spalanie LPG...
-
Pali Ci tak mniej więcej 6 litrów gazu i myślisz że to jest dużo... jeszcze zimą
-
Pali Ci tak mniej
więcej 6 litrów gazu i myślisz że to jest dużo... jeszcze zimąWitaj.
Jeśli się mnie to tyczyło to około 9-10 litrów na setkę.
To o wiele za dużo jak na malca.
Jak bym miał takie spalanie jak kamilix to bym skakał z radości.
Ale jutro albo za 2 dni będę czyścił gaźnik i znajomy mi gaz wyreguluje to będzie git. -
po mieście Ci tyle robi czy w trasie. czesto odpalasz go jak ostygł ?
mi po wieksych mrozach i czestych odpalaniach nawet 10,5 LPG potrafił spalić. wszystko zalezy od tego gdzie i ile sie jezdzi
-
po mieście Ci tyle
robi czy w trasie. czesto odpalasz go jak ostygł ?W trybie mieszanym.
W okresie którym sprawdzałem to go nie odpalałem na postoju i byłem w trasie około 180 km
To na całej butli czyli 32litry zrobiłem 345.
To jest o wiele za mało.
A gazu taniego nie tankuje bo zawsze leje na orlenie. -
ja w trasie moge przejechac max 430km(tyle przejechałem , 2 x po 220km) moze i wiecej bym pociagnął ale ze zrobilem juz tyle a obok byla stacja to podjechałem , w miescie to zalezy, raz troche ponad 400 a niekiedy 380 , w zimie zawsze odpalam go z gazu i jezdze tylko na nim
-
Moje poprzednie tico na gazie spalało od 7,5L LPg/100 w góre w lato. Później zdjąłem gaz.
-
Jeżdżę w pizzerii . Moje tico spala w lato ok 7 litrów gazu w zimę od 8 do 9 ( przy czym te 9 litrów spala gdy za każdym razem odpalam go na zimnym silniku ) . W trasie w lato spala 5 litrów gazu .
-
no niektórym to ładnie żłobią tego gazu ;)chyba mi się odechciało gazu w tico
-
odechciało ci sie? heh... ja mam gazik i nie narzekam, za 80zł robie 430km, na 95 jakos chyba mniej bym zdziałał
-
no ok pali ci lekko ponad 7 l na 100 a czy to jest jazda typowa po mieście w korach itp ?bo na trasie moim tico za 80 zł na paliwie tez zrobię około 400 km
-
moje ostatnie spalanie to 6,1 l/100km lpg. Połowa w mieście a połowa w trasie...
-
Ano odechciewa się tym gazu co oszczędzają i jeżdżą do "paprocha" by założyć instalkę. Znajoma kupiła nexię i też założyła gaz u jakich fachowców. W zimę wkurzała się, że paliło to 15L gazu. Więc guzik oszczędzała, sprzedała szybko samochód i kupiła hyundaya co palił 8.
U mnie też póki ustawiał mi gaz właściciel stacji co go montował samochód palił tyle ile chciałem.A jak ustawił inny to palił latem na trasie 8L i jeszcze gostek mówił, że tak ma być. Więc samemu ustawiłem sobie gaz bo po co wyrzucać 20zł na takie ustawiania.
I twierdzę, że jedynym sensownym rozwiązaniem teraz to samochód na gaz tylko. -
znaczy jak się bardzo ciśnie po gazie to tico pali po 7,5l/100km lpg (jak po mieście wciska się gaz żeby nikt się nie wepchał, żeby szyboko jechać, na autostradzie to 120 i więcej to takie jest spalanie)
a jak się jeździ delikatnie leciutko wciska gaz co w mieście człowiek nic nie nad-śpieszy to można do tych 6 lpg zejść. Wtedy wpychają się przed Ciebie, wydaje ci się że wolno jeździsz. Ale bierze cię ogromne zdziwienie kiedy ten co cisnął spieszył się, wyprzedził 5 aut za ten czas a na następnych światłach spotykacie się...
-
Mi spalił gazu w grudniu ok 8l/100 w te duże mrozy. Jazda głównie na krótkich odcinakch 5-7km. Do butli wchodzi 28l i przejachał ok. 340km Teraz w lutym spadło mu do ok 6,5l/100. (420km na 28l)
W trasie jak jade 90-100km/h spalanie ok 4,7l/100 (580km na 28l)
Jak widać bardzo duży wpływ mają mrozy na wysokie spalanie i jazda po mieście na krótkich odcinkach. -
Witajcie.
Teraz po remoncie instalacji gazowej czyli spuszczenie syfu z parownika i ustawienie go.
Również zastosowaniu pewnego układu koszt 150 zł robocizna plus części spalanie mi wyniosło 5.71 l czyli na 32 litrach zrobiłem 560km w miarę dynamicznej jeździe i to po samym mieście.
Wcześniej palił mi prawie 11 litrów na 100km -
Pewnego układu czyli ?
Co dokładnie zrobiłeś że uzyskałeś tak małe spalanie ? -
Pewnego układu
czyli ?
Co dokładnie
zrobiłeś że uzyskałeś tak małe spalanie ?Wstawiłem zawór kulowy i doczepiłem drugą linkę do linki gazu.
Dużo roboty jest z ustawieniem tego żeby chodził dobrze.
Bo o co chodzi w silnikach gaźnikowych jak w tico cały czas dostaje tą samą dawkę gazu nie ważne czy 1000 obrotów czy 3000, bo w instalacji sekwęcyjnej z wtryskami dostaje odpowiednią dawkę i jest dla tego oszczędniejsza . Tą nie spaloną resztkę wali w wydech w postaci wody co da się zauważyć po dłuższym postoju przy odpalonym aucie. Taki układ jest po to żeby regulować ilość gazu od obrotów.
Zakładałem to z znajomym gazownikiem.
W jego polonezie tracku spalanie zmalało z 18litrów na 10 to jest spora oszczędność. Jak by ktoś chciał to zakładamy i regulujemy.
Jest to pewne bo u mnie bardzo dobrze chodzi.
Są dwie wady tego
-pedał gazu ciężej chodzi- no i trzeba oszczędniej i wolniej jeździć
-
A możesz zapodać foty jak to wygląda konstrukcyjnie?
-
A możesz zapodać foty jak to wygląda konstrukcyjnie?
Może jutro bo już dzisiaj mi się nie chce dupy ruszyć.
-
Czym tu się podniecać i kombinować z jakimiś 2 linkami skoro można zwykłą instalke ustawić by palił 5,5L. Ja po zamontowaniu gazu jeździłem parę razy i jak chciałem tak mi gościu ustawił.Jedynie w tych ustawieniach ekonomicznych słabszy jest silnik i faktycznie wolniej przyśpiesza. Jeśli pali więcej niż 6-7 to spierdzielony jest parownik lub tak fachmen ustawił. Bo nie wszyscy mają pojęcie do tego by dobrze to zrobić.
Gdyby zaś za regenerację parownika gaziarz chciał 150 to wole kupić na allu nowego parownika lovato, które to są bardzo dobre, wytrzymałe i zamontować samemu. Bo nowe to nowe a membrany nie wiadomo jakiej są jakości te z zestawów regeneracyjnych.
I pierwszy raz słyszę by gaz się skraplał i leciał z rury wydechowej.Czyli na benzynie jak w samochodach ludziom też leci to znaczy, że nie spalone paliwo też wylatuje z tyłu. Zawsze sądziłem że to skroplona para wodna .