Remont hamulców z tyłu.
-
Oby tylko równomiernie to hamowało, przekonasz się zimą
Póki jest dobrze to ok ale proponuję zrobić tak jak ja.. czekać na dobre oferty na allegro,
często ludzie wyprzedają nowe części za połowę ceny np. kupują coś ale nie zdążą zamontować z powodu sprzedaży auta, wypadku itp
To co zaoszczędziłem na bębnach i szczękach zainwestowałem w droższe łożyska bo kiedyś się naciąłem kilka razy -
Oby tylko
równomiernie to hamowało, przekonasz się zimąPrzekonam się na przeglądzie .
Dziś walczyłem z przednią prawą stroną. Zacznę zbierać kasę na tłoczki chyba.
-
Może wystarczy tłoczki rozruszać i na smarować?
Albo regeneracja elektrolizą według tego, co kiedyś pisał kolega Baton87.
Jeżeli mało teraz jeździsz Tico, to mogły po prostu się zastać i może wystarczy rozruszać i nasmarować. Jak nie chcą iść, to najpierw popsikaj WD40 i próbuj ruszyć tłoczek aż do skutku . -
Już kiedyś czyściłem z lewej i było parę małych ognisk rdzy. Po prawej stronie jest tego trochę więcej więc będę musiał wymienić oba tłoczki.
-
A tak wygląda ukruszony bęben:
To tylko ukruszył się zewnętrzny rant.
Ja jeździłem z tak ukruszonym rantem kilka lat i nic się nie działo.
Oczywiście nie zaszkodzi wymienić bębny, bo juz się robi faska i źle wkładać szczęki podczas montażu. -
To tylko ukruszył
się zewnętrzny rant.
Ja jeździłem z tak
ukruszonym rantem kilka lat i nic się nie działo.Nie miałem zamiaru co chwilę rozkręcać i czyścić gdyby znów się coś ukruszyło i wpadło. Ponadto ten bęben był tu już drugi jakiś ze szrotu. Nie był oryginalny jak z lewej strony. Teraz mam nowszy i wszystko jest jak powinno.
-
Jeśli tylko nie nawaliłeś smaru na okładziny szczęk, i tłoczki działają i nie ciekną to myślę że dobra robota.
Przed przeglądem doradzam odpowietrzyć układ hamulcowy tylny jak i przedni.Przy zakupie części do tylnych hamulców to odpuścił bym sobie "rozpieraki i sprężynki",(no chyba że masz tam jakąś wielką tragedie) zazwyczaj nie pasują, są niewymiarowe, lub poz złożeniu nie działają miałem nawet do czynienia z modelem gdzie na obu śrubach rozpieraka był prawy gwint choć każdy był opisany R i L.
zamiast tego lepiej zainwestować w nowy przewód hamulcowy idący od jednego tylnego tłoczka do drugiego.
Jak masz ten przewód to jeśli nie chce się odkręcić stary po prostu go urywasz/ucinasz, odkręcasz śrubę mocująca tłoczek do którego wchodzą 2 przewody hamulcowe, poluzowujesz żeby wyszedł lekko z tarczy kotwicznej i najlepiej tzw. "morsem" chwycić za przewód idący od pompy hamulca (tego przewodu lepiej nie urwać ) i obracając całym cylinderkiem odkręcić, zastosowałem ten patent już w 2 tikaczach i za każdym razem sukces (oczywiście wd40 obowiązkowo musi brać w tej akcji czynny udział) -
Jeśli tylko nie
nawaliłeś smaru na okładziny szczęk, i tłoczki działają i nie ciekną to myślę że
dobra robota.Wiem gdzie smarowałem
Przed przeglądem
doradzam odpowietrzyć układ hamulcowy tylny jak i przedni.To akurat zrobiłem gdy czyściłem prawy przód.
Przy zakupie części
do tylnych hamulców to odpuścił bym sobie "rozpieraki i sprężynki",(no chyba że masz
tam jakąś wielką tragedie) zazwyczaj nie pasują, są niewymiarowe, lub poz złożeniu
nie działają miałem nawet do czynienia z modelem gdzie na obu śrubach rozpieraka był
prawy gwint choć każdy był opisany R i L.Tu już nic nie będę robił.
zamiast tego lepiej
zainwestować w nowy przewód hamulcowy idący od jednego tylnego tłoczka do drugiego.
Jak masz ten
przewód to jeśli nie chce się odkręcić stary po prostu go urywasz/ucinasz, odkręcasz
śrubę mocująca tłoczek do którego wchodzą 2 przewody hamulcowe, poluzowujesz żeby
wyszedł lekko z tarczy kotwicznej i najlepiej tzw. "morsem" chwycić za przewód idący
od pompy hamulca (tego przewodu lepiej nie urwać ) i obracając całym
cylinderkiem odkręcić, zastosowałem ten patent już w 2 tikaczach i za każdym razem
sukces (oczywiście wd40 obowiązkowo musi brać w tej akcji czynny udział)Opisywany przewód był wymieniany w tamtym roku gdy zmieniałem cylinderki. Pisałem o bezproblemowym jego odkręceniu.