Samochód dla kobiety
-
a mój kolega wycinał zwłoki kierowcy z tico...
A mój znajomy wycinał dużo więcej samochodów i nie były to głównie Tico <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
to ja wole rower
.... a czym motywujesz swoją wypowiedź <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
No to tylko Tico. Bo ja nie znam zadnej innej benzyny, ktora spali 6-7 litrow w miescie, malo
kosztuje i nie jest to Tico.Nikt nie powiedział że to musi być benzyna... Diesle jak najbardziej mile widziane... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A myśleliście o felicji? Wprawdzie większa nieco i więcej trochę pali, ale kupicie dobry rocznik
za niewygórowaną cenę, no i znasz auto (frytka w innej kaście prawie) - usłyszysz, co klęka
i znasz ceny części i miejsca gdzie kupować...Ja bym chciał żeby to była felicia... Wiem jakie są ceny części i robocizny (w zaprzyjaźnionym pogwarancyjnym serwisie skody), na rabacik zawsze mozna liczyc. Ale troche pali to autko... Chyba ze hatchbacki były produkowane w dieslu... Bo to chyba mniej pali... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
.... a czym motywujesz swoją wypowiedź
bo nie znosze deawoo a juz w szczegolnosci tico <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> ja wiem ze na wyglad samochodu nie nalezy patrzec, i dlatego nie szukam jakiegos cudenka ale tico to po prostu najwieksza chala na swiecie, po prostu nie moge na niego patrzec, jest ohydny, wstretny, i jeszcze te smarty 3 drzwiowe tez sa okreopne <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Osobiście polecałbym właśnie Tico. Jeżdżę 13-latkiem i nie przypuszczałbym, że będę aż tak
zadowolony. Przy normalnej jeździe nie powinien przekraczać 6/100 w mieście. Mi spala 5,2
przy stosunku miasto/trasa 70/30.a ja nie rozumiem, w pierwszej wiadomosci golec wyraznie napisal ZADNYCH TICO, a wy tylko w kolko jak papugi: tico, tico, tico <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
a ja nie rozumiem, w pierwszej wiadomosci golec wyraznie napisal ZADNYCH TICO, a wy tylko w
kolko jak papugi: tico, tico, ticobo piętro niżej jest kącik tico <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
bo piętro niżej jest kącik tico
znaczy się na niższej półce <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Wlasnie dzis mijalem jedna Alfe... Ladna sylwetka... Piekny srebrny kolor...
Szkoda ze stala na awaryjnych na srodku ulicyTo jescze nic <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> podobno najwieksza zmora sa psujace sie pierdoly z elektroniki i wyposazenia wnetrza
-
To jescze nic podobno najwieksza zmora sa psujace sie
pierdoly z elektroniki i wyposazenia wnetrzadlaczego wlasciciele ALFy ROMEO po przyjsciu do pracu nie mowia sobie DZIEN DOBRY???
bo rano juz widzieli sie w serwisie.
-
bo nie znosze deawoo a juz w szczegolnosci tico ja wiem ze na wyglad samochodu nie nalezy patrzec, i dlatego nie
szukam jakiegos cudenka ale tico to po prostu najwieksza chala na swiecie, po prostu nie moge na niego patrzec,
jest ohydny, wstretny, i jeszcze te smarty 3 drzwiowe tez sa okreopne.... a coś w ogóle wiesz o Tico poza jego wyglądem <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
.... a coś w ogóle wiesz o Tico poza jego wyglądem
tak, ze go nie chce miec nigdy w zyciu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
tak, ze go nie chce miec nigdy w zyciu
Eeeeee! Preeeeesadzaszszszsz <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Tico jest dobry bo dobry i tani <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Znam wiele samochodów brzydszych <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Nnoo może ściślej, które mi się nie podobają <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
tak, ze go nie chce miec nigdy w zyciu
Rzeczowe argumenty to podstawa <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Jak nie Tico to polecam Fiata 126P -> większość warunków będzie spełnionych i ten najważniejszy, nie jest to Tico <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Rzeczowe argumenty to podstawa
Jak nie Tico to polecam Fiata 126P -No nie wiem... Psuje sie to to jak dzikus, chla tez jak gupi, toporne to jak nie wiem, że o korozji nie wspomne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No nie wiem... Psuje sie to to jak dzikus, chla tez jak gupi, toporne to jak nie wiem, że o
korozji nie wspomneAle zaaznajomi się z mechaniką samochodową. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Sam kiedyś 3 dni w tygodniu w garażu przesiadywałem żeby naprawić malucha <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Normalnie strucel był straszny, ale i tak go miło wspominam. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
dlaczego wlasciciele ALFy ROMEO po przyjsciu do pracu nie mowia sobie DZIEN DOBRY???
bo rano juz widzieli sie w serwisie.ale i tak kiedys jak sobie popije powiem z ekupie alfe na nastepny dzien i nastepnego dnia kupie alfe 166 <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> albo spider lub gt <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />
-
ale i tak kiedys jak sobie popije powiem z ekupie alfe na nastepny dzien i nastepnego dnia kupie
alfe 166 albo spider lub gtJa tam bym wolał Giuliette z 78 roku <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Rzeczowe argumenty to podstawa
Ale nie chce to nie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Tez jesli mi sie cos nie podoba, tożeby nie wiem jakie argumenty byly to sie nie przekonam (mam te kobieca dusze estety w sobie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
Jak nie Tico to polecam Fiata 126P -
a poza tym to dzis z racji udanego dnia troche za duzoe <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Ale nie chce to nie Tez jesli mi sie cos nie podoba, tożeby nie wiem jakie argumenty byly to sie nie przekonam (mam
te kobieca dusze estety w sobie )Miałem już nie pisać, ale ....
Zgadzam się, że Tico do pięknych nie należy i rzeczywiście na pierwszy rzut oka może nie wzbudzać zachwytu.Zwróć jednak uwagę, na pozostałe postawione warunki (poza nie Tico).
Zgodzę się też, że np. podstawowa wersja Skody Felicia 1.3 zapewnia większy komfort, może być nawet ładowniejsza itp. ale najważniejszy jest tu pierwszy warunek mały, ekonomiczny, pierwszy samochód dla kobiety na miasto.
Teraz porównaj te dwa samochody w jeździe miejskiej, często brak płynności jazdy (jak to w mieście), parkowanie, gdy miejsca na to jest bardzo mało i często bardzo wąskie itp. Chociażby z parkowania i częstego manewrowania wynika że przydatny jest mały i zwinny samochodzik najlepiej z dobrą widocznością.Są tu ludzie posiadający Felicie i na pewno potwierdzą, że manewrowanie tym samochodem na małych przestrzeniach (np. osiedlowe i miejskie parkingi) jest utrudnione.
Tym bardziej dla osoby rozpoczynającej przygodę z samodzielną jazdą sprawi problem ciężkie kręcenie kierownicy (brak wspomagania), duży promień skrętu sprawiający, że manewry będą wykonywane na kilka razy, co szczególnie w ruchu miejskim może wywoływać u innych kierujących irytację, gorsza widoczność sprzyjająca zarysowaniu swojego i innych pojazdów itd .....Kolejna sprawa, nie musi to być Tico, może to być np. SC (moim zdaniem porównywalne samochody), choć niewątpliwie przewagą Tico jest 5 drzwi, które szczególnie doceniają osoby, które przesiadły się z auta 3-drzwiowego.
Jak już pisałem, popularny mały samochód np. Tico, SC itp. jest stosunkowo tani w eksploatacji, a dostęp do tanich części jest dość duży. Inny aspekt - są to ekonomiczne samochody, a ze względu na ich stosunkowo niską wartość nie jest żal, gdy ulegnie on uszkodzeniu, np. zarysowanie lub wgniecenie, z czym jednak trzeba się liczyć podczas docierania swoich umiejętności jazdy szczególnie w ruchu miejskim.
Argumentów ZA jest znacznie więcej i nie będę się tu na ten temat rozpisywał, gdyż większość zostało już powiedziane w tym wątku.
Moim zdaniem przede wszystkim warto wziąć pod uwagę wymagania i realne warunki, w których będzie eksploatowany samochód i do tego dopasować auto. Skoro kilka osób poleca określony samochód, to może warto umówić się w ramach tej samej miejscowości z innym użytkownikiem danego samochodu na tzw. jazdę próbną. Takie coś przecież do niczego nie zobowiązuje, a przynajmniej będzie okazja spróbować, czy rzeczywiście określony samochód od razu odpada, czy być może mimo pierwotnej niechęci okaże się, że jest to dobry wybór. Sama postawa nie bo nie (bez konkretnych argumentów) jest trochę dziwna <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />