Ile więcej palą Wasze auta zimą?
-
Hell - E46?
-
Hell - E46?
nie wiem jakieś takieś srebrno szare i brakuje mu drzwi
-
Nie mierzyć,
panowie, nie mierzyć... Lać, jeździć normalnie i obserwować wskaźnik, kiedy znów
zatankować trzeba.
Mniej stresu
będzie, bo silnik swoje zimą musi żłopnąć. Ustaną mrozy, znowu będzie można liczyć.Dokładnie mrozy były ostatnio po -15, dodatkowo pogoda (a w większej mierze inni użytkownicy dróg) zmusza do jazdy max. 40 km/h przez całą drogę do pracy, więc spalanie musi skoczyć
-
Nie szkoda Ci tej
kasy, która wychodzi przez wydech?Nie, wole wydac miesiecznie 400zl na paliwo i sluchac r6 niz 300 i sluchac jeczenia r4 albo nie daj Boze klekotu diesla
Taaaa, M50B20 bez vanosa z automatem Absolutnie najbardziej paliwozerne polaczenie w E34 w stosunku do osiagow jakie bylo
-
Nie, wole wydac
miesiecznie 400zl na paliwo i sluchac r6 niz 300 i sluchac jeczenia r4 albo nie daj
Boze klekotu dieslaNo jeśli tylko 400 to spoko, w sumie sam jakby było mnie teraz na to stać bym sobie kupił Audi A8 4,2 tylko dla dźwięku tej V8 Najlepsze wspomnienie motoryzacyjne z dzieciństwa jak ojciec tylko tym jeździł
-
Roznie bywa z jedzeniem przy mojej pracy, obecnie mam paliwo w zbiorniku z konca pazdziernika, znowu wyjezdzam wiec starczy do lutego
Przy duzych pojemnosciach roznica zima/lato nie jest az tak odczuwalna, gorzej z malymi kosiarkami, pamietam Swift spokojnie wychodzil >10l w zime, a to tylko 1.3 bylo
-
Jakie macie spalanie przy obecnych warunkach a jakie w lato ? ja 7.2 a w lato nie wiem bo nie doczekało się w moich rekach jeszcze do lata
-
Przy obecnych warunkach (mróz, wóz stoi pod chmurką) wychodzi mi ok. 6l.
Latem jeszcze nie wiem. -
Przy obecnych
warunkach (mróz, wóz stoi pod chmurką) wychodzi mi ok. 6l.
Latem jeszcze nie
wiem.chyba na wolnych
-
Mi we wściekłym litrze 10L LPG, czasem z lekkim hakiem. Czyli pali i nie jedzie, ale przynajmniej się nie psuje . Teraz odkręciłem trochę śrubę (lepiej śmiga = mniej trzeba deptać), może spadnie. Jak już ustawię to oczywiście na analizator podjadę.
-
Mi we wściekłym
litrze 10L LPG, czasem z lekkim hakiem. Czyli pali i nie jedzie, ale przynajmniej
się nie psuje . Teraz odkręciłem trochę śrubę (lepiej śmiga = mniej trzeba
deptać), może spadnie. Jak już ustawię to oczywiście na analizator podjadę.Ja to bym wolal.zeby moj te pol litra wiecej spalil, nizeli olej litr tygodniowo....
-
-
Ja to bym
wolal.zeby moj te pol litra wiecej spalil, nizeli olej litr tygodniowo....Przecież mówiłeś, że po przejściu na nowy olej przestał palić...
-
I na godzinę...
A tak to koledze
gooldi polecam ten
wątek!Jade do szkoły 30km w jedną stronę, praktycznie cały czas trasa, może z kilometr jadę przez miasto. Kiedy się da to piątka i jak najniższe obroty, na ekspresówce 80km/h i 2600rpm. No i tym sposobem wychodzi 6l. Palił 7 ale po wymianie kopułki, świec i kabli spalanie poszło w dół
-
I na godzinę...
A tak to koledze
gooldi polecam ten
wątek!Olej znowu zaczal palic niestety, tylko jak byl zalany caly nowy to chwile przetrzymał...
czemu sie smiejecie, mi tyle w miescie potrafi spalić, 100% miasto, tyle że nocą, ale też sa swiatla itp
Tyle ze nie jezdze w ten sposob, bo czasem lubie przygazować, odciąć 2 czy 3 -
Jade do szkoły 30km
w jedną stronę, praktycznie cały czas trasa, może z kilometr jadę przez miasto.
Kiedy się da to piątka i jak najniższe obroty, na ekspresówce 80km/h i 2600rpm.No to bardzo możliwe.
Ja aż takiej cierpliwości nie mam żeby wyprzedzało mnie wszystko co jest na trasie... -
No to bardzo
możliwe.
Ja aż takiej
cierpliwości nie mam żeby wyprzedzało mnie wszystko co jest na trasie...No wyprzedzają mnie tiry, kobiety, a i czasem jakiś dziadek
Ale mi się nigdzie nie spieszy, a i na stacji benz. portfel nie dostaje anoreksji ^^ -
No wyprzedzają mnie
tiry, kobiety, a i czasem jakiś dziadek
Ale mi się nigdzie
nie spieszy, a i na stacji benz. portfel nie dostaje anoreksji ^^no jak tej nocy wyjezdzilem na (prawie) baku 600km, a moglbym 700km to jest troche roznica, to zalezy jak sie komus spieszy
-
Tak a pro po litrazowania za pomocą licznika przebiegu.Jak zapewne większość z nas wie liczniki w autach nie pokazują szybkości a co za tym idzie i przebiegu 100% dokładnie,większość liczników zawyża wskazania o ok.10%( u mnie dokładnie 10%)wiec przebiegi do obliczeń powinny być pomniejszone o ok.10%
-
O, ciekawa teoria a nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Ale skoro zawyżają to nie powinny być czasem pomniejszane? Przykładowo, według dziennego przejechaliśmy 100km a realnie 95km...