Nalepka z WIN na szybie, też macie?
-
Na tylniej, lewej szybie, tym małym trójkącie mam paskudną nalepkę z WIN czyli numerem podwozia.
Też to macie?
To dość szpetna naklejka, naklejona na zewnątrz, którą trudno usunąć. Trzyma się jak diabli. Może ktoś mam patent jak to ruszyć? -
Na tylniej, lewej szybie, tym małym trójkącie mam paskudną nalepkę z WIN czyli numerem podwozia.
Też to macie?
To dość szpetna naklejka, naklejona na zewnątrz, którą trudno usunąć. Trzyma się jak diabli. Może ktoś mam patent
jak to ruszyć?pewnie tak samo jak 16valve <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
może nawilżyć i pazurkiem potraktować <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
może nawilżyć i pazurkiem potraktować
Jakby to było wrażliwe ma wodę to już dawno by się na deszczu zmyło. To się nawet zimowej skrobaczce do szyb oparło.
-
Jakby to było wrażliwe ma wodę to już dawno by się na deszczu zmyło. To się nawet zimowej
skrobaczce do szyb oparło.denaturat+pazur+duuuuuuuzo wolnego czasu na drapanie???
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie próbowałem jeszcze ale ceny-naklejki to świetnie zchodzą posmarowane na noc np. kremem nivea. Muszę spróbować w sobotę.
Pozostaje pytanie :po co to Suzuki naklejało na szybę??
-
Pozostaje pytanie :po co to Suzuki naklejało na szybę??
mysle ze nad tym pytaniem mnoglibysmy sie pozastanawiac przez najblizsze 50 lat <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
mysle ze nad tym pytaniem mnoglibysmy sie pozastanawiac przez najblizsze 50 lat
Szyba z nalepką przez 50 lat nie skoroduje. A numery i tabliczka zostanie zjedzona przez korozje w 28 lat...
-
Pozostaje pytanie :po co to Suzuki naklejało na szybę??
pewnie w celach logistycznych, żeby szybko identyfikować dany egzemplarz spośród kilkudziesięciu nowych, stojących obok siebie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />