Części z innych aut do Tico... ?
-
Macie może pomysł jak usprawnić jeżdżenie Tikusiem ? Co można w nim zmienić żeby jego użytkowanie było przyjemniejsze? Myślałem o częściach z innych samochodów które pasują do naszych autek...
Może macie pomysł na np. lusterka, kierownicę czy fotele albo inne rzeczy które bez lub z minimalnymi przeróbkami by pasowały?
Być może ktoś z Was już tak eksperymentował i podzieli się swoimi pomysłami? <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> -
ostatnio bylem na wymianie wydechu, i zalozyli mi pierscien uszczelniajacy od nissana i 2 sruby do opla, na razie jeszcze nie stwierdzilem roznicy w osiagach
<img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
ostatnio bylem na wymianie wydechu, i zalozyli mi
pierscien uszczelniajacy od nissana i 2 sruby do
opla, na razie jeszcze nie stwierdzilem roznicy w
osiagachNiezły experyment <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Mam nadzieję, że obejdzie się bez kłopotów po takich <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> cudowaniach <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Ja mam klakson z malucha. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ja mam klakson z malucha.
A ja jeszcze z... warszawy... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
A ja jeszcze z... warszawy...
A ja jeszcze z ..... Korei .... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
PS.
Na poważniej, to chciałem do Tico wstawić takie coś TID
Takie urządzonko pokazuje godzinę, datę i temperaturę oraz można podłączyć do radia i mieć informacje RDS.
Oczywiście funkcji jest trochę więcej, np. dysponując impulsatorem można mieć odczyt prędkości.... jednak mi zależało na podstawowych możliwościach. Adaptacja do Tico jest naprawdę prosta, jednak cena mi absolutnie nie odpowiada <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />Za to z Opla kupiłem coś innego na allegro i będę na dniach podłączał - napiszę, jak mi to wyszło.
-
A ja jeszcze z ..... Korei ....
Wiedziałem, wiedziałem, ze się ktoś czepi... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A celowo "warszawa" napisałem małą literą... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />PS.
Na poważniej, to chciałem do Tico wstawić takie coś TID
Takie urządzonko pokazuje godzinę, datę i temperaturę
oraz można podłączyć do radia i mieć informacje
RDS.No, pomysł przedni. Mój kolega zainstalował sobie cóś takiego, oczywiście na wierzchu, cieszył się tydzień, a potem pojechał do <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Warszawy (uwaga na wielką literę! <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />) i mu buchnęli na parkingu, otwierając przy okazji zamek drzwi przednich śrubokrętem... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Efekt: stracone pieniądze na urządzenie, kosztowna kołomyja z doborem wkładów do zamków (czy też kluczy - nie pamiętam), wizyta u blacharza (powyginana i poszarpana blacha przy zamku), a teraz, po dwóch latach, wyłazi rdza na zewnątrz (blacharz skaszanił naprawę).
Proponuję więc pomyśleć o zamaskowaniu wyświetlacza w czasie postoju na "niepewnym" parkingu.Pozdrawiam
-
Wiedziałem, wiedziałem, ze się ktoś czepi...
A celowo "warszawa" napisałem małą literą...Błąd, nawet nazwę samochodu pisze się z wielkiej litery, np. Tico <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
No, pomysł przedni. Mój kolega zainstalował sobie cóś takiego, oczywiście na wierzchu, cieszył się tydzień, a potem
pojechał do Warszawy (uwaga na wielką literę! ) i mu buchnęli na parkingu, otwierając przy okazji zamek
drzwi przednich śrubokrętem...Takiego czegoś nie można robić <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Mam takie cudo zainstalowane w Astrze od 9 lat i jak dotąd to włamano się po radio, a ten TID zostawiono.
Ja chciałem to zamontować w miejsce obok środkowych nawiewów łacznie z miejscem na fabryczny zegarek. -
Błąd, nawet nazwę samochodu pisze się z wielkiej litery,
np. TicoA właśnie ze nie błąd <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />, wszak mówimy tu nie o marce samochodu, lecz o samochodzie tej marki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ; pomijam już fakt, że sformułowanie nazwa samochodu nie jest zbyt szczęśliwym określeniem - analogicznie moglibyśmy mówić o nazwie książki (a chodzi przecież o "tytuł książki") <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />.
Zapraszam do słownika - choćby o, tu właśnie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
(Sharky, tylko mi nie mów, że cyt. "Ty to masz problemy"!) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />Takiego czegoś nie można robić
Tja, powiedz to takim draniom <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
Mam takie cudo zainstalowane w Astrze od 9 lat i jak
dotąd to włamano się po radio, a ten TID
zostawiono.Chociaż tyle dobrze...
Ja chciałem to zamontować w miejsce obok środkowych
nawiewów łacznie z miejscem na fabryczny zegarek.Hm, miejsce niezłe, przyznaję. Ale ma swoje wady - jeśli to wyświetlacz ciekłokrystaliczny, będzie szybko czerniał od słońca, bowiem jest to miejsce silnie narażone na ekspozycję (wiem, bo sam mam zegar z takim wyświetlaczem, zamontowany w miejscu przewidzianym dla fabrycznego chronometru; zostawiając samochód w miejscu silnie oświetlonym przez słońce zasłaniam czymś zegarek - o ile o tym pamiętam, oczywiście). W skrajnym przypadku wyświetlacz może rozlać się na półkę i zaplamić ją (ktoś już o tym pisał). Poza tym wskazania będą niezbyt widoczne...
Proponuję zastanowić się nad inną lokalizacją tego wynalazku - gdzieś niżej po prostu, w ciemniejszym miejscu.Pozdrawiam
PS. A jak się sprawy mają z Twoją pralką?
-
A właśnie ze nie błąd , wszak mówimy tu nie o marce samochodu, lecz o samochodzie tej marki ;
Powiem szczerze, że jak przeglądałem różne katalogi samochodowe, to nazwę modelu (typ) pisano zawsze z wielkiej litery, np. Ford Escort, a nie ford escort <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
(Sharky, tylko mi nie mów, że cyt. "Ty to masz problemy"!)
To nie ja mam trąbkę z w(W)arszawy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Tja, powiedz to takim draniom .
Tego gnojka złapano - dostałem info. z prokuratury lub sądu, ale co z tego skoro musiałem wymieniać szybę i kupić drugie radyjko w sklepie za 499zł. Ten skradziony egzemplarz był na kartę, więc po zabraniu jego bez tej karty był bezużyteczny. Na dodatek był to Blaupunkt z CD, szkoda mi go. W 2000 roku kosztował ponad 800zł.
Hm, miejsce niezłe, przyznaję. Ale ma swoje wady - jeśli to wyświetlacz ciekłokrystaliczny, będzie szybko czerniał
od słońca,Nie jest to wyświetlacz ciekłokrystaliczny, a w Astrze mam go w górnej części i jak dotąd nic mu się nie stało od słońca.
Proponuję zastanowić się nad inną lokalizacją tego wynalazku - gdzieś niżej po prostu, w ciemniejszym miejscu.
Myślałem, aby ewentualnie włożyć to cudo w miejsce przeznaczone na radio, bo tam pewnie dobrze by pasował bez zbędnych przeróbek.
PS. A jak się sprawy mają z Twoją pralką?
Bitwa zakończona.
Po wymianie łożysk i uszczelniacza dorobiłem konstrukcję do dolnej części zbiornika, do której przymocowałem urwane amortyzatory. Dodatkowo potwierdziło się, że producent fabrycznie nie włożył tylnej przeciwwagi, która była przyczyną wszystkich kłopotów.
Tak więc wszystko już pracuje poprawnie, choć profilaktycznie kupiłem z allegro amortyzatorki za 15zł (używane pół roku).
Cieszę się z wykonanej pracy, bo teoretycznie do wymiany był cały zbiornik (mocowanie amortyzatorów do zbiornika jest wykonane na stałe, więc urwanie zaczepów jest praktycznie równoznaczne z wymianą zbiornika).
Poniesione koszty to:- 48zł - łożyska + uszczelniacz,
- 39.50 - przeciwwaga,
- ??? - 3 piłki do żelaza, którymi przecinałem kątownik 4mm na długości 29cm.
- 15zł - amortyzatorki zapasowe - do zamontowania przy najbliższej okazji.
Co by nie było za wesoło, to właśnie w Astrze pękła mi lewa przednia sprężyna zawieszenia. Koszt nówki to średnio 150 - 200zł/szt. Nawet na allegro ceny były porównywalne. Udało się, bo kumpel wymieniał sprężyny w Astrze na sportowe i zostały mu w garażu. Kupiłem 2 szt. za 50zł, jednak są one od lekkiego przodu - 1.4, gdy ja mam ciężkiego diesla. Astra stoi teraz w warsztacie, gdzie wymieniają te sprężynki oraz dodatkowo zleciłem wymianę oleju i uszczelki miski olejowej. Nie wiem, czy przód "siedzi" prawidłowo, ale niestety muszę wydać 250zł za te czynności. Są to ponoć bardzo dobre ceny, ale mimo wszystko ubytek 250zł jest dla mnie znaczący <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Powiem szczerze, że jak przeglądałem różne katalogi
samochodowe, to nazwę modelu (typ) pisano zawsze z
wielkiej litery, np. Ford Escort, a nie ford escortW katalogach często można spotkać się z wieloma błędami językowymi... Napisanie marki czy modelu samochodu może zaś wskazywać na to, że producent np. chce celowo podkreślić wyjątkowość tegoż. To jeszcze nic - czasami zdarzają się w takich katalogach (starannie wydanych na pięknym, kredowym papierze) teksty żywcem tłumaczone z innego języka, bez jakiegokolwiek, chociażby elementarnego wyczucia lingwistycznego; od razu widać porażające błędy składniowe, a i rzeczowe często się trafiają... A przecież sięgając po takie wydawnictwa oczekujemy schludnego, rzeczowego języka. Tak więc - stanowczo odradzam czerpanie wzorców z katalogów! <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
A propos wymienionego przez Ciebie auta... Miałem kiedyś w ręku jakieś reklamówki Forda (piszę wielką literą, bo chodzi o markę, fabrykę), i pamiętam, że akurat nazwy nowych modeli były pisane małymi literami, ale specjalną czcionką o stylizowanym kroju i łącznie z marką (o, tak: fordescort, fordka).To nie ja mam trąbkę z w(W)arszawy
A ja owszem, a ja tak! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I działa świetnie (choć jest starsza ode mnie)!
Tego gnojka złapano - dostałem info. z prokuratury lub
sądu, ale co z tego skoro musiałem wymieniać szybę
i kupić drugie radyjko w sklepie za 499zł.A udało się jakąś kasę odzyskać?
Bitwa zakończona.
<img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> To świetnie, że zmieściłeś się w 100 zł.
Dodatkowo potwierdziło się, że
producent fabrycznie nie włożył tylnej przeciwwagi,
która była przyczyną wszystkich kłopotów.A to Polska właśnie... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Cieszę się z wykonanej pracy, bo teoretycznie do wymiany był cały zbiornik
Jasne, fachman z zakładu by się nie patyczkował i zgarnąłby za to sporo mamony.
Co by nie było za wesoło, to właśnie w Astrze pękła mi
lewa przednia sprężyna zawieszenia. Koszt nówki to
średnio 150 - 200zł/szt. Nawet na allegro ceny były
porównywalne. Udało się, bo kumpel wymieniał
sprężyny w Astrze na sportowe i zostały mu w
garażu. Kupiłem 2 szt. za 50zł, jednak są one od
lekkiego przodu - 1.4, gdy ja mam ciężkiego diesla.No, sądzę, że może być mięciutko z przodu... Ale trzeba to sprawdzić po wymianie (obym się mylił).
Pozdrawiam
-
Tego gnojka złapano - dostałem info. z prokuratury lub sądu, ale co z tego skoro musiałem
wymieniać szybę i kupić drugie radyjko w sklepie za 499zł. Ten skradziony egzemplarz był na
kartę, więc po zabraniu jego bez tej karty był bezużyteczny. Na dodatek był to Blaupunkt z
CD, szkoda mi go. W 2000 roku kosztował ponad 800zł.I dlatego ja do swojego Blaupunkta dokupiłem oryginalną kieszeń, wyciągam całe i mam w końcu święty spokój <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
W katalogach często można spotkać się z wieloma błędami językowymi... Napisanie marki czy modelu samochodu może zaś
wskazywać na to, że producent np. chce celowo podkreślić wyjątkowość tegoż. ...Ty to masz problemy <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A ja owszem, a ja tak! I działa świetnie (choć jest starsza ode mnie)!
Pewnie pochodzi z Pabiedy, a właściciel w(W)arszawy sobie ją zamontował, jak mu padła fabryczna <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A udało się jakąś kasę odzyskać?
Nic nie udało się odzyskać, trzeba by było występować z powództwa cywilnego, ale z opinii różnych obeznanych osób, szkoda było zachodu, bo i tak bym nic nie wskórał <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
To świetnie, że zmieściłeś się w 100 zł.
.... ale się trochę namęczyłem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A to Polska właśnie...
.... co ciekawe serwis był o tym fakcie powiadomiony przez fabrykę, bo poszła w Polskę cała partia tych wybrakowanych egzemplarzy <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Jasne, fachman z zakładu by się nie patyczkował i zgarnąłby za to sporo mamony.
Ponoć za samą robociznę chcą ponad 120zł, a w przypadku wymiany zbiornika dochodzi jeszcze kwota ok. 400zł za niego (taką informację znalazłem na elektrodzie i nie sprawdziłem tego w sklepach) <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
No, sądzę, że może być mięciutko z przodu... Ale trzeba to sprawdzić po wymianie (obym się mylił).
Trudno mi powiedzieć. Co ciekawe na pękniętej sprężynie Astra była niższa zaledwie o 0.5cm w stosunku do założonych teraz sprężynek. Mechanior powiedział, że i tak jeszcze się obniży. Z tego wynika, że na pękniętych sprężynach miałbym taki sam prześwit, jak na wymienionych obecnie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Trudno ocenić pierwsze wrażenia, bo przejechałem zaledwie parę kilometrów. Żeby nie było za wesoło, mechanior powiedział, że amorki są już słabe i trzeba by je też wymienić <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Może ktoś zna oznaczenie sprężyn, bo oryginalnie miałem namalowany fioletowy pasek, a teraz mam białą kropkę.
-
Ty to masz problemy
No, i znów mogę powiedzieć moje ulubione: A nie mówiłem? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Pewnie pochodzi z Pabiedy, a właściciel w(W)arszawy
sobie ją zamontował, jak mu padła fabrycznaA wcale nie... Ta warszawa to był pierwszy samochód mojego ojca, doskonale ją pamiętam, bo na niej zaczynałem moją karierę kierowcy, tzn. kręcenie kółkiem, bo do pedałów (brrr, to złe słowo) jeszcze nie dostawałem... Ech, fajna była "Maryśka"... A ile przeżyć i przygód z nią związanych... Nigdy nie zapomnę, jak na początku urlopu w Bieszczadach od razu padła skrzynia biegów, została tylko "jedynka" i "trójka"... I co? I nic - ojciec trzy tygodnie tak po górach prześmigał! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A trąbki nie wymieniał! <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />Może ktoś zna oznaczenie sprężyn, bo oryginalnie miałem
namalowany fioletowy pasek, a teraz mam białą
kropkę.<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Zajrzyj po prostu do serwisu lub sklepu Opla, tam zerkną w komputer i Ci powiedzą... -
Hm, miejsce niezłe, przyznaję. Ale ma swoje wady - jeśli to wyświetlacz ciekłokrystaliczny, będzie szybko czerniał
od słońca, bowiem jest to miejsce silnie narażone na ekspozycję (wiem, bo sam mam zegar z takim ....Zdobyłem fotkę, z tym co prezentuje omawiany TID. W tym konkretnym przypadku ktoś zmienił podświetlenie, bo normalnie świeci na pomarańczowo i nawet jest regulacja intensywności świecenia. Jak będę miał aparat w samochodzie, to pstryknę fotkę u mnie.
-
Zdobyłem fotkę, z tym co prezentuje omawiany TID.
Eee, nooo, prawie Pęczak... (czyt. full wypas)... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Tak sobie tylko myślę, że z tą datą to przesada... Wcale nie jest taka informacja bardzo potrzebna podczas jazdy, a zajmuje większą część wyświetlacza. Lepiej już faktycznie podpiąć tu RDS...
A taki podświetlany wyświetlacz to fajna i trwała rzecz, nie to samo, co zwykły czarny LCD.Jak będę miał aparat w samochodzie, to pstryknę fotkę u mnie.
Koniecznie!
-
Eee, nooo, prawie Pęczak... (czyt. full wypas)...
Tak sobie tylko myślę, że z tą datą to przesada... Wcale nie jest taka informacja bardzo potrzebna podczas jazdy, a
zajmuje większą część wyświetlacza. Lepiej już faktycznie podpiąć tu RDS...
A taki podświetlany wyświetlacz to fajna i trwała rzecz, nie to samo, co zwykły czarny LCD.
Koniecznie!Obiecałem fotki, to są. Właśnie pstryknąłem dzisiaj. Oczywiście zdjęcia były robione na postoju.
Odnośnie możliwości wyświetlacza, to oczywiście środkową część można "podpiąć" pod radio, a nawet, bez przeróbek pokazuje aktualną prędkość - widać to na zdjęciu (na postoju pokazywało 0). -
Wygląda SUPER! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Profesjonalna robota, to i efekty są świetne... <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Szkoda tylko, że to nie tico <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />nawet, bez przeróbek pokazuje aktualną prędkość - widać to na
zdjęciu (na postoju pokazywało 0).Hmmm, a jak toto rozpoznaje prędkość?
-
Wygląda SUPER!
Profesjonalna robota, to i efekty są świetne...
Szkoda tylko, że to nie ticoJak kupię gdzieś taniej to ustrojstwo, to zamontuję w Tico w miejscu już opisywanym.
Hmmm, a jak toto rozpoznaje prędkość?
Astra ma takie coś, co się zwie impulsator - to z niego brane są impulsy i przeliczane na prędkość.