to przechodzi ludzkie pojęcie
-
http://podatki.wp.pl/kat,8791,title,Wlas...,wiadomosc.html
wszędzie rządy dopłacają do nowych a w Polsce oczywiście na odwrót"Na biurku ministra Jacka Rostowskiego leżą już założenia do projektu ustawy o podatku ekologicznym"
Czyli ustalmy. Jest minister, Jacek Rostowski. Ma biurko. Na biurku cos lezy. Co lezy?
Zalozenia. Do czego zalozenia? Do projektu. Jakiego projektu? Ustawy. Jakiej ustawy? Ano takiej, ktorej projektu jeszcze nie ma.
Wniosek: pismaki maja o czym pisac, ludzie maja o czym gadac, nikt nic nie robi, nikt nic nie wie, ale jest jazda.
Pozdrawiam zbulwersowanych niczym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Totalny szok!!!Gdzie my żyjemy?!Czy to Polska?Niektórym to chyba we łbie się poprzewracało...żalowo
bo starym samochodem jeżdżę nie dla tego, że mam
taki zboczenie, ale dla tego ze mnie nie stać na nowyWiele osób jest w takiej sytuacji...Nie z wyboru lecz z przymusu.Przecież jak człowieka byłoby stać na nowe auto z salonu to by je Sobie kupił,a nie jeździł przeszło 10-letnim autem.Ci przy "korycie" tego chyba nie wiedzą...Przecież oni jeżdżą limuzynami.Ehh szkoda gadać <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
i przez taki podatek to oddałbym
samochód na złom i kupił sobie rower i na pewno wiele innych ludzi tak samo jak ja, co za
tym idzie wcale budżet ni zyska tylko straci bo i mniej paliwa będzie sprzedawane.Heh...będzie mniejszy dochód z podatku od paliwa to wtedy go podniosą... ot Polska <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
"Na biurku ministra Jacka Rostowskiego leżą już założenia do projektu ustawy o podatku ekologicznym"
Czyli ustalmy. Jest minister, Jacek Rostowski. Ma biurko. Na biurku cos lezy. Co lezy?
Zalozenia. Do czego zalozenia? Do projektu. Jakiego projektu? Ustawy. Jakiej ustawy? Ano takiej, ktorej projektu
jeszcze nie ma.
Wniosek: pismaki maja o czym pisac, ludzie maja o czym gadac, nikt nic nie robi, nikt nic nie wie, ale jest jazda.
Pozdrawiam zbulwersowanych niczymAkurat w sprawie nowiuskiego podatku od zalozenia, do gotowej ustawy droga szybciutka jest jak w zadnym innym wypadku
Tyle, z eja sobie nie wyobrazma jak to ma dzialac. Srednia placa krajowa to 3400 brutto. A jest to srednia, ktra zawyzaja duze miasta, w ktorych lduzie maja komunikacje miejska, sluzbowe auta itp.. itd.
Zostaje nam wies i mniejsze meijscowosci. Tam srednia jest duzo duzo mniejsza. I ciekawe jak czlowiek zarabiajacy powiedzmy juz te 3000 brutto czyli netto ok 2100. CO roku mu zabiora 3000 bo wiekszosc Polakow poza duzymi miastami jezdzi starszymi autami. Ciekawe za co ten biendy czlowiek ma zyc, kupujac artykuly by nakrecac koniunkture.Pomijam juz fakt, ze wi8ekszosc mlodych ludiz zaczyna swoja przygode z motoryzacja od auta z poczatku lat 90-tych i jak mu doloza taki domiar to raczej zostanie przy wrotkach
-
Krew mi się zagotowała... ja mam auto z '97. Jeśli chcą
zmniejszyć ilość samochodów na ulicach to gratuluje
pomysłu...ciekawe jak będzie z autami typu zabytek np. 68 rocznik ... to jest dopiero paranoja <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
ciekawe jak będzie z autami typu zabytek np. 68 rocznik ... to jest dopiero
paranojaSpoko, taki hobbysta może przecież oddać dom lub mieszkanie pod hipotekę... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Wniosek: pismaki maja o czym pisac, ludzie maja o czym gadac, nikt nic nie
robi, nikt nic nie wie, ale jest jazda.Podzielam to zdanie.
Na początku też się zbulwersowałem, ale nie sądzę, żeby taki numer przeszedł. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Ot, święta sie skończyły, tematów zabrakło, to się media dobrały do jakichś pewnie szczątkowych informacji i zrobiły niusa. -
Ciąg dalszy nastąpi...
