Co dziś "dłubałem" w Tico edycja 3
-
Bede chyba musial
wyciac zupelnie te dorabiane kable.Wytnij. I tak musisz trochę swojego kabla dosztukować, to lepiej bezpośrednio do oryginalnych, zawsze to jedno łączenie mniej.
Dzieki za schemat,
sprobuje go rozszyfrowac i to podlaczyc, moze nawet dzisDaj znać jak poszło.
-
W tej lampce są tylko dwie diody i coś w rodzaju odbłyśnika. Faktycznie słabo to świeci, ale ile można ...
Dziś poczyściłem Ticobota w środku:) Wrzucam też zdjęcia pasów bezwładnościowych:)
-
Wytnij. I tak
musisz trochę swojego kabla dosztukować, to lepiej bezpośrednio do oryginalnych,
zawsze to jedno łączenie mniej.Tak tez zrobilem. Nie wiem, po co ktos dosztukowal te kable. Przez to zle podlaczalem.
Daj znać jak
poszło.Po odcieciu niepotrzebnych przewodow podlaczenie elektryczne anteny stalo sie bardzo proste Wiecej trudnosci sprawilo zespolenie linki anteny z silnikiem. Drugi montaz takiej anteny wykonal bym juz o wiele szybciej i sprawniej. Jednym slowem antena zamontowana i dziala wysmienicie Moze jutro zaprezentuje jak to wyglada i zrobie jakis manual
Poza tym dzisiaj wyregulowalem hamulce tylne - teraz juz hamuje Zobaczymy jak dlugo.
W tico kolezanki zamontowalem tylne pasy bezwladnosciowe i naprawilem cieknacy przewod spryskiwacza tylnego.
Podsumowujac - udany dzien dlubania
-
Jednym slowem antena
zamontowana i dziala wysmienicieGratulacje. Przypuszczalnie obecnie jest to jedyne Tico z automatyczna anteną w Polsce.
Moze jutro zaprezentuje jak to wyglada i
zrobie jakis manualNakręć filmik - ja nie zdążyłem.
W tico kolezanki
zamontowalem tylne pasy bezwladnoscioweNiech służą długo.
Podsumowujac -
udany dzien dlubania -
Gratulacje.
Przypuszczalnie obecnie jest to jedyne Tico z automatyczna anteną w Polsce.Dzieki Byc moze - nie wszyscy sie chwala
Nakręć filmik - ja
nie zdążyłem.Jutro moze jakis nakrece
-
W tej lampce są
tylko dwie diody i coś w rodzaju odbłyśnika. Faktycznie słabo to świeci, ale ile
można ...Diody świecą punktowo. Musiało by ich byś tam kilka i wychylone na boki też
Dziś poczyściłem
Ticobota w środku:) Wrzucam też zdjęcia pasów bezwładnościowych:)Pasy spoko. Fajną masz też kierownice. Czyściutko w środku
-
Dzisiaj przyszedl czas na przeglad, ktory moje tico przeszlo bez problemu
Pozniej zabralem sie za wymiane przegubu. Mniej wiecej raz na rok lub dwa trzeba wymieniac te przeguby. Zdecydowalem sie wiec kupic jakis drozszy, majac nadzieje, ze bedzie lepszy
Kupilem za 130zl GKN Spidan. Sam przegub nie wyglada jakosc bardziej magicznie, natomiast roznice widac w rodzaju oslony i opasek zaciskowych. Opaski doslownie pancerne, grube i widac, ze porzadne. Roznice miedzy zwykla tania oslona i ta GKN widac na fotkach. Mam nadzieje, ze calosc wytrzyma chociaz z rok
-
Mniej wiecej raz na rok lub dwa trzeba wymieniac te przeguby.
Albo przeguby w Tico są tak marnej jakości, albo jeździsz potwornie ostro. Ja mam w Matizie 3 z 4 przegubów na których auto wyjechało z fabryki. Co ciekawe - jedyny wymieniony to przegub wewnętrzny. Zewnętrzne i drugi wewnętrzny są fabryczne. Przebieg na chwilę obecną to już dobrze ponad 360 kkm (nie pamiętam ile dokładnie - dawno Matizem nie jeździłem).
-
Albo przeguby w
Tico są tak marnej jakości, albo jeździsz potwornie ostro. Ja mam w Matizie 3 z 4
przegubów na których auto wyjechało z fabryki. Co ciekawe - jedyny wymieniony to
przegub wewnętrzny. Zewnętrzne i drugi wewnętrzny są fabryczne. Przebieg na chwilę
obecną to już dobrze ponad 360 kkm (nie pamiętam ile dokładnie - dawno Matizem nie
jeździłem).O jakosci tanich przegubow nie trzeba pisac wiele. Jezdze dosc dynamicznie, ale dotychczas mialem tylko te tansze przeguby (50-60zl). Wystarczaly na rok lub dwa. Czesto przyczyna ich wymiany byla sam oslona. Po zimie oslony sa czesto juz popekane, wiec przeguby sa narazone na wode z sola.
Czy przy tych fabrycznych przegubach masz fabryczne oslony?
-
Czy przy tych fabrycznych przegubach masz fabryczne oslony?
I tu jest odpowiedź na pytanie o trwałość przegubów Wymieniałem osłony dwukrotnie - po ok. 200 kkm i 3 latach były już dość mocno spękane wewnątrz "harmonijek". A jedyny przegub, który padł miał dość wrednie pękniętą osłonę - tak, że nie od razu zauważyłem i na 99% załatwiła go mieszanka wody i piachu.
Ja tak mam, że lubię od czasu do czasu wjechać na podnośnik, poszarpać czym się da, popatrzeć czy coś się nie urwało, czy podłoga nie rdzewieje - stąd szybka reakcja na uszkodzenia osłon przegubów (i nie tylko - bo przeguby zewnętrzne widać przecież nawet przy mocno skręconych kołach).
-
I tu jest odpowiedź
na pytanie o trwałość przegubów Wymieniałem osłony dwukrotnie - po ok. 200 kkm
i 3 latach były już dość mocno spękane wewnątrz "harmonijek". A jedyny przegub,
który padł miał dość wrednie pękniętą osłonę - tak, że nie od razu zauważyłem i na
99% załatwiła go mieszanka wody i piachu.Problem w tym, ze oslony dostepne w handlu sa kiepskiej jakosci i nigdy nie wiadomo jaka kupic. Byl swego czasu nawet watek na forum odnosnie oslon przegubow. Ja kiedys opisywalem swoj przypadek uszkodzenia oslony przegubu w zimie. Zalegajacy na wahaczu lod powodowal uszkodzenie oslony przegubu - byla ewidentnie pocieta, a nie peknieta. Mam u siebie na drodze dojazdowej dosc ekstremalne warunki w zimie, przez co snieg dostaje sie tam, gdzie nie powinien..
Ja tak mam, że
lubię od czasu do czasu wjechać na podnośnik, poszarpać czym się da, popatrzeć czy
coś się nie urwało, czy podłoga nie rdzewieje - stąd szybka reakcja na uszkodzenia
osłon przegubów (i nie tylko - bo przeguby zewnętrzne widać przecież nawet przy
mocno skręconych kołach).Ja mam w garazu kanal i tez co jakis czas zagladam od spodu pod samochod.
-
Zmotywowałem się ponownie i kupiłem dwie oprawki uniwersalne na allegro (KLIK) na żarówkę C5W, wyrzuciłem lampkę diodową i wstawiłem wyżej wymienione i oto efekt...:) Wybrałem lampki koloru czerwonego, w środku wykleiłem je lustrzaną taśmą klejącą.
-
Zmotywowałem się
ponownie i kupiłem dwie oprawki uniwersalne na allegro
(KLIK)I teraz bardzo fajnie to wygląda
Mam tylko jedno pytanie: czy czasem te lampki w dzień nie wyglądają jak światła wsteczne?
Zapytałem się, bo oświetlenie tablicy rej. powinno być skierowane w dół, a na Twoim pierwszym zdjęciu widać jakby troszkę też świeciły bezpośrednio do tyłu.
A może tak tylko wygląda na zdjęciu? -
Kiepska jakość zdjęć, bo robione telefonem. Na żywo wszystko wydaje się być okej. Muszę tylko lepiej wykleić te oprawki taśmą lustrzaną, bo światło przebija w miejscach niewyklejonych i nieładnie to wygląda.
-
Z uwagi na piękną ciepłą pogodę, biorąc pod uwagę czysty i suchy spód auta, postanowiłem trochę go zakonserwować Bitgum-em
-
Gazownik zamontowal gaz
Wymienilem tez linke sprzegla. Ta kupiona w JBM-ie wytrzymala 9000 km, ale i tak dlugo sie z nia meczylem (juz od dawna ciezko chodzila). Winowajca byla guma kiepskiej jakosci - harmonijka popekala i syf z drogi dostal sie do pancerza. Linka oryginalna ma ponad 200 000 km przejechane i gumowa oslona jeszcze cala. Zmienilem ja kiedys na ta z JBM-u, bo ciezko chodzila. Dzisiaj zamontowana chodzi lekko Zregenerowala sie od listopada
-
Oryginalne części DU jak wino - im starsze, tym... lepsze...
-
Pewnie mało kto pamięta moje problemy z linką gazu (http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=989495#Post989495) ale wczoraj udało mi się to naprawić
Problem był w blokującym się ramieniu, które przy gaźniku trzyma linkę gazu. Nie odskakiwało w 100%. Musiałem wykręcić gaźnik, rozebrać tę część, przeczyścić i ponownie zamontować. Chodzi idealnie
Bardziej szczegółowo napiszę o tym później, jak uporam się z innymi rzeczami w tico, będę miałwięcej czasu - wtedy pewnie założę wątek "Walka z wiatrakami, czyli scrobbi vs. tico"Nowy problem, jaki wczoraj powstał, to jak wszystko ponownie podłączyć Wszędzie walają się gumowe wężyki, śrubki... ale z małą pomocą http://daewoo.prokee.hu/Tico/thumb/1.htm postaram się wszystko zrobić.
Parę dni temu sąsiad poprosił mnie o przestawienie samochodu, robi remont i mój samochód trochę przeszkadzał ekipie budowlanej. Przepchnąć się nie dało, więc teść wziął mnie na hol. Okazało się, że koła z tyłu są kompletnie zablokowane Myśleliśmy, ze zaraz "odskoczą" i potoczę się normalnie, ale po 50m driftu (strasznie zarzuca tył, mało co nie zostawiłem po sobie pamiątki na fordzie sąsiada ) postanowiłem zdjąć koła i postukać młotkiem. Tyle rdzy na raz to ja dawno nie widziałem ale podziałało i dalej można go było pchać bez przeszkód. Po silniku pora na bębny i hamulce z przodu (wymiana szczęk, tarcz, klocków i przewodów hamulcowych ).
-
Oryginalne części
DU jak wino - im starsze, tym... lepsze...Cos w tym jest Dobrze, ze tej linki nie wyrzucilem
-
W moim autku wymienione zostało :
amortyzatory przód i tył
łożyska na amorkach 2szt.
Łożysko w lewym kole
końcówka drążka kierowniczegoplanuje
- wyregulować tylne hamulce
- wymienić tylny tłumik na ten z fiata 125p
edit 28,05,2011r
zmiany stylistyczne zderzaka, dokładka z golfa III (skrócona i wygięta pod zderzak tico)