awaria prędkościomierza - NIE działa Licznik . Awaria licznika
-
Witam
dzisiaj spotkała mnie przykra niespodzianka:( Przestał działać licznik - predkosciomierz i licznik kilometrów. Domyslam sie że pękła linka, bądz nawalił ślimak w skrzyni, oby nie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ( auto ma 135.000 przebiegu ). Zdjąłem licznik , linka daje się obracać dośc luzno na postoju , ale wyciagnąc jej nie mogę. Czy orientujecie się gdzie ta linak wchodzi do skrzyni biegów i czy często zdarzają sie takie awarie. Jesli to linka , to w którym miejscu najczesciej pęka. Czy ciezko wymienic slimak?
pozdrawiam!
-
dzisiaj spotkała mnie przykra niespodzianka:( Przestał działać licznik -
predkosciomierz i licznik kilometrów.Nie narzekaj. Są naprawdę bardziej przykre niespodzianki... To jest pryszcz. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Domyslam sie że pękła linka, bądz
nawalił ślimak w skrzyni, oby nie ( auto ma 135.000 przebiegu ).
Zdjąłem licznik , linka daje się obracać dośc luzno na postoju ,Na 99% pękła. Nie wiem, ile kosztuje, ale nie powinieneś mieć dużego wydatku i dużo pracy z montażem.
ale wyciagnąc jej nie mogę. Czy orientujecie się gdzie ta linak wchodzi do
skrzyni biegówJest niezbyt dobry dostęp. Popatrz poniżej pompy paliwa, trochę w stronę gaźnika. Zauważysz grubą linkę w czarnym pancerzu, wychodzącą ze ściany grodziowej między komorą silnika a kabiną; ten pancerz zagina się w dół i kończy przy skrzyni takim zgrubieniem - to jest gumowa osłona.
Wsadzasz tam ręką i łapiesz tę osłonę. Przesuwasz delikatnie po lince do góry, aby uzyskać dostęp do miejsca mocowania linki. Będzie ciężko, ale w końcu przesuniesz te gumę (lub ją wywiniesz ku górze). Pod nią zobaczysz zawleczkę z drutu, która (ściśnięta) zabezpiecza linkę przed wypadnięciem. Palcami przesuwasz zawleczkę w bok, aż zsunie się całkiem (nie zgub jej). Potem łapiesz za linkę i wyciągasz ją po prostu ze skrzyni.
Uważaj przy montażu nowej linki: możesz mieć trochę problemów przy włożeniu do skrzyni tak, aby "wpadła" na odpowiednią głębokość. Po prostu końcówka linki musi odpowiednio wejść w swoje miejsce. W razie czego wyciągniesz pancerz, pokręcisz samą linką i spróbujesz znowu - aż całość "wpadnie" tak, że można będzie założyć zawleczkę w odpowiednie nacięcia. Nasuwasz osłonkę z gumy i już.
Uważaj przy manipulowaniu ręką przy lince - można niechcący uszkodzić przewody metalowe pod pompą hamulcową.i czy często zdarzają sie takie awarie.
O ile pamiętam, jesteś na forum pierwszym userem, który o tym pisze.
Jesli to linka ,
to w którym miejscu najczesciej pęka. Czy ciezko wymienic slimak?2 razy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> .
-
czy często zdarzają sie takie awarie.
Niecżęsto, moja np jest od nowości (150000 km)
Jesli to linka , to w którym miejscu najczesciej
pęka.Ukręca się albo przy liczniku albo przy skrzyni, częściej przy skrzyni.
-
Stala sie rzecz dziwna. Zdjalem licznik i w trakcie jazdy stwierdzilem ze linka znowu sie obraca!! Nalozylem licznik, zacząl działać. Nie wiem na jak długo , bo przejechalem po tym tylko 2km . Jestem zdezorientowany:/
-
Stala sie rzecz dziwna. Zdjalem licznik i w trakcie jazdy stwierdzilem ze linka znowu sie
obraca!! Nalozylem licznik, zacząl działać. Nie wiem na jak długo , bo przejechalem po tym
tylko 2km . Jestem zdezorientowany:/Widocznie linka się nie ukręciła a jedynie obrobiła się jej kwadratowa końcówka. Wystarczyło że poruszyłeś likę wewnątrz pancerza, teraz weszła głebiej i pracuje, a może tylko wysunęła Ci sie końcówka linki ze ślimaka?
