maluch
-
Tą całą historię znam, jednak myślałem, że znane są dalsze losy tego samochodu - ciekawe, czy
jeździ jeszcze, może był dalej modyfikowany itp.
Z tego co wiem, to silnik jest modyfikowany i ma moc ponad 200KMpodan 200 km i ok 500kilo masy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> z tego co pamietam,oczywiscie moge sie mylic
ciekawe tez jakie to czasy robi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
podan 200 km i ok 500kilo masy z tego co
pamietam,oczywiscie moge sie mylic
ciekawe tez jakie to czasy robinie robi bo nigdy niestety nie startowal ...
a sluch po nim zaginal ... -
1 "jak było skasować"
To znane autko...Powiedzcie mi tylko...Co do cholery za silnik tam siedzi i ile ma on koniufff????
-
Historia smutna, tez ją czytałem parę latek temu, ale nie pamiętam gdzie. Pamiętam natomiast, że gościu mówił, że jak się przyciśnie na zakręcie, a raczej przed, to autko nie skręca, tylko jedzie prosto.
-
auto stworzył pewien pan który kiedys miał syna,powiedział mu ze jak zda do technikum to mu
zrobi malucha jakiego swiat nie widział,jak obiecał tak zrobił,chlopak zdał do
technikum,wiez ojcice razem z synem zabralki sie do roboty by zrobic malucha,w miedzy
czasie kupił mu corrado z nowym silnikiem,niestety chłopak miał wypadek smiertelny,juz nie
pamietam jak to było,ale walnoł w drzewo,zginoł ojciec popadł w depresjie i olal
wszysto,nawet malucha, nie miał motywacji by go dalej robic,dopiero za namowa kolegów
chłopaka i kogos jeszcze auto zostało ukonczone,jest pewna forma pamiatki po Krzysku bo tak
miał na imie chłopak ,zreszta nr. rejestracyjny mówi sam za siebie
auto brało udział w wielu zlotach,pokazało sie nawet na zawodach w jedna 1/4mili,jedna nie brało
udziałoHistoria przykra, ale nie sposób nie pomyśleć, że bardzo zawinił ojciec. Gówniarzowi po zdaniu prawka na dzień dobry kupuje Corrado <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Jakby dać niemowlakowi żyletki zamiast smoczka <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
dwie rzeczy za które może stracić Dowód rejestracyjny (jeśli takowy posiada ) brak klamek
i brak oświetlenia tablicy rejestracyjnejŻe za brak oświetlenia to rozumiem. Ale czemu klamki są obowiązkowe <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Że za brak oświetlenia to rozumiem. Ale czemu klamki są obowiązkowe
A jak otworzysz swojej <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> bez klamki ??
A tak na powanie to tez sie zastanawiam
-
A jak otworzysz swojej bez klamki ??
A tak na powanie to tez sie zastanawiamW celach bezpieczeństwa - jak stracisz przytomność w wypadku żeby cie mógł na drodze ktoś wydostać z auta zanim przyjedzie straż ze sprzetem
-
To znane autko...Powiedzcie mi tylko...Co do cholery za silnik tam siedzi i ile ma on
koniufff????Nie pamiętam już co to za jednostka, ale pomoć 300KM. HubiRALLY zna właściciela <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Historia przykra, ale nie sposób nie pomyśleć, że bardzo zawinił ojciec. Gówniarzowi po zdaniu
prawka na dzień dobry kupuje Corrado
Jakby dać niemowlakowi żyletki zamiast smoczkaw 100% sie zgadzam , corrado latwe w prowadzeniu niejest , szczegolnie dla nowicjusza
-
W celach bezpieczeństwa - jak stracisz przytomność w wypadku żeby cie mógł na drodze ktoś
wydostać z auta zanim przyjedzie straż ze sprzetemno niby tak tylko ze moja lepsza polowa zawsze sie zamyka od srodka (nasluchala sie o napadach) i co ze ma klamki jak i tak zamkniete
jak dlamnie przepis <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
no niby tak tylko ze moja lepsza polowa zawsze sie zamyka od srodka (nasluchala sie o napadach)
i co ze ma klamki jak i tak zamkniete
jak dlamnie przepistak ale można wybić szybę, odblokować drzwi i otworzyć a jak nie ma zewnętrznej klamki to szarpanie się z drzwiami trzymając wewnętrzną klamkę przez wybitą szybę jest średnim rozwiązaniem <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
w 100% sie zgadzam , corrado latwe w
prowadzeniu niejest , szczegolnie dla
nowicjuszanapęd na przod , i jeszcze pare koni
-
napęd na przod , i jeszcze pare koni
naped na prod jest latwiejszy do opanowania niz na tyl
ale te konie dla mlodzika , slaby pomysl
mocnym autem naprawde trzeba umiec jezdzic
-
naped na prod jest latwiejszy do opanowania niz na tyl
ale te konie dla mlodzika , slaby pomysl
mocnym autem naprawde trzeba umiec jezdzicpoprawka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Kazdym autem trzeba umiec jezdzic ! - nawet maluchem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Kazdy takze powinien wiedziec na co sobie moze pozwolic a na co nie ... -
poprawka
Kazdym autem trzeba umiec jezdzic ! - nawet maluchem
Kazdy takze powinien wiedziec na co sobie moze pozwolic a na co nie ...jednakowoz mlodzik ze swiezym prawkiem + corrado = klopoty
-
jednakowoz mlodzik ze swiezym prawkiem + corrado =
klopotyja po zdaniu prawka jezdzilem od czasu do czasu Beta 525i i jakos sie nie zabilem - a nie jestem chybaj eszcze az tak stary <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
To zalezy od czlowieka i tyle <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
ja po zdaniu prawka jezdzilem od czasu do czasu Beta 525i i jakos sie nie zabilem - a nie jestem
chybaj eszcze az tak stary
To zalezy od czlowieka i tyleNie tyle co od czlowieka tylko od jego wyobrazni jezeli mysli ze jak w NFS wejdzie w zakret 160 no to powodznie i to jeszcze moze w deszczu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />