Crash Test Tico
-
Tico niestety, nie jest zbyt bezpiecznym samochodem...
-
To przecież od razu wiadomo było jaki wynik będzie.Przecież te samochody to nie te same klasy, audi waży ponad 2 razy więcej.Powinien porównać tico raczej z CC a audi z oplem jakimś. Chyba że właśnie chodziło o pokazanie różnic samochodów małych i większych.
-
Chyba
że właśnie chodziło o pokazanie różnic samochodów małych i większych.Niestety nie znamy intencji testu, z samego tytulu pracy mgr nie wywnioskujemy wszystkiego
Co do tego konkretnego crash testu - trzeba zauwazyc, ze audi jest wyzsze od tico (mozna sobie np stanac naprzeciwko audicy na parkingu i porownac). Tico oberwalo wiec bardziej w gorne partie nadwozia - najslabsze. W koncu jest nizsze, a o tym, ze bardziej miekka ma blache nie trzeba nawet przypominac..
-
Dlatego niestety miedzy innymi sprzedałem tikacza
-
zadbany egzemplarz chyba nie jedno TICO widziane na naszych drogach mogło by się zamienić i wziąć udział w takim teście ,a ten model uchronić
-
Ja powiem szczerze, że tylko tego się najbardziej obawiam... chyba tylko dla tego powodu kiedyś sprzedam mojego tiktaka jak będę miał więcej gotówki na inne większe auto.
-
zadbany zadbany....
pamiętaj, że biorąc auto naruszone już przez rdze test ten byłby nie wymierny... tiko o wiele gorzej by po nim wyglądało, stąd auto musiało być w dobrym stanie
-
to prawda prędkość 50km/h czyli min. prędkość jaką praktycznie w mieście jedziesz wszędzie a po tym wypadku wygląda jakby zamykał licznik i czołowo uderzył :szalone: Tu dopiero widać dlaczego to auto było i jest takie tanie.
-
a po tym wypadku wygląda jakby zamykał licznik i czołowo uderzył :szalone:
tak ale zważ na to że auta zostały rozpędzone KAŻDE do 50km/h. To tak jakbyś tikusem uderzył w pionową ścianę z prędkością 100km/h.
-
to prawda prędkość
50km/h czyli min. prędkość jaką praktycznie w mieście jedziesz wszędzie a po tym
wypadku wygląda jakby zamykał licznik i czołowo uderzył :szalone:Z tego, co można zrozumieć i zaobserwować, wynika, że oba samochody rozpędzone były do 50 km/h, więc podczas uderzenia trzeba to zsumować... Czyli faktycznie uderzenie nastąpiło przy ok. 100 km/h - mylę się?
Tu dopiero widać
dlaczego to auto było i jest takie tanie.Eee, nie przesadzaj. Ważniejszymi przyczynami są:
1. marka (gdyby DU pochodziło zza zachodniej granicy, inaczej przeciętny Polak by na nie patrzył )
2. model, który nie jest już produkowany od dawna (najmłodsze mają... 10 lat)
3. wielkość
4. niedostatki w wyposażeniu (np. brak klimy).
Kwestie bezpieczeństwa IMHO nie mają tu nic do rzeczy. Chyba, że ktoś na jednej półce stawia jakże porównywalne pojazdy - np. T-34 i Tico... -
Chyba pierwszy w
historii, albo o innych mi nie wiadomo
Co prawda
amatorski, ale warto obejrzeć
Test przeprowadzony
w ramach obrony pracy magisterskiej studenta Uniwersytetu Szczecińskiego.Ciekawe, czy da się jakoś dotrzeć do badań powypadkowych?
-
Czyli faktycznie uderzenie nastąpiło przy ok. 100 km/h - mylę się?
nie mylisz się, to chwilę wcześniej sam wydedukowałem. Czyli z tico nie jest tak najgorzej.
-
a osoba wstawiająca film nie będzie przypadkiem autorem tego filmu ?
-
Tutaj jeszcze dwa filmiki ---> KLIK
-
Niestety prędkości się nie sumują. W trakcie uderzenia każde auto jest ścianą dla drugiego auta. Więc jeśli uderzają w siebie z prędkością 50km/h to tak jakby jedno uderzyło w ścianę z tą samą prędkością.
-
nie mylisz się, to
chwilę wcześniej sam wydedukowałem. Czyli z tico nie jest tak najgorzej.I tak.. i nie... IMO mnie manekin tego wypadku raczej nie przeżył, lub ma bardzo ciężkie obrażenia. Ale porównując np do crash testu seicento przy prędkości ok 50km/h to fakt - wygląda podobnie. I przynajmniej kierujący manekin nie wysunął się z fotela
-
Niestety prędkości
się nie sumują. W trakcie uderzenia każde auto jest ścianą dla drugiego auta. Więc
jeśli uderzają w siebie z prędkością 50km/h to tak jakby jedno uderzyło w ścianę z
tą samą prędkością.Wszystko fajnie tylko że crash testów nie robią na ścianach z betonu tylko na ścianach odkształcalnych takich jak inny samochód.
Czyli w tym przypadku jest to crash test przy prędkości około 100 km/h.
P.S. A całkowicie inną kwestią jest masa obu samochodów. Audi 1200 kg VS Tico 700kg. W warunkach testu w ADAC byłoby dużo lepiej niż tutaj.
-
Wszystko fajnie
tylko że crash testów nie robią na ścianach z betonu tylko na ścianach
odkształcalnych takich jak inny samochód.Oj robi się również ze ścianą betonową
-
KLIK Tu rozwiewają wątpliwości odnośnie sumowania prędkości przy zderzeniu
-
W testach podawanych że tak powiem jako gwiazdki wszędzie jest ściana odkształcalna.
A polecam sobie obejrzeć ten filmik jakie znaczenie ma masa obu samochodów i to wcale nie dużo większa.