-
Problem rozwiazany. Okazalo sie ze przy skrzyni linka sie poprostu ukrecila.Na domiar zlego nie moglem zalozyc nowej, gdyz fragment starej poprostu utknal w slimaku. Na szczescie udalo mi sie zdemontowac slimak , co bylo o tyle latwe ze jest on plastikowy (nie glupie to tico) Przykrecony na jedna srubke. Nastepnie musialem go rozmontowac, bo zadnymi iglami, magnesami nie da rady tej "resztki"wyjac. Jedynym sposobem na jej wydostanie w moim przypadku byl brzeszczot i naciecie gniazda tuz pod linką, delikante złamanie . Efekt - znowu mam predkosciomierz <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> linka kosztowala prawie 27zl <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> ale za to jak mi plynnie teraz chodzi wskazowka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Mam radę dla was , jezeli wasza wskazowka zaczyna skakac , to bezwzglednie ja wyjmijcie i sprawdzcie stan koncowek (jesli dobre to nasmarujcie smarem) bo spotka was to co mnie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />pozdr
załaczam zdjecie -
(nie glupie to tico)
Owszem, większość rozwiązań jest całkiem sprytnie pomyślane. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Gratuluję samodzielnie wykonanej, nietypowej naprawy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wywiniesz ku górze). Pod nią zobaczysz zawleczkę z drutu, która (ściśnięta) zabezpiecza
linkę przed wypadnięciem. Palcami przesuwasz zawleczkę w bok, aż zsunie się całkiem (nie
zgub jej). Potem łapiesz za linkę i wyciągasz ją po prostu ze skrzyni.w starszych wersjach tico jest zawleczka, a w nowszych linka jest przy skrzyni na zakretke (jak u mnie)
zastanawia mnie tylko po co jest ten ciezarek na lice przy skrzyni , cos z bezwladnoscią(?)
Zastanawialem sie nad jego zdjeciem, w koncu niepotrzebna waga..Gratuluję samodzielnie wykonanej, nietypowej naprawy.
dzięki <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
w starszych wersjach tico jest zawleczka, a w nowszych linka jest przy
skrzyni na zakretke (jak u mnie)Możliwe. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
zastanawia mnie tylko po co jest ten ciezarek na lice przy skrzyni , cos z
bezwladnoscią(?)
Zastanawialem sie nad jego zdjeciem, w koncu niepotrzebna waga..Gdy zdejmiesz, możesz od razu zobaczyć na liczniku, jakiego kopa auto dostało... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
(Tak tylko gdybam. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
Zostaw ten ciężarek w spokoju. Czemuś musi on służyć. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Pozwolicie koleżanki i koledzy, że wyciągam ten wątek.
Mój problem z prędkościomierzem polega na tym, że powyżej 70km/h wskazówka zaczyna skakać w stronę wyższych prędkości. Podczas rozpędzania się prędkościomierz nie wskazuje płynnego zwiększania prędkości tylko skacze ok. 5-10km/h w górę (jestem pewien że wskazuje więcej). Myślę że przy wyższych prędkościach wskazania są jeszcze bardziej zawyżone.
Sądziłem, że może linka zaczyna gdzieś haczyć w pancerzu i stąd te podskoki. Niestety po wymianie linki (linka niecałe 20zł) bez zmian. Linkę oczywiście nasmarowałem w pancerzu. Jedyny zysk to to, że przetrenowałem operację wyminy linki
W sumie pozostają jeszcze imho 2 przyczyny: ślimak (szczerze "mówiąc" wydaje mi się mało prawdopodobne) i sam napęd wskazówki. Ciekaw jestem co sądzicie o tym, może ktoś miał taką przypadłość?załaczam zdjecie
Super zdjęcia -
Odświeżę temat,też ostatnio zauważyłem że po przekroczeniu wskazówki licznika powyżej 90km/h wskazówka zaczyna skakać w skali 5-10km.Co to może być?
-
Odświeżę temat,też
ostatnio zauważyłem że po przekroczeniu wskazówki licznika powyżej 90km/h wskazówka
zaczyna skakać w skali 5-10km.Co to może być?a grzebałeś coś ostatnio przy lince lub zdejmowałeś zegary/konsolę?
miałem podobne objawy, uszkodzony był licznik, musisz najpierw sprawdzić linkę - może się zaciera, poźniej zegary a na koniec zostanie już tylko skrzynia biegów -
a grzebałeś coś
ostatnio przy lince lub zdejmowałeś zegary/konsolę?
miałem podobne
objawy, uszkodzony był licznik, musisz najpierw sprawdzić linkę - może się zaciera,
poźniej zegary a na koniec zostanie już tylko skrzynia biegówDokładnie, pewnie linka się ukręca albo licznik niedługo zdechnie
Na razie linkę przesmaruj i obadaj sytuację