Mandat
-
Czytaj uwaznie-Jarek przyznaje sie do winy ....
nie przyjęcie mandatu nie oznacza nie przyznania się do winy.
Jeśli ktoś za takie wykroczenie wpakowałby Ci mandat 500PLN to chyba naturalne byłoby nieprzyjęcie go pomimo pełnego przyznania się do winy. -
nie przyjęcie mandatu nie oznacza nie przyznania się do winy.
Jeśli ktoś za takie wykroczenie wpakowałby Ci mandat 500PLN to chyba naturalne byłoby nieprzyjęcie go pomimo pełnego
przyznania się do winy.Moze niech Jarek poda wysokosc mandatu oraz to co na mandacie ma napisane-zobaczymy czy miesci sie to w przedziale taryfikatora .
-
Policja jeszcze nie wpadła na wspaniały pomysł, a w szczecinie już wymyślili i teraz.....
jak nie zapłacisz kary za jazdę bez ważnego biletu to wpisują cię do krajowego rejestru dłużników
i z kredyciku w banku nici.. -
Ja dostałem mandat wysokości 20 zł za "używanie słów nieprzyzwoitych" ( miało być więcej za inne wykroczenie, ale mniejsza o to). Policjant zapewniał mnie, że jak nie zapłace tego mandatu to nic mi nie grozi bo "postępowanie egzekucyjne za niezapłacone mandaty zaczyna sie od kwoty 50zł"(jak sie później dowiedziałem takie zarządzenie w ogóle nie istnieje) . Dawał mi nawet słowo policjanta że nic mi za to nie grozi...
Nie zapłaciłem tego mandatu, ale po okolo 3 miesiącach od wystawienia tego mandatu odwiedził mnie pan z urzędu. Musiałem zapłacić te 20 zł, bo gdybym nie zapłacił to uprzedził mnie że kieruje sprawe do sądu( czy jakoś tak ) nie pamiętam dokładnie jego słów.
Żadnych odsetek nie płaciłem, ale nie wiem jak to jest przy większych kwotach.
I powiedzcie koledzy komu ufać w tym kraju, jeśli nawet policji zaufać nie można...
<img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Kiedyś miałem dwa mandaty do zapłacenia, 150 zł. po półtora roku od dostania pierwszego zadzwonił do mnie pan z urzędu skarbowego. Jak się okazało naliczyli mi 10 zł. odsetek, płaciłem na miejscu w US. W kwietniu 2006 dostałem kolejny mandat (100 zł), czekam co się będzie działo... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
trzeba było odmówić przyjęcia mandatu i w sądzie wykazywać swoje racje, przy takim obłożeniu sądów
pewnie sprawa i tak spadłaby z wokandyDaj spokój wolę im zapłacić i niech się ode mnie odstosunkują. Twierdzę tylko że mandat otrzymałem przez nadgorliwość policjanta z prewencji i dlatego też postanowiłem opóźnić płatność
-
Moze niech Jarek poda wysokosc mandatu oraz to co na mandacie ma napisane-zobaczymy czy miesci sie to
w przedziale taryfikatora .100 PLN + 1 pkt. karny.
Opis:
Coś nabazgrane gorzej niż przez lekarza, a później chyba "Niezastosowanie się do znaku poziomego linia ciągła P-2" -
Bylo wykroczenie ? Bylo . Nadgorliwy policjat ? Moze normalny . Z calym szacunkiem Jarku -jesli
lamie sie przepisy , to i trzeba poniesc tego konsekwencje .Z całym szacunkiem moim zdaniem nadgorliwy. Tak samo nadgorliwy był kiedyś inny policjant z prewencji, który zatrzymał mnie za wjazd tyłem w jednokierunkową. Nie potrafił powołać się na przepis jaki złamałem i pojechałem sobie dalej (parę tygodni wcześniej w tym miejscu zatrzymała mnie drogówka za jazdę pod prąd, wyjaśnili wtedy że wjazd tyłem będzie zgodny z przepisami). Uważam więc że prewencja powinna zająć się prewencją, a drogówka PRD. Bo prewencja w przypadku PRD z reguły wie że dzwoni, ale nie wie w którym kościele <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jak już nie chciałeś płacić mandatu to trzeba było go nie podpisywać.
Czy ja mówię że nie zapłacę ? Zapłacę, tylko jak są nadgorliwie to niech nie będzie tak łatwo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie kolegium, ale sąd grodzki i nie "może grozić" a "na pewno", no i było przewinienie? Było.
Wypierał się? Nie.Tak jest, ja się nie wypieram. Zrobiłem to w pełni świadomie nie pierwszy i nie ostatni raz. Zapewne każdy z nas codzień popełnia jakieś lekkie przewinienia (choćby przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 10 km/h) Drogówka nie reaguje na takie rzeczy bo sami dużo jeżdżą i wiedzą jak się jeździ. Mnie się trafił pan z prewencji, który się snuje na trzecim biegu 30km/h po mieście i mu się nudzi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Dodać do tego że jachałem autem firmowym, a wiadomo jaka jest opinia o kierowcach aut firmowych... Tak więc jak wrócił ze zmiany to mógł się poszczycić że interweniował dwa razy przy kłótni małżeńskiej, odebrał jedno wino zorganizowanej grupie nurków śmietnikowych i zatrzymał jednego pirata drogowego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Jeżeli pracujesz, dostaniesz do domu pismo z US o zajęciu części wynagrodzenia na poczet niezapłaconego mandatu, takie same pismo dostaje Twój pracodawca. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Miałem taki mandat niezapłacony (200zł) dostałem go w sierpniu ub. roku, a w listopadzie już miałem pismo ze skarbówki. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Kosztów egzekucyjnych wyszło coś koło 12zł. -
100 PLN + 1 pkt. karny.
Opis:
Coś nabazgrane gorzej niż przez lekarza, a później chyba "Niezastosowanie się do znaku poziomego linia ciągła P-2"No to przepraszam-jaki problem ? I tak potraktowal Cie w lagodny sposob <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Z całym szacunkiem moim zdaniem nadgorliwy. Tak samo nadgorliwy był kiedyś inny policjant z prewencji, który
zatrzymał mnie za wjazd tyłem w jednokierunkową. Nie potrafił powołać się na przepis jaki złamałem i pojechałem
sobie dalej (parę tygodni wcześniej w tym miejscu zatrzymała mnie drogówka za jazdę pod prąd, wyjaśnili wtedy
że wjazd tyłem będzie zgodny z przepisami). Uważam więc że prewencja powinna zająć się prewencją, a drogówka
PRD. Bo prewencja w przypadku PRD z reguły wie że dzwoni, ale nie wie w którym kościeleJarku , bylo wykroczenie ? Jestes tego przeciez swiadomy-mandat sluszny i wysokosc jest ok. A policjant to policjant-jesli widzi lamanie przepisow -reaguje . Sprobuj dyskutowac z policjantem za granica <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No to przepraszam-jaki problem ? I tak potraktowal Cie w lagodny sposob
Panie kochany <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Czy ja mówię że jest problem ? Czy ja mówię że nie zapłacę ? Czy ja się nie przyznaję ?
Mówię tylko że zapłacę jak się upomną, niech trochę popracują na tą kasę <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Panie kochany
Czy ja mówię że jest problem ? Czy ja mówię że nie zapłacę ? Czy ja się nie przyznaję ?
Mówię tylko że zapłacę jak się upomną, niech trochę popracują na tą kasęNo to ja Cie Panie kochany nie rozumiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> obraziles sie ,ze ktos Cie zlapal na goracym uczynku ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No to ja Cie Panie kochany nie rozumiem obraziles sie ,ze ktos Cie zlapal na goracym uczynku ?
Nie obraziłem się tylko nadgorliwość gorsza od faszyzmu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Nie obraziłem się tylko nadgorliwość gorsza od faszyzmu
zgadzam się w całej rozciągłości.
Np w moim mieście sobie takie polowanie urządzili:
http://www.nowiny.rybnik.pl/index.php?me=a&id=10350Ciekawe tylko czy właściciel tego auta za którym postawiono fotoradar zapłacił MANDAT za parkowanie w miejscu niedozwolonym - na całej długości tego odcinka jest ciągła linia oddzielająca pobocze od jezdni, a zatem stawiać tam można auto w razie awarii, a ono zostało postawione CELOWO w miejscu niedozwolonym ... ale tak to jest jak się egzekwuje od innych zamiast zacząć od siebie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Ciekawe tylko czy właściciel tego auta za którym postawiono fotoradar zapłacił MANDAT za
parkowanie w miejscu niedozwolonym - na całej długości tego odcinka jest ciągła linia
oddzielająca pobocze od jezdni, a zatem stawiać tam można auto w razie awarii, a ono
zostało postawione CELOWO w miejscu niedozwolonym ... ale tak to jest jak się egzekwuje od
innych zamiast zacząć od siebieJak dobrze wiesz, takie lamanie prawa w ramach pracy policji jest dozwolone.
-
Jak dobrze wiesz, takie lamanie prawa w ramach pracy
policji jest dozwolone.Radiowozem OK ale prywatnym autem ? od kiedy ?
Co innego nieoznakowany radiowóz ale to ciągle radiowóz, tutaj ewidentnie "krzakowa policja" dała upust swojej wyobraźni <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />BTW:
Cytat:
Ponieważ dotychczasowa, statyczna forma pomiaru prędkości z nieakceptowaną społecznie techniką tzw. "policji krzakowej" okazała się mało skuteczna, Komendant Główny Policji wprowadził zakaz stosowania tej formy pełnienia służby przez policjantów. Statyczny pomiar prędkości będzie miał charakter czysto prewencyjny.
W celu wprowadzenia zmienionego systemu pełnienia służby Komendanci Miejscy/Powiatowi Policji zostali zobligowani do wyznaczenia, na podstawie analizy stanu zagrożenia bezpieczeństwa, stałych miejsc, gdzie mogą być prowadzone kontrole statyczne. Owe punkty winny być wyznaczone tak, aby podczas kontroli policjanci oraz pojazdy służbowe byli usytuowani w miejscu widocznym dla kierujących pojazdami nadjeżdżającymi z obu stron.