Czesci ze skradzionych tikaczow
-
Hej wszystkim!
Do dzisiaj rana bylem szczesliwym posiadaczem tikacza 1998 LPG. Niestety komus on sie bardzo
spodobal. Samochod sie oddalil w blizej nieokreslonym kierunku.Czy w poszukiwaniu czesci
spotkaliscie sie z miejscami gdzie trafiaja "trefne" czesci z rozbiorek. Szczegolnie zalezy
mi na takich miejscach na G.Śląsku. Samochod byl oznakowany SOMERWem.
Z góry dziekujepodejrzewam że giełda mysłowice lub giełda gliwice...ze wskazaniem na gliwice gdyż tam wybór jest większy...z ciekawości pojechałem dwa tygodnie temu na giełde do gliwic i do Tico bylo praktycznie wszystko...pełen wybór...od blachary po wnętrze...całe koła ze śladami zużycia (pewnie zachabione <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> )
-
Hej wszystkim!
Do dzisiaj rana bylem szczesliwym posiadaczem tikacza 1998 LPG. Niestety komus on sie bardzo spodobal. Samochod sie
oddalil w blizej nieokreslonym kierunku.Czy w poszukiwaniu czesci spotkaliscie sie z miejscami gdzie trafiaja
"trefne" czesci z rozbiorek. Szczegolnie zalezy mi na takich miejscach na G.Śląsku. Samochod byl oznakowany
SOMERWem.
Z góry dziekujeSerdecznie wspolczuje...
Policje zawiadomiles, oczywiscie podajac numer SOMERW?
-
Do dzisiaj rana bylem szczesliwym posiadaczem tikacza 1998 LPG. Niestety komus on sie bardzo spodobal. Samochod sie oddalil w blizej nieokreslonym kierunku.
Szczerze Ci współczuję. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Czy miałeś jakieś zabezpieczenia: immobilizer, alarm, locki itp.? -
Współczuję <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
AC było????
-
A ie tych wszysttkich sk... gęś kopnie, ja 2 latka temu straciłem mój jedyny w ten czas pojazd MZ 250.
To ktoś z niedalekich bo ktoś wiedział jak poruszać się po garażu, Nawet żółty kask zabrali, (czernego idioci nie dostrzegli),Wyrazy współczucia, wiem co to znaczy pracować na coś i nagle stracić.
-
szkoda slow nawet <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Tak jak Ci juz pisalem w mailu dolaczam sie do kondolencji.
Caly czas licze, ze moze ktos go gdzies porzucil... Chociaz moj VW Polo nigdy sie nie znalazl. Pomimo tego pojechalbym na Twoim miejscu na gielde w sobote i niedziele. Najlepiej do Gliwic.
Pozdrowienia,
Jarek -
Hej wszystkim!
Do dzisiaj rana bylem szczesliwym posiadaczem tikacza 1998 LPG. Niestety komus on sie bardzo spodobal. Samochod sie
oddalil w blizej nieokreslonym kierunku.......Co to dużo pisać - <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Proponuję jeszcze dobrze rozpytać w komisariatach policji, bo kto wie, może miałeś źle zaparkowany samochód i został odwieziony na parking strzeżony <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Nie wiem gdzie trafiają takie części, ale mam zasadę że nie kupuję nic na giełdzie bo każdy dobrze sobie zdaje sprawę skąd pochodzą części tam oferowane. Tak samo nie kupuję używanych radii samochodowych (bez faktury zakupu).
Natomiast tym co kupują chciałbym zadedykować kilka zdań poniżej:
Popyt tworzy podaż czyli kupując kradzione części, radia nakręcacie spiralę kradzieży. Może nie do końca zdajecie sobie z tego sprawę, lub nie chcecie jej sobie zdawać. Gdy wreszcie ludzi przestaną kupować kradzione rzeczy skończą się też kradzieże, bo nie będzie zbytu. Jest to podstawowa zasada ekonomii, i jeśli ktoś twierzdzi inaczej to po prostu nie ma pojęcia o czym mówi. Mam nadzieję że osoby, które sobie z tego sprawy nie zdawały, nie kupią już więcej nic bez udokumentowanego pochodzenia. Natomiast tym co kupują takie rzeczy świadomie życzę by w pierwszej kolejności im ukradli samochody <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Raze jeden kupiłem radio niewiadomego pochodzenia, ukradli mi je po 3 tygodniach i teraz bardzo się cieszę z tego że mi je ukradli, bo pozwoliło mi to zrozumieć wiele rzeczy.
-
Popyt tworzy podaż czyli kupując kradzione części, radia
nakręcacie spiralę kradzieży.No teoria bardzo sluszna tylko jeden wyjatek:
niektorzy kradna dla siebie badz dla zabawyJa mam dokladnie taka sama polityke jak ty
na bazarach lub gieldach to mozna kupic ziemniaki
Wole doplacic a kupic sprzet legalny bo zlodziejstwa nienawidze -
No teoria bardzo sluszna tylko jeden wyjatek:
niektorzy kradna dla siebie badz dla zabawyAle to jest tylko promil z ogółu, podpada pod błąd statystyczny.
Wole doplacic a kupic sprzet legalny bo zlodziejstwa nienawidze
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
witam:)
Pozostaje jeszcze jeden bardzo ważny aspekt kupowania w slepie. Faktura a za nią możliwość reklamowania zakupionego towaru.
Kupując pod płotem finansuje się złodziei. Ja też nigdy niczego nie kupuje poza sklepem chyba, że marchewkę -
Szczerze Ci współczuję.
Czy miałeś jakieś zabezpieczenia: immobilizer, alarm, locki itp.?Mialem zabezpieczenie skrzyni zmiany biegow (bagnet). Nic nie pomoglo
Pozdrawiam -
Tak jak Ci juz pisalem w mailu dolaczam sie do kondolencji.
Caly czas licze, ze moze ktos go gdzies porzucil... Chociaz moj VW Polo nigdy sie nie znalazl.
Pomimo tego pojechalbym na Twoim miejscu na gielde w sobote i niedziele. Najlepiej do
Gliwic.
Pozdrowienia,
JarekPojechalem w sobote i niedziele. ale do Myslowic. Ani sladu
Pozdrawiam