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1...cyze__beda.html -
Ciąg dalszy nastąpi...
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1...cyze__beda.html
Jak zaznaczył, nowe rozwiązanie "ma wspierać kupowanie samochodów nowszych i bardziej ekologicznych, a nie przywożonych z zagranicy aut starszych czy wycofanych z użytku".
Super, w Niemczech Panstwo doplaca za kupowanie nowego auta, a w PL obywatel doplaca za kupienie starszego. Nawte nowy jak kupimy tez zaplacimy podatek <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Jak zaznaczył, nowe rozwiązanie "ma wspierać kupowanie samochodów nowszych i bardziej
ekologicznych, a nie przywożonych z zagranicy aut starszych czy wycofanych z użytku".Super, w Niemczech Panstwo doplaca za kupowanie nowego auta, a w PL obywatel doplaca za kupienie
starszego. Nawte nowy jak kupimy tez zaplacimy podatekKurcze, ale nikt nie bierze pod uwagę, że dzięki możliwości sprowadzenia tanio starszego aut np. z Niemiec w Polsce dużo starych stwarzających zagrożenie na drodze polonezów, kaszlaków, trabantów itd. trafiło na złom a takie stare golfy czy ople są zazwyczaj w całkiem niezłym stanie (pomijając auta sprowadzone, przez co niektórych handlarzy i poskładane, aby się toczyły). poza tym jak to ekologia jeżeli wzrośnie sprzedaż nowych aut to przecież trzeba więcej tych aut wyprodukować czyli fabryki huty itd. Więcej zaczną zatruwać środowisko i jeszcze trzeba będzie utylizować te stare samochody co też odbije się na środowisku no i nowe auta też przecież nie tak wiele mniej szkodzą ekologii. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Poprostu to nie żadna troska o przyrodę tylko próba zwiększenia sprzedaż nowych samochodów.
-
Jak zaznaczył, nowe rozwiązanie "ma wspierać kupowanie samochodów nowszych i bardziej
ekologicznych, a nie przywożonych z zagranicy aut starszych czy wycofanych z użytku".Bla bla bla bla bla, i tak nie przejdzie przez sejm <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Opozycja na bank wykorzysta to do swoich celow i ustrzeli w glosowaniu, jak nie w sejmie to prezio zawetuje <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> Swoja droga jezeli to bedzie poddane glosowaniu to juz nie zaglosuje wiecej na PO <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
Swoja droga fajny tok myslenia, jezeli ktos jezdzi np. Corsa za 2000 zł to na pewno wezmie kedyt 30 tys i kupi Pande, tak samo ktos kto ma kiloro dzieci i jezdzi np. starym Especem na bank wezmie kredyt 200 tys i kupi nowego <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
http://podatki.wp.pl/kat,8791,title,Wlas...,wiadomosc.html
wszędzie rządy dopłacają do nowych a w Polsce oczywiście na odwrótJestem ciekaw co bedzie z kolekcjonerami samochodow, ktore nie sa zarejestrowane jako zabytek?
-
Bla bla bla bla bla, i tak nie przejdzie przez sejm
Doprawdy? To rozwiazanie jest obligatoryjne bo taka jest deryktywa z UE tak wynika z tekstu.
Opozycja na bank wykorzysta to do swoich celow i ustrzeli w
glosowaniu, jak nie w sejmie to prezio zawetuje Swoja droga jezeli to bedzie poddane glosowaniu to juz nie
zaglosuje wiecej na POTak czy owak jesli to na podstawie dyrektywy to musi wejsc to rozwiaznaie w zycie, nieznany jest tylko jeog ostateczny ksztalt.
Swoja droga fajny tok myslenia, jezeli ktos jezdzi np. Corsa za 2000 zł to na pewno wezmie kedyt 30 tys i kupi
Pande, tak samo ktos kto ma kiloro dzieci i jezdzi np. starym Especem na bank wezmie kredyt 200 tys i kupi
nowegoPo prostu w glowach sie poprzewracalo wszystkim od tej ekologii.
-
Kurcze, ale nikt nie bierze pod uwagę, że dzięki możliwości sprowadzenia tanio starszego aut np.
z Niemiec w Polsce dużo starych stwarzających zagrożenie na drodze polonezów, kaszlaków,
trabantów itd. trafiło na złom a takie stare golfy czy ople są zazwyczaj w całkiem niezłym
stanie (pomijając auta sprowadzone, przez co niektórych handlarzy i poskładane, aby się
toczyły). poza tym jak to ekologia jeżeli wzrośnie sprzedaż nowych aut to przecież trzeba
więcej tych aut wyprodukować czyli fabryki huty itd. Więcej zaczną zatruwać środowisko i
jeszcze trzeba będzie utylizować te stare samochody co też odbije się na środowisku no i
nowe auta też przecież nie tak wiele mniej szkodzą ekologii. Poprostu to nie żadna troska
o przyrodę tylko próba zwiększenia sprzedaż nowych samochodów.to nic innego jak kopanie leżącego bo niestety w naszych realiach przeciętnej rodziny nie stać na kupno nowego auta i próba wyrwania z gardła pieniędzy od takich ludzi jest niczym innym jak zbrodnią w biały dzień bo ci co mają kase to dla swojej wygody i bez eko podatku nabywają nowe fury
-
Tak czy owak jesli to na podstawie dyrektywy to musi wejsc to rozwiaznaie w zycie, nieznany jest
tylko jeog ostateczny ksztalt.Nie mam pojecia czy jest to obligatoryjne czy nie, w kazdym razie nawet jezeli trzeba by bylo cos takiego wprowadzic to kwota 3 tys jest wzieta z sufitu. Proponuje od razu 10 tys, jaki bedzie luzik na drogach, ze ho ho ho jak w latach `60.
Po prostu w glowach sie poprzewracalo wszystkim od tej ekologii.
Dokladnie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Nie mam pojecia czy jest to obligatoryjne czy nie, w kazdym razie nawet jezeli trzeba by bylo
cos takiego wprowadzic to kwota 3 tys jest wzieta z sufitu. Proponuje od razu 10 tys, jaki
bedzie luzik na drogach, ze ho ho ho jak w latach `60.
Dokladnie30 tysiecy jeszcze lepiej. Calkowicie zniweluje samochody ponizej '92 roku.
-
30 tysiecy jeszcze lepiej. Calkowicie zniweluje samochody ponizej '92 roku.
Albo utwierdzi w przekonaniu, że po prostu US to zdzierca i należy go omijać <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
http://podatki.wp.pl/kat,8791,title,Wlas...,wiadomosc.html
wszędzie rządy dopłacają do nowych a w Polsce oczywiście na odwrótWedług mnie sam podział jest powiedzmy... durny.
Podział powinien być według faktycznego stanu technicznego - ustalanego raz w roku na stacji diagnostycznej. Pomijając fakt obsługiwania stacji przez "Ślepych", to byłoby dość proste do wdrożenia, a płacenie więcej za trupa przez to, że jest trupem jest bardziej sprawiedliwe niż płacenie za "trupa" tylko dlatego, że auto ma ileś tam lat.
-
Doprawdy? To rozwiazanie jest obligatoryjne bo taka jest deryktywa z UE tak wynika z tekstu.
W artykule jest napisane "kryteria podatku zostały określone przez Komisję Europejską", a nie, że jest to rozwiązanie obligatoryjne.
-
W artykule jest napisane "kryteria podatku zostały określone przez Komisję Europejską", a nie, że jest to
rozwiązanie obligatoryjne.Jedyne nieobligatoryjne rozwiazania jakie Komisja moze okreslic to zalecenie komisji i nie odnosi sie ono do tego typu rozwiazan o jakich debatujemy tylko bardziej do spraw, w ktorych Komisja jest arbitrem.
A sformuowanie "okreslone przez Komisje" zakladajac, z edziennikarz mial jakiekolwiek pojecie o porzadku prawnym UE oznacza, ze zostal wydany dokument (albo decyzja albo dyrektywa). Jesli bylaby to decyzja to bysmy tu nie debatowali bo decyzja jest implementowana wporst do prawa krajowego. Natomiast dyrektywa zawiera zalozenia, ktore maja sie znalezc w systemie rpawnym panstwa czlonkowskiego, formula zapisow pozostawiona zostaje w gestii kraju czlonkowskiego. W obu przypadkach przyjecie rozwiazan wydanych przez Komisje jest obowiazkowe.
Na podstawie tej wiedzy napsialem, ze "domyslam sie" iz chodiz o dyrektywe. -
Jest zamysł (aby nie używać słowa "projekt") ustawy, jest dyskusja nad tym zamysłem. Jeżeli "ktoś" weźmie pod uwagę głosy społeczeństwa to zamysł pozostanie na biurku <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />