Swiatła dzienne
-
Tak. Wystarczy jak palą się tylko z tylnymi pozycyjnymi!
Z przednimi nie muszą.
Tak jest w Prawie O Ruchu Drogowym, tylko nie chce mi się szukać.
Powiem wiecej czytałem gdzies ze jesli pala sie z pozycyjnymi przednimi to jest to nieprawidłowe
-
Tak. Wystarczy jak palą się tylko z tylnymi pozycyjnymi!
Z przednimi nie muszą.
Tak jest w Prawie O Ruchu Drogowym, tylko nie chce mi się szukać.
Być może moja wiedza na ten temat trochę zardzewiała albo się coś zmieniło, w każdym razie, pierwsze słyszę.
Szybko się dokształciłem i przyznaję Ci rację <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
No własnie nie dzienne maja sie palic tyko z tylnymi postojowymi a bez przednich
A mógłbyś to napisać po polsku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />, nie rozumiem tego zdania.
Po połączeniu wg wcześniejszego opisu, po włączeniu przełącznikiem przy kierownicy świateł pozycyjnych, zaświecą się tylko światła do jazdy dziennej. Po włączeniu przełącznikem przy kierownicy świateł mijania, zgasną światła do jazdy dziennej, a zapalą się światła mijania i pozycyjne. -
Powiem wiecej czytałem gdzies ze jesli pala sie z pozycyjnymi przednimi to jest to nieprawidłowe
Moje światła dzienne w Maluchu paliły się też i z przednimi pozycyjnymi.
Po prostu tak jest łatwiej połączyć w instalacji.
Jakoś nie miałem kłopotów i przy kontroli drogowej i przy przeglądach technicznych.
Oczywiście oszczędniej jest, jak dzienne palą się tylko z tylnymi.
Kolega miał dzienne w Maluchu, które paliły się tylko same, bez tylnych i przednich pozycyjnych i też przejeździł tak kilka lat bez mandatu. -
Ja swoje światła dzienne (normalne lampy homologowane z żarówkami nie jakies tam diodki) mam podłaczone tak że zapalają sie z pozycjami a w momencie przełączenia na mijania gasną . Zrobiłem to na dwóch przekaźniczkach.
-
No ale np takie maja homologacje przeciez. Co o takich sadzicie? Niestety nie widzialem ich na zywo nigdy wiec moze sie okazac ze to jedna wielka lipa i świeca jakos slabo.
-
Lampy
No ale np takie maja homologacje przeciez. Co o takich sadzicie? Niestety nie widzialem ich na
zywo nigdy wiec moze sie okazac ze to jedna wielka lipa i świeca jakos slabo.Po pierwsze to jakieś tam diodowe lampki postojowe a nie lampy do jazdy dziennej. Homologacja E11 to dopuszczenie na brytyjski rynek czy jakoś tam więc na europę to nie działa. Piszą o tym na forach tuningowych, że tak chcięli ominąć przepisy chińscy producenci badziewia by sprzedawać na Europę.
Polecam takie światełka niemieckie, może drogawe ale fajnie świecą a i nie pobierają duż prądu.
http://www.allegro.pl/item506403522_swiatla_do_jazdy_dziennej_dzienne_hella_promocja.html -
Lampy
No ale np takie maja homologacje przeciez. Co o takich sadzicie? Niestety nie widzialem ich na
zywo nigdy wiec moze sie okazac ze to jedna wielka lipa i świeca jakos slabo.Widzę coraz więcej jeżdżących u mnie w mieście na dziennych LED'ach, jakaś nowa moda <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Widzę coraz więcej jeżdżących u mnie w mieście na dziennych LED'ach, jakaś nowa moda
A może dlatego, że inni myślą:
On/Ona ma to co ja będę gorszy... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
albo
dla szpanu <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Kolejne świecidełka... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Homologacja
E11 to dopuszczenie na brytyjski rynek czy jakoś tam więc na europę to nie działa. Piszą o
tym na forach tuningowych, że tak chcięli ominąć przepisy chińscy producenci badziewia by
sprzedawać na Europę.I tu sie kolega myli jakakolwiek homologacja E niezaleznie czy z GB czy z jakiegokolwiek kraju EU obowiązuje we wszystkich krajach unii europejskiej
-
I tu sie kolega myli jakakolwiek homologacja E niezaleznie czy z GB czy z jakiegokolwiek kraju
EU obowiązuje we wszystkich krajach unii europejskiejTu bym sie spierał weź amerykańskie lampy ( czerwone kierunki) tez homologowane tam jest ok, u nas za to dwód tracisz ... albo zato ze światła mijania nie świecą bardziej na prawą strone tylko równomiernie do przodu. Za to tez dowód zabiorą.
