Zaślepka zamiast pompy paliwa.
-
Gdzie ten Twój stary elektrozawór jest umiejscowiony? Opisz dokładnie, na czym siedzi.
BTW 70 zł to moim zdaniem przesada (ale może się mylę ).Chodzi o elektrozawór który odcina paliwo gdy podawany jest gaz, właśnie z tym miał problemy mój tikacz, dawał paliwo z gazem.
-
A ja mam małe pytanie, z racji tego że kupiłem tikacza który jeździ tylko na gazie (elpigaz),
pokusiłem sie o reanimację paliwka i wymieniłem pompę paliwa, z tym że do szczęścia brakuje
mi elektrozaworu do benzynki, pytałem gazownika załatwi mi za 70 pln, to troche sporo więc
kombinuję z używanym na allegro, mam na oku taką aukcję
http://www.allegro.pl/item633117573_elektrozawor_benzyny_elpigaz_polecam.html
Czy będzie on odpowiedni ? z góry dziękuje za pomoc
Duzo za duzo nowki widzialem po 40zl na allegro <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Warto zakupic dwa od razu i zawor kierunkowy zeby pompka nie sprawiala problemow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Duzo za duzo nowki widzialem po 40zl na allegro Warto zakupic dwa od razu i zawor kierunkowy
zeby pompka nie sprawiala problemowA ile kosztuje taki zaworek kierunkowy. Bo właśnie zastanawiam się nad zakupem pompki elektrycznej. Ale jak by wstawił taki zaworek kierunkowy to by też było fajnie, bo pompa by sobie chodziła tak jak powinna. Tylko chodzi o cenę tego zaworka.
-
A moze elektrozawor + trojnik + zawor jednokierunkowy ?
Tak by pompa pracowala caly czas i przepychala cale paliwo z baku w kolo czasami benzyna sie
przydaje Bo jak gazu zabraknie to kapa ;/ nie ma jak dolac ...po co kombinować z trójnikiem .. kiedyś znalazłem taki elektrozawor z dodatkowym króćcem powrotu paliwa ...
-
po co kombinować z trójnikiem .. kiedyś znalazłem taki elektrozawor z
dodatkowym króćcem powrotu paliwa ...To jest niezła koncepcja. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Chodzi o elektrozawór który odcina paliwo gdy podawany jest gaz, właśnie z
tym miał problemy mój tikacz, dawał paliwo z gazem.Już myślałem, że to jakiś specjalny zawór, np. współpracujący wyłącznie z Twoim typem parownika.lub zbiornika... A jeżeli to zwykły elektrozawór zakładany na wężyk, to... jest w czym wybierać, i na pewno nie za cenę 70 zł.
Mimo tego wstrzymałbym się od tego zakupu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Ale co do Twoich kłopotów: jesteś pewien, że to elektrozawór nawalił? A może jest on OK, lecz coś się z podłączeniem elektrycznym stało?
I jeszcze coś: czy masz zamontowany zaworek zwrotny na wężu odprowadzającym nadmiar paliwa z komory pływakowej gaźnika do baku?
-
Już myślałem, że to jakiś specjalny zawór, np. współpracujący wyłącznie z Twoim typem
parownika.lub zbiornika... A jeżeli to zwykły elektrozawór zakładany na wężyk, to... jest w
czym wybierać, i na pewno nie za cenę 70 zł.
Mimo tego wstrzymałbym się od tego zakupu.
Ale co do Twoich kłopotów: jesteś pewien, że to elektrozawór nawalił? A może jest on OK, lecz
coś się z podłączeniem elektrycznym stało?
I jeszcze coś: czy masz zamontowany zaworek zwrotny na wężu odprowadzającym nadmiar paliwa z
komory pływakowej gaźnika do baku?Problem miał poprzedni właściciel pojazdu, poszedł po najmniejszej linii oporu i autko zakupiłem z gołymi, oczywiście zamkniętymi przewodami paliwowymi <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> z racji tego nie mam ani elektrozaworu, zaworka zwrotnego, tylko gołe kable, na razie gaz spisuje się ok, ale na jesień-zima i tak będe musiał to zrobić bo autko w mrozy nie odpali, a dwa nie chce wykończyć membran parownika, no i tez człowiek ma ten komfort psychiczny że w razie jak gaz sie w butli skończy to zawsze jest benzynka.
-
Problem miał poprzedni właściciel pojazdu, poszedł po najmniejszej linii
oporu i autko zakupiłem z gołymi, oczywiście zamkniętymi przewodami
paliwowymi z racji tego nie mam ani elektrozaworu, zaworka
zwrotnego, tylko gołe kable,Aha. Myślałem, że posądzasz elektrozawór o awarię (ale po prostu go nie masz...).
