Uturbione tico???
-
-
Niezle Ciekawe jak on to zrobil Swoja droga ciekawe jak to znosi silnik, skrzynia i caly uklad napedowy
-
Niezle
Ciekawe jak on to zrobil Swoja droga ciekawe jak to znosi silnik, skrzynia i
caly uklad napedowyRzeźba,rzeźba i jeszcze raz rzeźba...wartość Tico zapewne wzrasta pięciokrotnie.
Nakłady finansowe na takie coś ogromne.
Jak dla mnie przerost treści nad formą
Tylko dla zapaleńców leżących na kasie -
Tylko dla
zapaleńców leżących na kasieByc moze Sam login usera yt juz cos podpowiada Swoja droga, niezla ta rzezba
-
protoplasci tico mieli turbo np takie alto works po tuningu z moca 194ps http://www.youtube.com/watch?v=BmULw9uq74Y
ale znajac jakosc spawow i laczen tico balbym sie chyba taka moc w nim miec. -
A dla mnie nadal najlepsze jest to Tico
-
A dla mnie nadal
najlepsze jest to TicoTaaa... To dopiero wymiatacz...
Na zewnątrz zupełna seria, dźwięk prawie jak syrena bez tłumika i kosmiczne przyspieszenie... A ten uśmiech kierowcy... -
Na zewnątrz zupełna seria, dźwięk prawie jak syrena bez tłumika i kosmiczne przyspieszenie... A ten uśmiech kierowcy...
I to właśnie najbardziej mi się podoba, tzn. brak ozdobników typu wielkie zderzaki, szerokie koła 14 lub 15 calowe, niebieskie diodki, przyciemnione szyby, inne dokładki pseudo tuningowe, a tylko wygląd seryjnego samochodu.
Mam nadzieję, a w zasadzie jestem przekonany, że przy takiej przeróbce silnika (lub jego wymianie) odpowiednio wzmocniono hamulce, jak również zadbano o inne elementy zawieszenia.
To musi być super uczucie, gdy inny użytkownik samochodu z pogardą i śmiechem patrzy na Tico i chce mu udowodnić, jak to jego auto jest wspaniałe. Widok zdziwienia kierowcy zostającego w szybkim tempie z tyłu Tico - bezcenne -
Tak na serio to chciałbym zobaczyć miny Twoich przeciwników w zawodach. Zdaje się że starowałeś "tic-takiem" bez żadnego specjalnego przygotowania.
Pozdrawiam
Damian -
Tak na serio to chciałbym zobaczyć miny Twoich przeciwników w zawodach. Zdaje się że starowałeś "tic-takiem" bez żadnego specjalnego przygotowania.
Pamiętałeś
Wiesz, startując seryjnym samochodem rzeczywiście, szczególnie na początku wzbudzałem zdziwienie konkurentów, jednak z czasem się przyzwyczaili i traktowany byłem "normalnie"
Myślę, że dysponując takim samochodem, jak na filmiku większość by uważała, że dobre wyniki to przede wszystkim zasługa samochodu, a nie umiejętności -
Pamiętałeś
Wiesz, startując
seryjnym samochodem rzeczywiście, szczególnie na początku wzbudzałem zdziwienie
konkurentów, jednak z czasem się przyzwyczaili i traktowany byłem "normalnie"Myślę, że
dysponując takim samochodem, jak na filmiku większość by uważała, że dobre wyniki to
przede wszystkim zasługa samochodu, a nie umiejętności
gratuluję ale seryjnym tico nie polecam startu w kjs a jeśli już to prawą rękę trzymać z dala od ręcznego oto co się wydarzyło koledze z tico
http://www.youtube.com/watch?v=irB0m6F_VsA
mówi że więcej niż 30 nie było.
Nie wiem jak u Ciebie w okręgu ale u nas ciężko o cokolwiek powalczyć seryjnym autem niestety. na całym kjs jak jest z 50-60 załóg to może 3-5 to seryjne samochody. w klasie z tico jak wiadomo jeżdżą maluchy w których niewielkim kosztem można podnieść moc do tych 50km i raczej więszkość z tego korzysta ale grunt to dobra zabawa -
Sharky, przecież ten filmik z białym Tico to fake
-
Dlaczego tak uważasz?
-
Sharky, przecież ten filmik z białym Tico to fake
Nie sądzę, zobacz że gdy rusza (dość dynamicznie) widać jadące z przeciwnej strony samochody, a gdy nagle dodaje gazu i jest widoczny zryw Tico inne auta wcale nie mają podobnego efektu, co by świadczyło, że w tym momencie nie puszczono filmiku w przyspieszonym tempie.
Co do dźwięku pracy silnika, myślę że jest prawdziwy, choć być może mikrofon dość dziwnie to trochę przetworzył, co nie zmienia faktu, że samochodzik to istna rakieta.
Można też zobaczyć na rondzie, gdy jadąc już z określoną prędkością następuje gwałtowne wciśnięcie podróżujących w fotele. -
To w takim razie ma dobrą przyczepność na tych laćkach jak na tą moc x) No i przecież jak sie wjeżdża na rondo to można tak dodać gazu, że wciska w fotel a z ronda nie wylecimy tylko jak po szynach xD
-
Nie wiem jak u Ciebie w okręgu ale u nas ciężko o cokolwiek powalczyć seryjnym autem niestety. na całym kjs jak jest z 50-60 załóg to może 3-5 to seryjne samochody. w klasie z tico jak wiadomo jeżdżą maluchy w których niewielkim kosztem można podnieść moc do tych 50km i raczej więszkość z tego korzysta ale grunt to dobra zabawa
Zgadzam się, początkowo jak startowałem w 2002 roku była to dla większości zabawa i ja też tak do tego podchodziłem. Z biegiem czasu niestety większość zaczęła traktować to wszystko, jak wyścigi o mistrzostwo świata i atmosfera się sukcesywnie psuła. Co ciekawe, "starzy" zawodnicy nadal podchodzili do startów "normalnie" gdy nowi byli zacięci i nie można było z nimi złapać kontaktu. Ci nowi kupowali często stare samochody o dużych mocach, wyrzucali ze środka wszystko co się da, inwestowali w zawieszenie, hamulce itp. i robili sobie rajdówki. Mi na początku to nawet się podobało i miałem niezły ubaw, gdy moim standardowym Tico wygrywałem z tymi Golfami, Cyvicami itp. Widziałem niejednokrotnie, jak ukradkiem przyglądali się mojemu DU i zastanawiali się, gdzie tu jest "haczyk". Największą jednak satysfakcję miałem wygrywając praktycznie zawsze z Klaudią Podkalicką, która startowała rajdówką Megane 2000, a później Kia Picanto (tym samym co w startach w Kia Picanto Cup).
Ponieważ starty traktowałem hobbystycznie, a jednocześnie wiedziałem, że aby cokolwiek więcej zwojować musiałbym zainwestować w przeróbki Tico albo w nowe (inne) auto dlatego po 4 latach startów postanowiłem sobie dać spokój.Co do seryjnego Tico, to przez długie lata obserwowałem poczynania jednej załogi z Poznania (chłopak z dziewczyną), którzy jeździli fioletowym Tico z całkiem dobrym skutkiem (niestety nie wygrywali). Kiedyś widziałem ich w Szczecinie w ramach Rajdu Magnolii i powiem szczerze, że przynajmniej po wstępnych oględzinach samochód wyglądał jak seryjny i po samej jeździe nie było widać, aby było specjalnie przerobione do startów
Oczywiście zgadzam się z Tobą, że nie dysponując naprawdę dobrym autem w obecnych czasach już dużo się nie zwojuje, same umiejętności to za mało
-
Nie sądzę, zobacz
że gdy rusza (dość dynamicznie)Co do dźwięku pracy
silnika, myślę że jest prawdziwy,jest to prawdziwy dzwiek V8 z ostrymi walkami i sporej wielkosci gaznikami
Można też zobaczyć
na rondzie, gdy jadąc już z określoną prędkością następuje gwałtowne wciśnięcie
podróżujących w fotele.yhym pokazac ci jak mmoje 75km wgniata w fotele?
zerknij na filmiki parucha
-
yhym pokazac ci jak mmoje 75km wgniata w fotele?
....Przyznaję, sprytnie zacytowałeś moje wypowiedzi "przeoczając" fakt gwałtownego wzrostu prędkości Tico na jezdni bez widocznego przyspieszenia filmiku (przynajmniej ja nie zauważyłem, aby samochody jadące z przeciwnej strony również gwałtownie przyspieszyły).
Czyżby Twoje 75KM też to potrafiły
Przynajmniej w Tico przy seryjnym silniku nie osiąga się takiego efektuCo do dźwięku silnika, to bym nie był taki pewny.
Poniżej na filmiku słychać kolejne brzmienie silnika Tico - czyżby to też był podkład z innego auta -
Jakby mój tak przyspieszał to by było pięknie
-
No widzisz ten twój haczyk był w niskiej masie auta. To że wygrywałeś z golfami i starymi hondami to nic zwyczajnego taka golfina III z silnikiem 1.4 to jakieś 60km na 1 tonę masy to ma przyspieszenie ślimaka , zresztą były jeszcze golfy II i III wersję "gt" z silnikiem 1.8 (90KM) muły bagienne, z tych modeli to dopiero golf III 1.9 TDI (110KM i około 220Nm) chipnięty na jakieś 125KM(260Nm) idzie jak szalony . Reszta tego benzynowego szajsu poniżej 2.0 nadaje się do jazdy po zakupy do marketu a pali przy tym jak mały czołg.
Mając tico, wiem że mogę zaskoczyć dresa w golfie II, III 1.6 badz w bmw 316 ruszając spod świateł tak do 60,70km/h, dalej to ja wącham spaliny. Sam kombinowałem se swapem silnika od matiza, ale tico jest moim osiołkiem roboczym i nie wyobrażam sobie dojeżdzania do pracy autobusem. Zresztą koszt swapowania to nie tylko sam silnik+ ew. elektronika lecz i hamulce, zawieszenie itp. Gratuluje tym którzy mają czas i pieniądz aby przerabiać takie autka