namierzyłem że nie dmuchawa ale wentylator chłodnicy,
metoda chyba ta sama pomoze..
Obawiam sie że nie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
miałem taki podobny przypadek że jak się załączał wentylator to jakby orkiestra ulicą w defiladzie szła
po rozebraniu silnika okazało się że
na osi powinien byc wytoczony rowek o przekroju prostokątnym a w nim osadzony pierscień zabezpieczający przed przesuwaniem się wirnika w łożyskach ślizgowych. Na skutek pracy silnika przez lata eksploatacji samochodu i rowek nie był już prostokatny i pierścień był wyrobiony przez co cała oś z wirnikiem i śmigłem przemieszczała się do przody hałasując niemiłosiernie a sam silnik mial bardzo niestabilne obroty ok 1/3 powierzchni szczotek wystawało poza komutator
Rozwiązałem problem dając podkładkę z tekstolitu i podkładkę metalową tak aby cały zestaw miał grubość aby ustalał położenie wirnika tak jak powinien robić to ów pierścień
dla pewności delikatnie nasmarowałem złożyłem i zadnych problemów i błoga cisza
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />