tak patrzę na niektóre samochody i widzę czasem jakieś dykty wstawione przed chłodnicę. ponieważ jeżdżę na gazie a
instalka przełącza mi się po osiągnięciu odpowiedniej temperatury to zastanawiam się nad tym.
idzie zima a moje autko coraz więcej benzynki spala.
mam pytania:
czy rzeczywiście szybciej będzie mi się zagrzewał?
czy na wyjazd na trasę (50 km) będę musiał to wyjmować (co by nie przegrzać)?
w ogóle co sądzicie o tym?
wszystko trzeba robić z głową ,w cienkolu miałem taką przysłonkę "oryginalną" przysłaniała pół chłodnicy ,ale nie była montowana przy samej chłodnicy ,tylko przy zderzaku ,że powietrze docierało wszędzie ,wogóle jej nie zdejmowałem i nic się nie działo ,przy sprzedaży gościu mówił ,że już dawno nie widział cienkola w tak dobrym stanie (jakiś chandlarz to był)