[moje auto] srebrne mk5 GLS by Ryłek
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2011, 20:26 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
sprawdz przewody
to sie zdziwisz
w swifcie przewody
rdzewieja rownie szybko jak progi czy mocownaia wachaczy
sam sie o tym
przekonalem ;/Przewodu sprawdzałem latem przy okazji konserwacji podwozia. Są ładnie zakonserwowane.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2011, 20:28 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
Niemiec w swoim
czołgu taranem poszedł na Almerę. Było, minęło. 4,5 miesiąca boksowania się o
odszkodowanie. Nysa już jak nowa (przynajmniej z lewej strony), dostała nowe amorki
w prezencie i próg przy okazji załatany.No to ostro. Mam nadzieję, że Tobie i ewentualnym pasażerom nic poważnego się nie stało!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2011, 20:34 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
Cena jakaś dziwnie niska mi się wydała. Za 2 tarcze do litra w IC ok. 70zł.
Kilka ostrzejszych hamowań już mają za sobą. Teraz deszczowa pogoda i test odporności na wodę. Chociaż w czerwonym zmieniałem tarcze zimą jak byłem w Jeleniej i od razu dostały ostrą zaprawę (śnieg, błoto, górskie drogi) i nic złego z nimi się nie stało.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2011, 21:30 ostatnio edytowany przez macq 11 wrz 2016, 15:56
Do litra nie ma co zakładać porządnych tarcz i klocków, zwłaszcza do systemu bosha. Raz, że ceny owych części są bardzo duże, dwa, że daje to mizerne efekty. Ja mam tarcze JC i klocki denkermann'a (czyli to, co było najtańsze na sklepie :F) i 30tysięcy już zrobione, nic nie bije. Porównywałem kiedyś swoje hamulce ze swiftem z renomowanymi gratami na hamplach z przodu i hamowało tak samo tragicznie jak u mnie. Już lepiej zainwestować w pompę od baleno, albo hample z gti.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2011, 21:37 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 15:56
z GTI lub 1.6 - pozwolę sobie dopowiedzieć
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2011, 22:39 ostatnio edytowany przez macq 11 wrz 2016, 15:56
no fajno, ale wieloklin na piaście pasuje pod mk5?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2011, 22:48 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 15:56
niestety nie przynajmniej 1.6 mk3 ma inny niż mk5 1.0
nie wiem jak półoś 1.0 z mk3
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2012, 18:02 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
Coś ostatnio nie mam szczęścia do tego auta. Do listy doszła wczorajsza stłuczka. Oto jej efekty:
Wyjechałem na Słonecznym z parkingu Kauflanda i dojechałem do skrzyżowania ze Struga. Tam czekałem na możliwość włączenia się do ruchu (wyjazd z podporządkowanej), gdy na tylnym zderzaku zatrzymał się Ford Focus. Na szczęście bez problemów udało się spisać oświadczenie. Całość zgłosiłem do ubezpieczalni.
Teraz czekam na przybycie rzeczoznawcy.
Ale to nie koniec wydarzeń.
Optymistycznie pomyślałem, że jeszcze mam do dyspozycji poprzedniego Swifta. Wczoraj dzielnie służył za karetkę, gdy trzeba było dziadka do szpitala zawieźć. To jakiś czas pojeżdżę czerwonym. Ale ten miał inne plany :
Teraz stoi na podwórku i zastanawiamy się co z nim zrobić.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2012, 18:05 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 15:56
o tylnym mocowaniu wahacza to jeszcze nie było nic mówione ze odpada akurat z tyłu to jeszcze można pospawać i czuś się bezpiecznie wg mnie. o ile jest do czego spawać
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2012, 18:23 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
o tylnym mocowaniu
wahacza to jeszcze nie było nic mówione ze odpadaJak widać też może odpaść. Tak więc ku przestrodze proponuję sprawdzić jak wygląda to miejsce u Was!
akurat z tyłu to jeszcze można
pospawać i czuś się bezpiecznie wg mnie. o ile jest do czego spawaćCałe mocowanie ruda zjadła. Wahacz urwał się razem z kawałkiem podłogi.
-
napisał 9 sty 2012, 21:52 ostatnio edytowany przez zajczykowski 11 wrz 2016, 15:56
łooo żeszzz w morde mój to zdrowy w tym miejscu to ja w szoku jestem.
Co do naprawy w srebrnym? -
Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2012, 23:44 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
łooo żeszzz w morde
mój to zdrowy w tym miejscu to ja w szoku jestem.U mnie też to zdrowo wyglądało. Dobrze, że przynajmniej pękło dziś jak auto powoli się toczyło a nie jak wczoraj rajd do Gryfina robiłem. Jak będzie trochę czasu to sprawdzimy z ojcem czy da się to jednak pospawać. Jak nie to auto pójdzie na części.
Co do naprawy w
srebrnym?Wykrzywione dolne mocowanie i wyrwany z niego zderzak. Z boku prawdopodobnie tylko wyskoczył z zaczepu. Plastiki wydają się niby całe, ale jakieś takie pokrzywione i odrapane z lakieru. Na bank będzie trzeba to pomalować. Tak samo jak zderzak z przodu po wcześniejszej przygodzie... Zobaczymy co rzeczoznawca powie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2012, 23:47 ostatnio edytowany przez Xsystoff 11 wrz 2016, 15:56
Zlomuj czerwonego, zycie jest jedno, pospawasz i jeszcze strzeli gdzies na ekspresowce zgodnie z prawem Murphego
-
napisał 10 sty 2012, 04:47 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 15:56
Optymistycznie
pomyślałem, że jeszcze mam do dyspozycji poprzedniego Swifta. Wczoraj dzielnie
służył za karetkę, gdy trzeba było dziadka do szpitala zawieźć. To jakiś czas
pojeżdżę czerwonym. Ale ten miał inne plany :
Teraz stoi na
podwórku i zastanawiamy się co z nim zrobić.Z przykrością muszę stwierdzić, że to niestety koniec czerwonego egzemplarza, bo nawet jak to zrobisz to będzie strach jeździć...
No i miałeś dużo szczęścia, że wioząc dziadka do szpitala i Ty w nim nie wylądowałeś
Zawsze dziadkowi możesz powiedzieć, że przez ten szpital rozwalił się Swift i niech zasponsoruje następnego
To chyba pierwszy przypadek, że tylny wahacz postanowił pójść na spacer, a nie przedni
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 sty 2012, 10:50 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
Z przykrością muszę
stwierdzić, że to niestety koniec czerwonego egzemplarza, bo nawet jak to zrobisz to
będzie strach jeździć...Muszę się jeszcze zorientować jak wygląda sprawa złomowania niekompletnego auta w Sz-nie. Parę gratów warto by było zostawić na zapas.
No i miałeś dużo
szczęścia, że wioząc dziadka do szpitala i Ty w nim nie wylądowałeś
Zawsze dziadkowi
możesz powiedzieć, że przez ten szpital rozwalił się Swift i niech zasponsoruje
następnegoDziadek już i tak sporo zasponosorował.
To chyba pierwszy
przypadek, że tylny wahacz postanowił pójść na spacer, a nie przedniNo to przynajmniej udało mi się czymś wyróżnić. Ach, ten zaszczyt bycia pierwszym.
Dziś był rzeczoznawca do srebrnego. Zrobił fotki z każdej możliwej strony. Postukał, popukał, popatrzył i pojechał sobie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 sty 2012, 12:26 ostatnio edytowany przez Xsystoff 11 wrz 2016, 15:56
Muszę się jeszcze
zorientować jak wygląda sprawa złomowania niekompletnego auta w Sz-nie.Zadzwon do mnie to Ci powiem wszystko
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 sty 2012, 13:18 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
Zadzwon do mnie to
Ci powiem wszystkoAlbo może zrobimy niebawem jakiś spocik? Wtedy na spokojnie sobie pogadamy.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lut 2012, 20:45 ostatnio edytowany przez Ryek 11 wrz 2016, 15:56
W końcu naprawa auta po stłuczce nabrała realnych kształtów.
Tutaj ogromne podziękowania dla Matiego - w jego ręce trafiło auto. No i dzięki jego pomocy będzie zrobione co ma być.
Tak więc w chwili obecnej po rozebraniu zderzaka okazało się, że nie tylko zderzak ucierpiał podczas kolizji:
Gdyby nie pomoc Matiego pewnie skończyłoby się na wypłaceniu śmiesznej wielkości kwoty bezspornej, z której niewiele by się dało zrobić. A tak szykuje się kompleksowa naprawa.
No i na koniec mała zagadka - co to jest na zdjęciu poniżej?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lut 2012, 22:04 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 wrz 2016, 15:56
No i na koniec mała
zagadka - co to jest na zdjęciu poniżej?chodzi Ci o nową belkę wzmacniającą zderzak ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lut 2012, 23:50 ostatnio edytowany przez ubek19 11 wrz 2016, 15:56
leppiej sie pochwal skad i za ile ?