spalanie/renault/espace/iii/silnik-benzynowy-2.0-140km-1998-2002/
Myślę,że to możliwe,jeżdżę dość normalnie,ze sporą dawką "eko-jazdy".
WEIGHT
65.92 lbs / 29.9 kg
WIDTH
23.39 in. / 59.4 cm
HEIGHT
29.13 in. / 73.9 cm
DEPTH
18.9 in. / 48 cmMam zestaw składający się z dwóch takich kolumn i takiej to jest wielkości jak na foto-nie ja na nim jestem.
I chcę go komfortowo na luzaka wozić :),do tego jeszcze 2 mandoliny ok 150cm każda.W tej chwili do swifta na styk wkładam jedną kolumnę,mandolinę i dwie niezbędne walizy.A gdzie reszta
-
Basik mayo czy lutek jakiś, bo logo słabo widoczne??? U mnie Taurus 315 siedzi, więc do tico się mieści, po złożeniu kanapy
W temacie... -> Espace jest ciekawym pomysłem... a może Diacia Logan MCV ??? Kufer naprawdę spory, silniki z tej samej stajni, tylko komfort mniejszy...
-
Basik mayo czy
lutek jakiś, bo logo słabo widoczne??? U mnie Taurus 315 siedzi, więc do tico się
mieści, po złożeniu kanapy
W temacie... -> Espace jest ciekawym pomysłem... a może Diacia Logan MCV ??? Kufer naprawdę spory,
silniki z tej samej stajni, tylko komfort mniejszy...https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/481883_471632476208710_2004033776_n.jpg
A w tle właśnie mój zestaw...
No mieści się,ale powiedz,co to za przyjemność wożenie sprzętu w tico.A koleś na fotce ma yamahe trb.
-
http://www.autocentrum.pl/spalanie/renault/espace/iii/silnik-benzynowy-2.0-140km-1998-2002/
Myślę,że to
możliwe,jeżdżę dość normalnie,ze sporą dawką "eko-jazdy".Też tam patrzyłem i 10-11 litrów to jest spalanie średnie!
W mieście licz co najmniej 12-13. W końcu 2.0 musi się czymś żywić... -
Przyjemność... wożenie sprzętu nigdy do przyjemności nie należało Obecnie aktywnie już się w to nie bawię, więc większe auto mi nie potrzebne... Zastanów się nad moją propozycją, no chyba, że potrzebujesz większego komfortu... Do samego wożenia i przemieszczania się daćka jak ulał pasuje... Podwójne drzwi z tyłu, dają sporo wygody...
-
Tylko daćka to już troche inny budżet, jeśli dobrze rozumuje Migel chce chyba auto do 10 tys