Owszem homologacaja homologacją ale jest wydawana na podstwaie obowiązujących przeisów prawnych na danym terytrium . -
Tu bym sie spierał weź amerykańskie lampy ( czerwone kierunki) tez homologowane tam jest ok, u
nas za to dwód tracisz ... albo zato ze światła mijania nie świecą bardziej na prawą strone
tylko równomiernie do przodu. Za to tez dowód zabiorą.
Owszem homologacaja homologacją ale jest wydawana na podstwaie obowiązujących przeisów prawnych
na danym terytrium .Tylko ze homologacja E odosi sie do unii europejskiej a nie do USA w uni mamy takie same przepisy dotyczace oswietlenia samochodów z wyjatkiem reflektorów angielskich nieco inaczej oswietlajacych droge
Polecam lekture tej strony
http://bezswiatel.ath.cx/?page=dzienneTo o czym kolega mówi dotyczy reflektorów ale nie świateł migaczy czy np tylnych. Jedyne co moze sie niezgadzac to to ze najczesciej te "tuningowe" lampy otrzymuja homologacje wg europejskich zasad ale w kraju swojego pochodzenia np w tajwaniea niestety stndardy standardom nierówne
-
Lampy
No ale np takie maja homologacje przeciez. Co o takich sadzicie?"Światła dzienne postojowe"... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Proponuję, abyś je sobie odpuścił. Postojowe już masz (fabryka o to zadbała), interesują Cię więc ewentualnie same dzienne <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />. Wg mnie te świecidełka z Allegro nie spełniają żadnej funkcji, nie wspominając o tym, że nie istnieje typ świateł "dziennych postojowych". <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Chyba, że chcesz zrobić z samochodu choinkę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> - w takim razie bardziej proponowałbym zakup lampek choinkowych za 6,50 zł (są o wiele tańsze, no i bardziej kolorowe). <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A z tą homologacją nie bądź pewien, że wszystko jest OK. Sprzedawca napisze wszystko, aby tylko znaleźć klienta. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />Jeśli już piszemy o tanich wariantach świateł dziennych, to polecam pod rozwagę moje rozwiązanie: polskie światła do jazdy dziennej, NA PEWNO homologowane. Firma WESEM, zapłaciłem 36 lub 38 zł za komplet.
Daję dwa linki i uprzedzam, że fotka i opis mówi o halogenach przeciwmgielnych (też WESEMach). Gdy jednak wszedł przepis o obowiązku używania świateł przez całą dobę, odkręciłem halogeny i w ich miejsce zamontowałem świeżo kupione dzienne (było to bardzo łatwe, gdyż obudowa obu typów świateł jest taka sama). Jedyną wadą jest kwestia połączeń elektrycznych, gdyż dodatkowe światła mogę włączyć przy postojówkach, jak również przy krótkich/długich (a tego drugiego wariantu przy dziennych nie powinno być), więc muszę pamiętać o wyłączeniu dziennych, jeśli chcę korzystać z reflektorów fabrycznych. Nie zmieniałem jednak połączeń, bo mam w planach założenie z powrotem halogenów i zrobienie drugiego podpięcia (dla dziennych) - to, co jest jest dziś, funkcjonuje tylko jako prowizorka.Mocowanie na dwóch paskach blachy, wygląda to tak, jak na tym zdjęciu u dołu postu: KLIK
Opis montażu (i dyskusja) są w tym wątku: KLIK .
Na zakończenie dodam, że raz miałem problem z policjantem - a mianowicie posądził mnie o to, że w jasny dzień jadę na przeciwmgielnych; musiałem mu więc pokazać wożoną w schowku instrukcję z opakowania po lampach, gdzie było jasno napisane, co to za światła są (dlatego warto wozić ten karteluszek). Nie wszyscy bowiem stróże prawa wiedzą (lub wiedzieli), że istnieje coś takiego, jak światła do jazdy dziennej. Oczywiście po wyjaśnieniu sprawy nie było żadnych konsekwencji.
Wracając do różnych świateł... Podobają mi się także te, które ma Przedborzak (z tym, że są droższe). Widziałem też rozwiązanie innego kolegi z klubu - okrągłe światła dzienne robione do Matiza, zaadaptowane do Tico poprzez umieszczenie ich w spojlerze pod zderzakiem. Dobrze i ładnie to wygląda, w dodatku prawidłowo świeci. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ja również mam te nasze polskie światełka. Jeżdze już z nimi kupe czasu i zero awaryjności a przedewszystkim pozwala zaoszczędzić naprawde dużo prądu w stosunku do świateł mijania. Z tego co pamiętam różnicy było jakieś 5A więc rado gra nam za darmoche. U mnie wygląda to tak :
-
Aha bym zapomniał apropo licznych na allego świecidełek na diodach led pod kryptonimem "światła do jazdy...." Stanowczo to odradzam .. montowałem to juz wiele razy ludzią którzy to kupili i prosili o pomoc i wiekszość z tych wynalazków albo odrazu posiada niesprawne "oczka" albo w niedługim okresie te diodki sie poprostu przepalają.
W samochodzie zastosowanie diod jest troche bardziej skomplikowane niż zwykłe połączenie ich z restystorami, żeby taki układ naprawde poprawie i długo pracował powinien posiadać przynajmniej namiastke jakiegoś zasilacza do oświetlenia na ledach. Tego juz producnci tej lipy nie mówią . Pozatym by to świeciło z nalezytą jakością powinny tam być diody o odpowiedniej mocy a nie zwykłe Ledy 5mm. To kolejne gadżety i próby wyzykiwania pieniędzy. -
No tak bo prawdziwne światła diodowe nie kosztują 100zł bo np. takie hella jakie ja kupiłem za 160zł, to z diodami coś ok 400zł były. Ale bez sensu jest dawać tyle kaski skoro 6W żarówka też nie bierze o wiele więcej prądu. Hehe a moje 2 helle zużywają tylko 12 watów raem więc ładowanie aku mam też za free a radyjko chodzi zawsze. Zero problemów z ładowaniem a mam aku 44Ah. Co do umieszczenia tych lamp to chyba zbytnio nie jest zgodne z prawem bo powinna być odległość między nimi odpowiednia. I dlatego ja nie zamontowałem tak tych lamp a tylko pod kierunkami by spełnić wszelkie normy by nikt się nie doczepił.
-
Dokładnie wymierzone i lampy mogą tam być bo wszystkie wymiary są zachowane, ale miło, że niektórzy userzy dbają o szczegóły. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Dokładnie wymierzone i lampy mogą tam być bo wszystkie wymiary są zachowane, ale miło, że
niektórzy userzy dbają o szczegóły.Ale mnie nurtuje pytanko czy między tymi lampami jest minimalna odległość 600mm bo tyle musi być by było zgodne z przepisami?Nie chodzi o to bym się czepiał, ale sam zrezygnowałem z tego miejsca mocowania. Bowiem za blisko były siebie lampy.
-
Ale mnie nurtuje pytanko czy między tymi lampami jest minimalna odległość 600mm bo tyle musi być
by było zgodne z przepisami?Nie chodzi o to bym się czepiał, ale sam zrezygnowałem z tego
miejsca mocowania. Bowiem za blisko były siebie lampy.Jak mierzyłem to wyszło że jest juz blisko granicy ale pamietam ze było jeszcze pare cm luzu . Ja mam te lampy zaraz na krawędzi kratki wlotu powietrza. Wszystkie wymiary brałem z tej naszej polskiej instrukcji tej firmy o której mówił wyżej Leo.
-
(cos takiego mniej wiecej Lampa )
Lampy może są dobre, tylko sprzedawca ma pojęcie o nich mniej więcej takie, jak ja o wypiekach świątecznych.
Podaje numer homologacji E11 i na tym koniec, nie podaje symbolu literowego, który świadczyłby o tym, czy są to światła pozycyjne, czy do jazdy dziennej. A opisuje je dwuznacznie.Ale szczególnie imponuje opis czegoś, co dla naszego kolegi jest najważniejsze, czyli sposób montażu: "Bardzo proste w montażu, wystarczy przykręcić lampy i podpiąć wtyczkę na miejsce starych lamp."
Do roboty zatem!
(((((((((((((((((((((((((-: