Samopoziomowanie świateł - jak to działa ?
-
A) auto przy odpaleniu sprawdza jak wysoko jest przód w porównaniu do tyłu samochodu i tak ustala
światła do kolejnego włączenia pojazdu.Jak to tak naprawdę jest?
Tak jak wyżej w "A", choć podobno są już takie z ustawianymi dynamicznie, jak opisałeś w "C"
-
Tak jak wyżej w "A", choć podobno są już takie z ustawianymi dynamicznie, jak opisałeś w "C"
Czyli to, ze musi być przy ksenonach samopoziomowanie, to bardziej głupi przepis niż konieczność. :|
Zawsze myslałem, ze jest jak w "C". -
Czyli to, ze musi być przy ksenonach samopoziomowanie,
to bardziej głupi przepis niż konieczność. :|
Zawsze myslałem, ze jest jak w "C".Czyli innymi słowy powiedzmy kierowca idzie na parking w Krakowie, wsiada do samochodu, odpala go, światła się ustawiają pod jego masą, czyli w pozycji "0" zapewne.
Następnie podjeżdża pod dom i nie wyłączając silnika pakuje dodatkowe 4 osoby do auta i bagaży po dach i rusza na podróż do Gdańska...
Jak rozumiem będzie jechał cały czas oślepiając innych kierowców na całej długości trasy jeśli nie wyłączy przez ten czas silnika?
Masakra <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Czyli innymi słowy powiedzmy kierowca idzie na parking w Krakowie, wsiada do samochodu, odpala go, światła się
ustawiają pod jego masą, czyli w pozycji "0" zapewne.
Następnie podjeżdża pod dom i nie wyłączając silnika pakuje dodatkowe 4 osoby do auta i bagaży po dach i rusza na
podróż do Gdańska...
Jak rozumiem będzie jechał cały czas oślepiając innych kierowców na całej długości trasy jeśli nie wyłączy przez ten
czas silnika?
Masakrano chyba jednak nie... widziałeś kiedyś oślepiający xenonem samochód? mowa oczywiście o seryjnych, fabrycznych zestawach, a nie zenonach z allegro
-
B) auto ustala na bieżąco wysokość położenia przodu i tyłu auta i gdy powiedzmy przez 10 sekund
jest zmieniona proporcja przód tył to dostosowuje światła do tegotak jak napisales <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
przy amortyzatorach sa czujniki -
Tak jak wyżej w "A", choć podobno są już takie z ustawianymi dynamicznie, jak opisałeś w "C"
troszeczke inaczej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bo poprawnie to B
a takich jak twierdzisz C to nie ma i dlugo nie bedzie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
jak narazie opoznienia sa zbyt duzebtw w niektorych autkach ( zaobserwowane na przykladzie zafira i mondeo ) swiatla dodatkowo ustawiaja sie na boki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jak rozumiem będzie jechał cały czas oślepiając innych kierowców na całej długości trasy jeśli
nie wyłączy przez ten czas silnika?
Masakranie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
jak pisalem wyzej/nizej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
C) auto na bieżąco kontroluje wysokość reflektorów, i
może nimi "machać jak szalone" jadąc po polskich
drogach
Jak to tak naprawdę jest?Chyba poza którymś Citroenem który miał regulację świateł mechaniczną na linkach i odważnikach żaden pojazd tak nie ma.
A patentów jest wiele od czujników przy amorkach poprzez staroświecki regulator siły hamowania - sprężynka przy tylnym zawieszeniu (przód raczej nie opada i regulować wystarczy przy zmiennym obciążeniu tyłu)
-
Zaspokójcie proszę moją ciekawość [...]
C) auto na bieżąco kontroluje wysokość reflektorów, i może nimi "machać jak szalone" jadąc po polskich drogach
Jak to tak naprawdę jest?Tak na prawdę to najlepiej sprawdzić empirycznie. I wychodzi na to że prawidłowa odpowiedź to C. Ale wiem że różni producenci różne techniki stosują (B lub C), natomiast nigdy to nie jest opcja A (ze względu na przykład na załadowanie czy wysadzenie 4 osób w podróży).
W żadnym momencie nie "podrywałem" samochodu do góry. To że światła czasem idą na chwilę do góry to właśnie efekt tego że chwilę wcześniej się same podniosły ponieważ nacisnąłem na przód samochodu, a teraz muszą się znów opuścić. Jak widać światła regulują się natychmiastowo. Na filmie to trudno zauważyć, ale w rzeczywistości silniczki regulacji zaczynały pracować zanim jeszcze samochód "dobił" do najniższego punktu. Podobnie jak odpuszczałem to silniczki włączały się zanim nadwozie ustabilizowało swoje położenie.
Aha, pacjent to Omega z 1999 roku.
-
no chyba jednak nie... widziałeś kiedyś oślepiający
xenonem samochód? mowa oczywiście o seryjnych,
fabrycznych zestawach, a nie zenonach z allegroteż zdarza się że oślepiają... na naszych wspaniałych drogach autopoziomowanie nie daje rady
-
też zdarza się że oślepiają... na naszych wspaniałych drogach autopoziomowanie nie daje rady
orginalne ksenony daja rade
-
W zależności od modelu poziomowanie występuje od "raz na kilka sekund" do "kilka razy na sekundę". Im drożdży i nowszy pojazd tym częściej.
-
W zależności od modelu poziomowanie występuje od "raz na kilka sekund" do "kilka razy na sekundę". Im drożdży i
nowszy pojazd tym częściej.No to moja Omega z 1999 musi być jaką strasznie mocno wypasioną furą skoro poziomowanie działa na bieżąco. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />