Jakiś sposób na kota ???
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 paź 2006, 07:09 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 02:53
Jeździć do rowerem - nie ma ani maski, ani dachu - to
sierściuch nie będzie miał na czym siadaćnie no pewnie, rowerem
w zime troche bedzie ciezko robic 30 km w jenda strone,
jak bezdie skuter to bede smigal skuterem a wtedy to moze mi siedziec na nim <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 20 paź 2006, 14:05 ostatnio edytowany przez golec20 11 paź 2016, 02:53
Słyszałem że do mleka dać wapna ale nie żebym komuś proponował
I co będzie?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 paź 2006, 07:42 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 02:53
I co będzie?
Trup na miejsu podejżewam.
Albo może zdąży ze 5 minut połazić, zanim wapno nie stwardnieje.
Chyba o to chodzi. -
Użytkownik archiwalnynapisał 21 paź 2006, 14:04 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 02:53
Macie jakiś sposób na kota, żeby nie siadał na samochodzie.
Co przyajde do dziewczyny to jej kot mi siada na masce albo na dachy. Potrzebuje jakis patent
żeby go oduczyć tego, tylko coś humanitarnego. Nie moge go odstrzelić , bo to kot mojej
wiec ona by zrobila ze mną to samo .Przekupic raczej go nie dam rady, bo ten sierściuch raczej mnie nie zroumie
posadź na dachu jakiegoś spasionego buldoga <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2006, 09:28 ostatnio edytowany przez zaklinaczka 11 paź 2016, 02:53
posadź na dachu jakiegoś spasionego buldoga
hihihi... juz widze skutki lekazowania tego psiaczka na jego dachu
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2006, 09:31 ostatnio edytowany przez zaklinaczka 11 paź 2016, 02:53
Trup na miejsu podejżewam.
Albo może zdąży ze 5 minut połazić, zanim wapno nie
stwardnieje.Hmmm... skoro wapno bedzie twardniec... hmmm... to co moze mu jeszcze stwardniec. No chyba, ze to kotka jest:-)))
Hej, a tak po prawdzie to ten kot Ci przeciez wielkich szkod nie uczyni na tym autku. No chyba, ze oprocz lezakowania jeszcze sika.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2006, 09:35 ostatnio edytowany przez zaklinaczka 11 paź 2016, 02:53
nie no masz racje, zamiast siedzeic w ciepleku
to ja bede biegalno, a jak to budujaco wplynie na Twoja kondycje fizyczna... to bieganie oczywiscie <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2006, 10:03 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 02:53
Hej, a tak po prawdzie to ten kot Ci przeciez wielkich szkod nie uczyni na tym autku. No chyba,
ze oprocz lezakowania jeszcze sika.A czy wiesz, że przeważnie koty mają pazury, które wspaniale zarysowują lakier na samochodzie? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2006, 11:03 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 02:53
Hmmm... skoro wapno bedzie twardniec... hmmm... to co
moze mu jeszcze stwardniec. No chyba, ze to kotka
jest:-)))
Hej, a tak po prawdzie to ten kot Ci przeciez wielkich
szkod nie uczyni na tym autku. No chyba, ze oprocz
lezakowania jeszcze sika.ale zdarza mu sie porysowac lakier <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 paź 2006, 11:04 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 02:53
A czy wiesz, że przeważnie koty mają pazury, które
wspaniale zarysowują lakier na samochodzie?ona chyba nie wiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 paź 2006, 17:12 ostatnio edytowany przez swifciak 11 paź 2016, 02:53
proponuje sie troche pomeczyc az sie oduczy obsiadywania
pomysl dzialania mam taki:
1. kup to siajstwo w sprayu
2. wyprobuj na niewidocznym miejscu jak dziala na lakier
3. jesli nie ma skutkow ubocznych to
psikaj miejsca ulubione przez kota (maska,dach, ew. przedni zderzak bo pewnie zanim wskoczy to se go powacha)) za kazdym razem jak przyjedziesz do lubej
4. warunek konieczny do wykonania kuracji odwykowej dla kota: bezdeszczowa pogoda, o co pewnie nie bedzie w najblizszym czasie latwo... i konsekwencja.powodzenia
trzymam kciukips. a moze masz cos na upierdliwych sasiadow z tendencja do zastawiania bramy i zajmowania cudzych miejsc do parkowania?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 paź 2006, 21:15 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 02:53
ps. a moze masz cos na upierdliwych sasiadow z tendencja
do zastawiania bramy i zajmowania cudzych miejsc do
parkowania?na zastawianie bramy to mam jeden, nóż w opony <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 paź 2006, 21:43 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 02:53
ps. a moze masz cos na upierdliwych sasiadow z tendencja do zastawiania bramy i zajmowania
cudzych miejsc do parkowania?Gwoździe wbite łbami w asfalt <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 paź 2006, 23:12 ostatnio edytowany przez Dismas 11 paź 2016, 02:53
4. warunek konieczny do wykonania kuracji odwykowej dla kota: bezdeszczowa pogoda, o co pewnie
nie bedzie w najblizszym czasie latwo...Chyba nie jest konieczny. Widziałaś kiedyś kota, który w czasie deszczu będzie wolał leżeć na masce niż pod samochodem?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 paź 2006, 05:13 ostatnio edytowany przez PrezeS 11 paź 2016, 02:53
możesz np. postawić im wycieraczki albo je odwrócić żeby sobie porysowali szybe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 paź 2006, 07:40 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 02:53
możesz np. postawić im wycieraczki albo je odwrócić żeby sobie porysowali szybe
Można zatkać ziemniakiem rurę wydechową <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 paź 2006, 17:57 ostatnio edytowany przez swifciak 11 paź 2016, 02:53
Można zatkać ziemniakiem rurę wydechową
jaki efekt bo tego jeszcze nie probowalam? (chociaz chyba sobie wyobrazam)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 paź 2006, 18:03 ostatnio edytowany przez swifciak 11 paź 2016, 02:53
Chyba nie jest konieczny. Widziałaś kiedyś kota, który w
czasie deszczu będzie wolał leżeć na masce niż pod
samochodem?no racja.....
.....to w czasie deszczu psikac samochod od spodu...
ale tam chyba kot nic nie drapie?
wiec w czasie deszczu nic nie robic -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 paź 2006, 23:29 ostatnio edytowany przez Dismas 11 paź 2016, 02:53
.....to w czasie deszczu psikac samochod od spodu...
ale tam chyba kot nic nie drapie?
wiec w czasie deszczu nic nie robicA może jednak popsikać prewencyjnie, żeby samochód zaczął się kotu kojarzyć z obrzydliwym zapachem z każdej strony... <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 paź 2006, 07:28 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 02:53
jaki efekt bo tego jeszcze nie probowalam? (chociaz chyba sobie wyobrazam)
Jeżeli nie ma dziurawego wydechu to po prostu nie zapali <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />