LPG do tico z większym przebiegiem
-
Witam serdecznie,
Nurtuje mnie problem zamontowania LPG w tico, przeszukałem forum i google ale nie znalazłem dobrej rady. Moje tico ma 182000Km przebiegu kupiłem go dosc niedawno i wpakowałem juz do niego nowe zawieszenie przespawałem prog i zabezpieczyłęm podwozie farba antykorozyjna i srodkiem do ochrony podwozi. zastanawiam sie jednak czy taki tikus pojezdzi jeszcze 5 lat i czy instalacja gazowa z takim przebiegiem ma sens czy wywołam nią reakcje łancuchowa usterek? Bardzo proszę o rade poniewaz LPG bedzie wiekszym wydatkiem niz moje auto a statystycznie koszt zwroci mi sie po 11 miesiacach.
Pozdrawiam
-
Witaj
w dziale znajdziesz wątek powitalny, zasadą jest u nas to by zacząć od niego, napisz cos o sobie i o aucie
jeśli chodzi o Lpg to moje tico ma już 243kkm i jakoś jeździ
Przede wszystkim instalacje zakładaj w dobrym serwisie.
Silnik przy tym przebiegu powinien być jeszcze w dobrej kondycji,
możesz uprzednio porobić pomiary kompresji silnika(od 12-13 bar to wartości mieszczące się w normach na cylinder).
Kolejnym warunkiem jest sprawność gaźnika, (ssanie, obroty jałowe) - jeśli wszystko jest ok to możesz montowaćŚledząc forum od kilku lat zauważyłem że silniczki tico wytrzymują do 250kkm bez remontu, jak padnie to możesz kupić za śmieszne pieniądze kolejny
-
Oczywiscie przywitam sie
Mysle ze osiagne max 240kKm Bardziej boje się o blache chociaż poprzedni własciciel cos tam działał w podwoziu.
Jakie są orientacyjne ceny sprawdzania tej kompresji? -
nie mam pojęcia.. ale chyba więcej jak 30zł nie zapłacisz bo to 10 minut roboty.
Ja mierzę sobie sam urządzonkiem za ok 40zł firmy Yato, przydaje się bo nawet kupując nowe auto możesz w ramach oględzin sobie pomierzyć
-
Co prawda odpowiedziałem w watku powitalnym, a potem otworzyłem ten topic... więc skopiuję cytat i odpowiedź:
Stałem sie
posiadaczem Tico z 1996r z 182kkm, moj nabytek miał byc z gazem jednak nadarzyła sie
oferta z osiedla obok wiec sie skusiłem(naprawde ciezko było cos złapac z lpg do
1500zł). Planuje wrzucic do niego gaz.Cóż, po pierwsze: przekalkuluj, czy będzie się opłacało (Twoje przebiegi), - zdaje się, że już to zrobiłeś. Po drugie: jakieś 1100-1300 zł za nową instalację I-ej generacji (nie mysle tu o żadnych nielegalnych kombinacjach typu np. stare elementy ). Po trzecie: przed montażem trzeba zadbać, żeby wszystko chodziło na benzynie, jak trzeba; wszystkie niesprawności trzeba usunąć i zrobić mały serwis (wymiana filtrów, świec, ew. kabli WN).
I po czwarte: naprawdę dobry gazownik potrzebny jest, żaden partacz. Dobrze zainstalowana gazownia to połowa sukcesu i gwarancja niezawodności.
Jeśli zamierzasz dłużej użytkować autko (zadbane da radę jeszcze wiele lat pożyć ), to na pewno się opłaca, jeżeli nawet niezbyt dużo jeździsz. Mój minął właśnie 182 kkm, gdy miał 97 kkm, dostał gaz. Przy instalacji do tej pory nic się nie popsuło (wymieniane tylko są świece i filtry) - parownik nadal ten sam (Lovato), jedynie w tym roku skończyła się legalizacja butli po 10 latach (już wymieniłem na nową). Silnik w bardzo dobrej kondycji - oczywiście już nie taki sam, jak był nowy - ale świetnie sobie radę daje. Nadal jeżdżę na pełnym syntetyku, dolewek nie muszę robić (coś tam ubywa między wymianami, ale w normie).
Za daleko mieszkasz, bo poleciłbym Ci dobrego gazownika w mojej mieścinie. -
no właśnie.. jeśli się już zdecydujesz to niech instalacja będzie na parowniku Lovato albo jakimś jego klonie,
sam mam Tomasetto i sporo się z nim męczyłem, poprzednio jeździłem na Lovato i wydaje mi się być lepszym rozwiązaniem. -
Rozumiem. Jeszcze jedno pytanie ile wyniosła was cala instalacja? I moze ma ktos polecic dobrego i TANIEGO gazownika z katowic i okolic?
-
Potwierdzam, używam tomasetto, który jest niestabilny po kilku latach użytkowania (regulacja składu mieszanki i obrotów biegu jałowego sprawia trudności w tico). Jeśli przyjdzie mi wymienić parownik, kupię pewnie lovato
-
Napewno gdzieś około 1500 zł.Po pierwsze czy w jakim czasie ci się ta instalacja zwróci.Moje Tico to 1999r.LPG od 2000 r.Jeżdżę do pracy codziennie 25 km w jedną stronę.W skali jednego miesiąca to 1200 km.To wtedy się opłca.Musisz się liczyć z wyższą o 60 żł za przegląd.A kondycja silnika jak pisali poprzednicy musi być dobra.