Renault espace III - wasze info na ten temat.
-
Osobiście wolałbym
jakiegoś mocnego kombiaka niż vana (bo to chyba ta kategoria aut?). Palić będą
pewnie podobnie, a będzie lepiej się prowadzić i szybciej jeździć.Ja za 2 tygodnie będe mial limuzyne jaką jest peugeot 406 combi, natomiast na tym reno też myślałem, kumpel ma w pracy, mówi że części tanie, nie psuje się, nie ma z nim problemów, tani, super się w nim jeździ, siedzi, aczkolwiek sam stwierdził, że ford galaxy jest dużo lepszy i sobie na owego wymieni, szef ze starej pracy też miał galaxiaka, też bardzo chwalił
A co do silnika na temat wiem, że do gazu - super
-
Osobiście wolałbym
jakiegoś mocnego kombiaka niż vana (bo to chyba ta kategoria aut?). Palić będą
pewnie podobnie, a będzie lepiej się prowadzić i szybciej jeździć.He,he,he.... Mi naprawdę nie zależy na większych prędkościach. wyrosłem już z tego.
Myślałem już o kombi,ale niskie to i będzie męka przy ładowaniu sprzętu.W vanie jak będzie potrzeba to się zostawi tylko przednie fotele i mamy małego dostawczaka-no i jak się pojedzie latem gdzieś nad jezioro to i spać we dwoje wygodnie w nim można.Porównywałem w necie spalanie właśnie kombi i minivanów (benz/lpg) i te drugie spalają moze z 1-2 litry lpg więcej.Dla mnie to żadna różnica.Mój swift pali w zimę z 10L... w lato 8,5 wmieście niech espace spali w mieście 10-11... żadna to dla mnie różnica.Rzadko kiedy parkuję na mieście,a pod blokiem zawsze się znajdzie miejsce .
Spod świateł nie muszę ruszać jako pierwszy-myślałem o "trojaczkach",ale jakoś nie wiem-za duzo się już naczytałem o wadach tych aut.Zresztą jak już-to kupię tańsze auto do zrobienia pewnych rzeczy bym wiedział czym jeżdżę. -
A może lepiej troszkę mniejszego ale ładnieszego scenica benzynę. Są to samochodziki raczej lubiane a silnik 1.6 może słabawy ale do gazu dobry. Jedynie trzeba unikać słynnych diesli bo padają turbiny nagminnie.
-
Dla mnie to żadna różnica.Mój swift pali w zimę z 10L... w lato 8,5
wmieście niech espace spali w mieście 10-11...Uważasz, że Espace będzie palił Ci 10-11 litrów LPG w mieście?!
-
Mój swift pali w zimę z 10L...
Kolejna osoba z takim wynikiem, czyli nie mam się czym przejmować
Zdecydowany jesteś na Espace? Jaki budżet? Bo ja bym się zastanowił nad Mazdą MPV drugiej generacji. -
Uważasz, że Espace
będzie palił Ci 10-11 litrów LPG w mieście?!http://www.autocentrum.pl/spalanie/renault/espace/iii/silnik-benzynowy-2.0-140km-1998-2002/
Myślę,że to możliwe,jeżdżę dość normalnie,ze sporą dawką "eko-jazdy".
WEIGHT
65.92 lbs / 29.9 kg
WIDTH
23.39 in. / 59.4 cm
HEIGHT
29.13 in. / 73.9 cm
DEPTH
18.9 in. / 48 cmMam zestaw składający się z dwóch takich kolumn i takiej to jest wielkości jak na foto-nie ja na nim jestem.
I chcę go komfortowo na luzaka wozić :),do tego jeszcze 2 mandoliny ok 150cm każda.W tej chwili do swifta na styk wkładam jedną kolumnę,mandolinę i dwie niezbędne walizy.A gdzie reszta
-
Basik mayo czy lutek jakiś, bo logo słabo widoczne??? U mnie Taurus 315 siedzi, więc do tico się mieści, po złożeniu kanapy
W temacie... -> Espace jest ciekawym pomysłem... a może Diacia Logan MCV ??? Kufer naprawdę spory, silniki z tej samej stajni, tylko komfort mniejszy...
-
Basik mayo czy
lutek jakiś, bo logo słabo widoczne??? U mnie Taurus 315 siedzi, więc do tico się
mieści, po złożeniu kanapy
W temacie... -> Espace jest ciekawym pomysłem... a może Diacia Logan MCV ??? Kufer naprawdę spory,
silniki z tej samej stajni, tylko komfort mniejszy...https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/481883_471632476208710_2004033776_n.jpg
A w tle właśnie mój zestaw...
No mieści się,ale powiedz,co to za przyjemność wożenie sprzętu w tico.A koleś na fotce ma yamahe trb.
-
http://www.autocentrum.pl/spalanie/renault/espace/iii/silnik-benzynowy-2.0-140km-1998-2002/
Myślę,że to
możliwe,jeżdżę dość normalnie,ze sporą dawką "eko-jazdy".Też tam patrzyłem i 10-11 litrów to jest spalanie średnie!
W mieście licz co najmniej 12-13. W końcu 2.0 musi się czymś żywić... -
Przyjemność... wożenie sprzętu nigdy do przyjemności nie należało Obecnie aktywnie już się w to nie bawię, więc większe auto mi nie potrzebne... Zastanów się nad moją propozycją, no chyba, że potrzebujesz większego komfortu... Do samego wożenia i przemieszczania się daćka jak ulał pasuje... Podwójne drzwi z tyłu, dają sporo wygody...
-
Tylko daćka to już troche inny budżet, jeśli dobrze rozumuje Migel chce chyba auto do 10 tys
-
Być może uszło to mojej uwadze... do 10 tys...to dacki raczej się nie wyrwie...
-
Być może uszło to
mojej uwadze... do 10 tys...to dacki raczej się nie wyrwie...Nigdzie tak nie napisał ale tak wnioskuje po autach o jakich mowa
-
Nigdzie tak nie
napisał ale tak wnioskuje po autach o jakich mowaOczywiście-masz rację. Nie napisałem,ale myślę właśnie o vanie za 6-7k + ubezpieczenie no i ok 3k na doprowadzenie go do dobrego stanu techniczneo.Czyli tak w 10k chciałbym się zmieścić.Jak będzie to już życie pokaże
-
Jeśli już myślałbym nad francuskim pakownym autem, to może wybrałbym Berlingo przed liftingiem - benzynę z LPG, albo wolnossącego diesla 1,9. Najlepiej w wersji przeszklonej, to w sumie mamy prawie auto rodzinne. Przymykając oko na wygląd można by od biedy szukać Citroena C15 z ostatniego roku produkcji (chyba 2005) - auto tanie jak barszcz, pakowne, tylko brzydkie:( Z Espace'ów fajny był ten pierwszej generacji - zamiast blach tworzywo sztuczne jak w Trabancie:) Znajomy ojca do dzisiaj takim jeździ a auto jest bodaj z 1990 roku.
-
C15 to teściu ma w pracy i gnije padlina na potęgę Z tego co wyczytałem w sieci to ES3 też nie rdzewieje,bo ma karoserie z kevlaru,czy pokrytą kevlarem... jakoś tak.Co do berlingo to patrzyłem i za m/w taki sam rocznik jak ES3 trzeba wydać tyle samo kasy.Miejsca jest zdecydowanie mniej-a to główny wyznacznik chęci kupna vana.
-
Kolejna osoba z
takim wynikiem, czyli nie mam się czym przejmować
Zdecydowany jesteś
na Espace? Jaki budżet? Bo ja bym się zastanowił nad Mazdą MPV drugiej generacji.Krzemol, a ja ciągle nie przekraczam 7l w najwiekszych mrozach ; >
pozdrawiam : P -
renowka kumplowi pali 13l gazu i na postojach jej wcale nie gasi - jeździ oszczędnie i kulturalnie
-
Przyjemność...
wożenie sprzętu nigdy do przyjemności nie należało Obecnie aktywnie już się w to
nie bawię, więc większe auto mi nie potrzebne... Zastanów się nad moją propozycją,
no chyba, że potrzebujesz większego komfortu... Do samego wożenia i przemieszczania
się daćka jak ulał pasuje... Podwójne drzwi z tyłu, dają sporo wygody...Sprzet teraz masz taki, później może nieco więcej, to może od razu kupić coś wielkości reno trafic, merc vito itp
Jak po ślubach jeżdże to ludzie od dzwieku tylko takimi, czasem jakis van od chryslera zwykle
-
Krzemol, a ja
ciągle nie przekraczam 7l w najwiekszych mrozach ; pozdrawiam : P5,50 x 7 = 38,50zł
10 x 2,75 = 27,50zł
Nie zawsze mi dycha wychodzi. Poza tym Ty robisz z tego co wiem dłuższe odcinki, u mnie to jest często po 3km. No i przy LPG myślę, że różnice lato/zima są większe (latem po mieście robiłem 8L, w trasie raz zszedłem do 6,5). Zrobiłem już 10tys na LPG, większość latem = instalacja z pewnością już się zwróciła a przecież jeszcze będę tym autem jeździł