"Zakręć się" jeszcze, oprócz kupna elektrozaworu, za zaworkiem zwrotnym. Jeśli nie wiesz, o czym mowa, przejrzyj archiwum - sporo o nim było (nawet coś komuś odpisywałem w ciągu ostatnich 2-3 mies.).na razie gaz spisuje się ok, ale na
jesień-zima i tak będe musiał to zrobić bo autko w mrozy nie odpali, a
dwa nie chce wykończyć membran parownika, no i tez człowiek ma ten
komfort psychiczny że w razie jak gaz sie w butli skończy to zawsze
jest benzynka.Podzielam Twoje zdanie. Też cenię sobie sprawność obu typów zasilania.
-
Dziękuje za pomoc, na pewno przeczytam inne posty, fajnie że jest takie forum, duzo się dowiedziałem o autku, szkoda że dopiero po kupnie może wybrałbym lepiej utrzymany egzemplarz, ale nie ma co narzekać i tak ładnie się jeździ <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> na razie muszę wymienić lewy przegub i przejrzeć układ chłodzenia bo płyn ucieka ale już przeglądałem forum i wiem jaki przegub kupić, no i oczywiście walka z rudą mnie czeka po zimie, na koniec mam jeszcze ostatnie pytanie czy pompa gdy pracuje na "sucho" bez paliwa może się zatrzeć ? gazownik twierdzi że ten typ pompy nie ma prawa, czy to prawda ?
-
czy pompa gdy pracuje na "sucho"
bez paliwa może się zatrzeć ? gazownik twierdzi że ten typ pompy nie ma
prawa, czy to prawda ?To jest zawsze loteria, tego nikt nie wie. Ale wiem z tego, co jest na forum, że na awarię pompy narzekali również ci, u których pracowała ona "na sucho" (choć rzadko paliwo jest odcinane przed pompą, zwykle elektrozawór zakładany jest za nią, czyli u większości pracuje "na mokro").
Nie podzielam zdania mechanika. IMHO pracująca pompa powinna być "smarowana" benzyną; jeśli pracuje na sucho, szybciej szlag trafi membrany.
Mimo wszystko najlepsza jest opcja z pracującą "na mokro" pompą i trójnikiem (lub elektrozaworem jak u Szymciaka), gdzie pompa wciąż tłoczy paliwo z baku do baku. -
Nie podzielam zdania mechanika. IMHO pracująca pompa powinna być "smarowana" benzyną; jeśli
pracuje na sucho, szybciej szlag trafi membrany.Mimo wszystko najlepsza jest opcja z pracującą "na mokro" pompą i trójnikiem (lub elektrozaworem
jak u Szymciaka), gdzie pompa wciąż tłoczy paliwo z baku do baku.Popieram Leo,na sucho nawet nie proboj. jak przyjdzie Ci skorzystac z pompy kiedys,bo cos sie z lpg pochrzani to zaplaczesz. jedyne pocieszenie,to niska cena pompy paliwa.
-
Popieram Leo,na sucho nawet nie proboj. jak przyjdzie Ci skorzystac z pompy kiedys,bo cos sie z
lpg pochrzani to zaplaczesz. jedyne pocieszenie,to niska cena pompy paliwa.No nie wiem czy taka niska ta cena bo w sklepie oryginał GM to ok 70zł. Wiadomo są tańsze te polskie ale one raczej kiepskiej jakości. Niestety trójnik jest dość drogi plus nowa pompka to wychodzi mi, że lepiej kupić elektryczną. Mniej kłopotu a montaż też prosty bo kabelki sa puszczone do elektrozaworu.
http://www.allegro.pl/item632748579_nowa_pompa_paliwa_do_gaznika_pierburg_gaznik.html -
No nie wiem czy taka niska ta cena bo w sklepie oryginał GM to ok 70zł. Wiadomo są tańsze te
polskie ale one raczej kiepskiej jakości. Niestety trójnik jest dość drogi plus nowa pompka
to wychodzi mi, że lepiej kupić elektryczną. Mniej kłopotu a montaż też prosty bo kabelki
sa puszczone do elektrozaworu.
http://www.allegro.pl/item632748579_nowa_pompa_paliwa_do_gaznika_pierburg_gaznik.htmlok wszystko ładnie pięknie ... ale wiesz jakie jest ciśnienie z pompki elektrycznej i jakie z normalnej montowanej w tico? zaraz odezwa sie glosy ze jest powrót paliwa .. tak ale on ma dużo mniejszy przekrój niż przewód doprowadzający paliwo..
-
70zl... ja za orginal placilem 65 i wierz mi,ze jak na nowa pompe paliwa to nie jest duzo. na swojej przejechalem ok65tys i za ta kase w zamienniki bym sie nie bawil i w calkowita eliminacje. mam teraz samochod tez i na gaz i sprawna benzynka sie przydaje. <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />